Winorośle i winogrona cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Na pierwszy rzut oka wygląda że jest to Agat.Podałeś trochę za mało informacji tj.w jakim terminie dojrzewają owoce,jak smakują .Liście zasychają na nim dlatego że są porażone przez chorobę grzybową,moim zdaniem przez mączniaka prawdziwego.
Zielony1111
100p
100p
Posty: 113
Od: 6 gru 2011, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Witam
Czy Swenson red może wspinać się po ścianie bez podpory?
noka
200p
200p
Posty: 310
Od: 2 lis 2011, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

andrew54 pisze:Na pierwszy rzut oka wygląda że jest to Agat.Podałeś trochę za mało informacji tj.w jakim terminie dojrzewają owoce,jak smakują .Liście zasychają na nim dlatego że są porażone przez chorobę grzybową,moim zdaniem przez mączniaka prawdziwego.
Dojrzewają na poczatku września . Mam kilka krzewów i dotychczas nie stosowałem ochrony winogron.A prawdopodobnie trzeba.
Natomiast mam prosbe jeszcze o te zwiędniete liscie jak krzew ma jeszcze zielone i wyglądaja na zdrowe.
I tu chodzi mi o opis odmiany Festive na winogrona.net/odmiany/festivee
pozdrawim
pozdrawiam
Kazik
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Skoro dojrzewa na początku września to nie jest to Festivee bo Festivee jest odmianą późną (dojrzewa na przełomie września i października).Termin dojrzewania Twojej odmiany pasuje także do Agata więc wygląda na to że odmiana nie jest pomylona. :wink:
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 293
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Witam
Rwenson Reda uprawiam w wysokiej przestrzennej formie od 2003 r i polecam jako jedną z odmian altanowych .Są oczywiście inne odmiany na altanie mam jeszcze Kazanski Sladki . Einset Seedless,Canadice kilka razy już mi przemarzły i odbijały od poziomu śniegu .

Wacek

ps . każda winorośl potrzebuje czegoś za co może się zaczepić wąsem - mogą to być linki spuszczone z dachu .
michal52
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 22 sie 2011, o 09:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Jestem trochę zielony w tym temacie, dlatego też proszę o pomoc.
Posiadam w ogrodzie białą odmianę winogrona, niestety nie wiem jaką, krzew ma kilka lat, nigdy nie okrywałem go na zimę, a więc powinien cechować się dosyć dobrą mrozoodpornością.
Chciałbym go rozmnożyć, a dokładniej pozyskać sztobry. Czy można je pozyskać teraz, czy może lepiej poczekać do wiosny?
Druga sprawa to czy lepiej w domu ukorzeniać sadzonki czy lepiej w ogrodzie, a co najważniejsze, kiedy zacząć je ukorzeniać? :roll:
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 293
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

michal52 pisze: Chciałbym go rozmnożyć, a dokładniej pozyskać sztobry. Czy można je pozyskać teraz, czy może lepiej poczekać do wiosny?
Druga sprawa to czy lepiej w domu ukorzeniać sadzonki czy lepiej w ogrodzie, a co najważniejsze, kiedy zacząć je ukorzeniać? :roll:
Witam
Jeżeli pozyskasz sztobry teraz będziesz je musiał przechować do wiosny - zakop w ziemi , pobieramy sztobry jesienią w obawie że zimą przemarzną . Podczas ukorzeniania sztobry powinny mieć temp pow.25oC na dole i poniżej 10oC na górze sztobra , chodzi o to żeby wypościł korzenie a nie liście . W sztobrze jest za mało "budulca" na korzenie i liście a liście wypuszcza chętniej . Ja zaczynam ukorzeniać ok.1 kwietnia (ukorzeniarka z podgrzewanym spodem) żeby ok. 1 maja wysadzić pod folię ustawioną tydzień wcześniej żeby gleba się nagrzała .
Wacek
orator
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 lis 2011, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

michal52 pisze: Posiadam w ogrodzie białą odmianę winogrona, niestety nie wiem jaką, krzew ma kilka lat, nigdy nie okrywałem go na zimę, a więc powinien cechować się dosyć dobrą mrozoodpornością.
Chciałbym go rozmnożyć, a dokładniej pozyskać sztobry. Czy można je pozyskać teraz, czy może lepiej poczekać do wiosny?
Druga sprawa to czy lepiej w domu ukorzeniać sadzonki czy lepiej w ogrodzie, a co najważniejsze, kiedy zacząć je ukorzeniać? :roll:
Jeśli odmiana jest mrozoodporna i że sobie pozwolę dopisać charakteryzuje się bujnym wzrostem i nie choruje, jest jakimś prymitywnym mieszańcem vitis labrusca albo odmianą tego gatunku, to wysoce prawdopodobne, że uda się takie sztobry ukorzenić bez ukorzeniarkowych ceregieli i to z blisko 100% skutecznością. Wystarczy takie sztobry w kwietniu wymoczyć przez kilka godzin w letniej wodzie i umieścić na kilka (dwa-trzy) tygodnie w wilgotnym perlicie, piachu ze żwirem czy trocinach, najlepiej w doniczce, worku czy innym pojemniku, w chłodnym miejscu, tak, żeby temperatura utrzymywała się na poziomie ok. 8-10 st. C (później więcej - idzie lato), trzeba przez ten czas pilnować, żeby piasek był wilgotny (nakryć workiem foliowym?). Po czasie dwóch-trzech (góra czterech) tygodni powinny być w donicach delikatne krótsze lub dłuższe zaczątki korzeni, wówczas delikatnie wyjmujemy ukorzenione zrazy i sadzimy na miejsce stałe. Może się zdarzyć, że z górnego oczka w czasie ukorzeniania wybije pęd, wtedy o ile zrazy się ukorzeniły należy sadzić je niezwłocznie zapewniając początkowo ochronę przed bezpośrednim światłem słonecznym. Najlepszy okres na sadzenie to początek maja, no chyba, że występują jeszcze przymrozki, więc ukorzenianie najlepiej zacząć ok. 10 kwietnia. Sztobry najlepiej pozyskać teraz, póki nie było większych mrozów i przechować je do kwietnia w wilgotnym piachu w temperaturze 2-5 st. C (lodówka, piwnica?).
Można także sadzić zrazy bezpośrednio do gruntu w maju na pasy czarnej folii okrywającej ziemię przekopaną z torfem, ale prawdopodobieństwo, że taki zraz ukorzeni się jednocześnie z wybiciem pędu, albo wcześniej jest mniejsze, co za tym idzie mniejsze szanse, że się przyjmie.
Bardziej oporne w ukorzenianiu odmiany można ukorzeniać w doniczkach na parapecie w domu.
W przypadku ukorzeniania odmian wybitnie opornych lub dziesiątek i setek sztuk sztobrów najwłaściwsza jest ukorzeniarka.
Wszystkie te sposoby, ale i znacznie więcej doświadczeń w rozmnażaniu i uprawie znajdziesz na forum poświęconym uprawie winorośli : http://www.winogrona.org/forum/ ale o czym wtedy będziemy pisać na tym forum?
A tu ciekawa galeria z ukorzeniania : http://bajnet.home.pl/winnice.net/galerie/rozsadnik/
Pozdrawiam.
orator
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 lis 2011, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
@michał52
Nie mogę wysyłać prywatnych wiadomości, bo jestem za świeży na tym forum, dlatego odpisuję w tym wątku.
Najlepszym miejscem będzie parapet tudzież podgrzewana podłoga, oczywiście w okresie grzewczym, parapet raczej nie od słonecznej strony.
Najlepiej ukorzeniać w kartonach albo plastikowych butelkach po jakichś napojach. Podłoże najlepiej perlit lub żwir z piachem, podłoże powinno być luźne i wilgotne, ale nie mokre przez cały okres ukorzeniania. Po moczeniu dolne oczka wycinamy na gładko, górne oczko zostawiamy i do pojemnika; w pojemniku górne oczko powinno jak najmniej wystawać ponad podłoże, albo nawet być zasypane. Dobrze byłoby też dolne części tych patyków zaprawić po moczeniu ukorzeniaczem AB, a w czasie ukorzeniania nakryć pojemniki jakimiś kapturkami foliowymi, albo inaczej izolować, ale jeśli ta odmiana jest bardzo żywotna, to bez większej troski powinna się ukorzenić w przeciągu trzech tygodni. Dla eksperymentu, możesz przetrzymać w lodówce kilka sztobrów dłużej i wysadzić je razem z tymi ukorzenionymi na początku maja, na pas czarnej folii.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

orator pisze:... albo nawet być zasypane. ...
To ciekawe. Mogę wiedzieć jak głęboko i po co?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

:wit ja kilkakrotnie po przycinaniu mojego starego winogrona (nie znam odmiany) odcięte pędy przysypywałam ziemią -całkowicie- w jakimś pojemniku, podlewałam tylko i ładnie się ukorzeniały, rozdawałam potem po znajomych 8-)
Udanych plonów.
Magda
orator
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 lis 2011, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

kapitan pisze:
orator pisze:... albo nawet być zasypane. ...
To ciekawe. Mogę wiedzieć jak głęboko i po co?
15,31 [mm] żeby zaintrygować czytelników ;)
Na poważnie, to taka sobie izolacja przed temperaturą powietrza, która może być wyższa niż w okolicach piętki, przed bezpośrednim światłem słonecznym i żeby ograniczyć wysychanie.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

A ja myślę, a nawet wiem, że przy takim postępowaniu zamiast zielonej latorośli z głębokości 15,31 mm wybiją białe szparagi. Trochę słoneczka i będą usmażone, gotowe do spożycia :wink:
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
orator
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 27 lis 2011, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

Bez przesadyzmu, 15,31 [mm], to za mało na szparagi, zwłaszcza na parapecie od południowej strony. Taka izolacja jest jakotaka bylejaka ale jest i więcej z niej pożytku niż szkody. Jednak jako, że nie jest to cudowne panaceum na wybicie pąka przed pojawieniem się zaczątków korzeni, to można bardziej traktować jako obrzęd. Mam nadzieję, że jesteś z tych nieustępliwych, to sobie nabijemy postów :D
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 2

Post »

orator pisze:Bez przesadyzmu, 15,31 [mm], to za mało na szparagi, zwłaszcza na parapecie od południowej strony.
Co prawda mi na postach nie zależy ale podyskutować możemy. Jak Ci pewnie wiadomo wytwarzanie przez roślinę chlorofilu następuje wyłącznie przy udziale światła. Niestety jak pąk wybije pod ziemią to latorośl będzie rosła biała. Kiedy taki młody, delikatny "szparag" dostanie przez szybę promieni słonecznych to po nim. Sam zwracałeś uwagę w pierwszym poście na potrzebę chronienia młodych sadzonek przed słońcem. Ktoś kto ma doświadczenie w ukorzenianiu poradzi sobie z tym problemem jeżeli będzie odpowiednio często zaglądał. Osoba niedoświadczona w tej materii dopuści do poparzenia.
orator pisze: Taka izolacja jest jakotaka bylejaka ale jest i więcej z niej pożytku niż szkody.
Jestem odmiennego zdania. Przejawiasz zbytnią troskę o wysuszenie sztobra. Część łozy nad ostatnim górnym pąkiem i tak z czasem zasycha. Zgadza się? Jeżeli zostawisz pąk nad powierzchnią podłoża, a całą resztę sztobra zakopiesz w podłożu to nie ma najmniejszych szans by nastąpiło przesuszenie łozy, nawet w tropikach. Ponadto jeżeli ukorzeniamy na parapecie to stosowanie takiej izolacji ze względu na różnicę temperatur nie ma najmniejszego sensu. Po prostu podłoże i otocznie ma taką samą temperaturę. A jak postawimy na ogrzewanej podłodze (chyba coć takiego doradzałeś i słusznie) to nawet podłoże jest cieplejsze od powietrza. Ponadto poza opisany problem ze szparagiem może wystąpić jeszcze inny. Łoza winorośli najlepiej ukorzenia się na węzłach i to jest fakt. A co będzie jak się ukorzeni na węźle, z którego wybije pąk? Będzie fajna sadzonka:).
orator pisze: Jednak jako, że nie jest to cudowne panaceum na wybicie pąka przed pojawieniem się zaczątków korzeni, to można bardziej traktować jako obrzęd.
Przeczytałem setki przeróżnych obrzędów związanych z ukorzenianiem, ale z takim się jeszcze nie spotkałem. Podasz choć jedno poważne źródło gdzie coś takiego polecają?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”