W cieniu brzozy

[tade k]

Wcześniej napisałem o trzech kępkach , ale nie było co. To o przylaszczkach. Mam także fiołki , nie wiem skąd znalazły się w lesie białe. Zawilce ,, przyszły '' z lasu jako nasiona z ziemią. I do tego żółta prymulka lekarska.

[slila1]

Krysiu bardzo ciekawy sposób na stratyfikację i kiełkowanie nasion. Napisz dokładnie jak to robisz, bo chyba spróbuję.

[slila1]

Halinko leśne roślinki śliczne. Mam już wielką ochotę na wiosenny spacer po lesie . Tego fiołeczka chyba mam na działce. Przywędrował pewnie z jakąś inną roślinką.

[hala67]

Krysieńko utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że najskuteczniejszy jest wysiew do gruntu. Co autorytet to autorytet. Czytałam u Ciebie w wątku o stratyfikacji nasion lilii w woreczkach strunowych, ale nie przyszło mi do głowy, że można w ten sposób postępować za wszystkimi nasionami wymagającymi przemrożenia. Nasiona z kiełkiem są bardzo kruche. Jak je pikujesz aby ich nie uszkodzić.

Tadku sporo masz leśnych kwiatuszków. Aż Ci zazdroszczę. Białego fiołeczka znalazłam nad brzegiem Wisły w moich rodzinnych stronach. Cudnie pachnie. Swojego czasu obsadzałam nim obwódki rabatek.

Lideczko cieszę się, że podobają Ci się leśne maleństwa. Też bym chciała, aby Krystynka[/b] coś więcej powiedziała o stratyfikacji nasionek.

[MaGorzatka]

kupiłam sobie jedną malą konwalię i mam nadzieję, że zobaczę ją wiosną

Zosiu, wiosną to możesz już w tym miejscu zobaczyć kilka konwalii!

[sosna1]

To będę się bardzo cieszyć. Potrzebne mi są ekspansywne rośliny zamiast moich pokrzyw.

Nie pamiętam, Halu co mówiłaś o własnościach pokrzywy, ale wypiłam sobie właśnie herbatkę z pokrzywy za Twoje zdrowie

[tade k]

Halu , w lasach jest więcej takich roślin. Kopytnik , storczyk . miodunka i inne. Konwalie leśne rosną szybko, ziemia powinna być kwaśna. Gorzej z różową , ta jest chimeryczna , kwiaty drobne
Zosiu , dziełżany jesienne są twarde , nie boją się żadnych konkurentów. Teraz są już w kilku kolorach.

[hala67]

Małgosiu też mam taką nadzieję, że Zosia ujrzy na wiosnę sporą kępę tych kwiatuszków.

Zosiu dziękuję Myślę, że ta herbatka przede wszystkim doda zdrowia Tobie.

Pokrzywa ma wiele właściwości leczniczych. Między innymi oczyszcza organizm ze złogów kwasu moczowego, zwęża naczynia krwionośne, hamuje krwawienie, odprowadza złogi żółciowe z dróg przewodów żółciowych, poprawia pracę wątroby i dzięki temu odtruwa organizm, wzmacnia żołądek, zmniejsza nadmierną potliwość. Ma działanie przeciwbiegunkowe, przeciwinfekcyjne, przeciw anemiczne, przeciwkrwotoczne, przeciwgośćcowe. Poprawia ogólną przemianę materii, pobudza wytwarzanie enzymów trzustkowych i zwiększa produkcję czerwonych krwinek i hemoglobiny.

Tadku kiedyś, u mnie, tuż za siatka rósł storczyk. Chuchałam, dmuchałam na niego. Pewnie by sobie był tam do dziś, ale dojrzała go moja sąsiadka. Przeniosła go do ogródka i niestety storczyk padł. Natomiast kopytnika i miodunki nie spotkałam w moich lasach. Muszę bardziej zwracać uwagę na to co rośnie wokół.

[sosna1]

Tadku pomyślę o tych odpornych kwiatkach, dzięki

Halu dziękuję za informacje o pokrzywie. Od razu lepiej się poczułam wiedząc, że tak zbawienne ma działanie. Będę ją więc piła. Miałam chwilę zwątpienia, bo w tym czasie zrobiłam mężowi takie aromatyczne cappuccino

[hala67]

Zosieńko pokrzywa to niezłe ziółko. Pij, pij. Aromatyczne cappuccino będzie na inną okazję.

[tade k]

Halu w moich okolicach i nie tylko , bo kawałek Polski zwiedziłem , najwięcej roślin jest w lasach tam gdzie gleba jest gliniasta. Storczyki , prymulki , przylaszczki . Zawilce potrafią zakwitnąć na wielkich obszarach. Na piasku rośnie konwalia i kopytnik. Czasami dzwonki.
Zosiu , więcej jest takich roślin, Mogą ,,robić'' nawet za żywopłot.

[hala67]

Tadku sporo pięknych roślinek rośnie w lasach okalających moją działkę. Nie wszystkie umiem nazwać. Zawilce i fiołki mieszkają tuż za płotem. Dzwonki, konwalie, przylaszczki i inne rosną troszeczkę dalej. Muszę się dokładniej przyjrzeć i co jeszcze.

[hala67]

Do kalendarzowej wiosny pozostało 60 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 45 min. Za oknem świeci słoneczko. Jest pięknie.
Wyczytałam, iż należałoby, w takim dniu jak dzisiaj, zebrać przemrożone owoce z drzew, które znakomicie nadają się na nalewki i konfitury. Ponoć przemrożone owoce jarzębiny i głogu tracą goryczkę, a zebrana tarnina swoją cierpkość. Może to dobry pomysł. Ale co na to biedne ptaszki?



Życzę miłego dnia

[HalinaK]

Halinko dziękuję za fotkę cudnego dzielżanu
Och, jakie one cudne

[hala67]

Halinko ależ proszę bardzo.