Ogródek Agnieszki72 cz.5

[Miiriam]

Super te prymulki - a Ballerina jest moim nowym chciejstwem - od zaraz

[haszka]

Śliczne te prymulki

[kasik 69]

Agnieszko przyjmij spóźnione życzenia,wszystkiego najlepszego .
Piękna ta Ballerina.

[agnieszka72]

Kasieńko dziękuję .

Halinko cieszę się że Ci się podoba .

Miiriam one są dość kapryśne .Niby do półcienia,nie wszędzie chcą rosnąć,przy mokrej wiośnie zagniwają .
Ja je traktuję troszkę po macoszemu albo chcą rosnąć albo wypad z grządki wiosną dokupię kolejne.
I tak oparłam się pięknym odmianom w LM ponieważ wiedziałam ze nie dam rady utrzymać je w dobrej kondycji do wiosny.

Tamaryszku istnieją,istnieją....choć ja raczej traktuję je jako rośliny jednoroczne.
Nigdy później nie wyglądają tak okazale jak w dniu zakupu.Niestety-są mocno pędzone i ciężko im się przyzwyczaić do spartańskich warunków.

Aniu bo nie warto........taki stan należy zrzucić na pogodę .Teraz wszystko nam się podoba .
No ja na ten przykład wzbogaciłam się o 2 sztuki:




Ale powalczyć musiałam bo oddać nie chcieli .I tak jak sobie na te zdjęcia popatrzę to stwierdzam że w styczniu już nic nie kupuję .
Gosiu nie warto......te najzwyklejsze pięknie się rozrastają a ty masz kawał pola do obsadzenia.Mi się ostatnio podobają liściaki-dęby buki ale nie mam gdzie sadzić .

Iwonko wcale się nie dziwię .Jak je widzę w ogrodniczym to bym cały transport wykupiła .

Aniu oj ciężko nam się żyje z tymi chciejstwami .Ja już czasem myślę że się uodporniłam ale zdaję sobie sprawę że to nieuleczalne .

Reniu to też jakaś metoda .Ja dość długo zwlekałam z założeniem wątku ale nie żałuję .

To może jeszcze leżący hiacynt......kxmisję do kuchni dostał bo spać przez niego nie mogłam:

[Jagusia]

I ja, i ja, spóźniona ale od serca.... zdrówka i wszystkiego naj....

[artam]

Aga, o takie sosenki to warto było powalczyć! Myślę, że po takich rarytasach faktycznie w styczniu możesz już nic nie kupować! Zwłaszcza że do lutego już tylko tydzień
Właśnie, Agnieszki było! Aguś, przyjmij spóźnione i ode mnie!

[Miiriam]

Agnieszko - ale cudne sosenki

[Fabi 12]

Na styczeń limit wykorzystany?

[takasobie]

Hiacynt potrafi zaniepokoić swym zapachem.
Na wiosnę klęczę pod wiśnią i wącham! Mąż się zastanawia, czy to jakies obrzędy
Ale w pomieszczeniu może odurzyć
Ja w kościele jestem oszołomiona, jak lilie są w wazonach. Zupełnie nie mogę się skupić.

[biedronka27]

Witaj,wpadłam się przywitać!Ja też lubię pierwiosnki,mam te najzwyklejsze,ale kiedy obejrzałam wasze ogrody zachorowałam też na inne.Zamówiłam,czekam na nasiona.
Hiacynty kupiłam po przecenie,więc zaszalałam,a potem można było oszaleć od zapachu.

[lulka]

Ja w kościele jestem oszołomiona, jak lilie są w wazonach. Zupełnie nie mogę się skupić

uwielbiam zapach lilii
Na 1 stronie tego wątku jest data 10 marca i wpis, że są już pierwsze oznaki wiosny..Nawet nie wiesz jak mi, to poprawiło nastrój. To już tak niedługo

[agnieszka72]

Madziu no jeszcze trzeba poczekać .A ja przez tą zimę mam takiego lenia że nawet mi się pisać nie chce .

Witaj Biedroneczko .Ja jestem tak spragniona wiosny że na początku stycznia wykopałam z działki pierwiosnka .
Po tygodniu ciepełka.....

i dziś.....

a jak przekwitnie to wróci na swoje miejsce.
Miłko ale tak intensywnie pachną chyba niebieskie . 'Podgoniłam' białe (sama ) i te pachną delikatniej

Fabi no już luty mamy a ja się dzielnie trzymam .

Miiriam dziękuję.

Martuś,Jagusiu dziękuję . Mam nadzieję że moje sosenki jakoś się na działeczce trzymają .

[artam]

A to Ci niespodzianka! Jakiś Dzień Dobroci dla Forum?
Pomysł z pierwiosnkiem super! No i masz wiosnę własnymi rękami! A kiedy zaczęłaś pędzić te cebulki hiacynta? Nigdy tego nie robiłam, ile to trwa?

[badzia]

Podreptałam i ja po Twoich włościach i wypatrzyłam piękne żurawki. O nich napisałam Ci w profilu.

Pozdrawiam

[reniuniek]

Aga,ale masz śliczne hiacynty,nigdy jeszcze nie "pędziłam" ich,przeważnie kupuję już z kwiatem.