No właśnie u mnie jest też coś takiego, a niby miedzy nami tylko jakieś 15 km przez miasto.
Rano przed pójściem do pracy nie zdążyłam zrobic zdjęc, może mi się uda na wieczór, jak jeszcze coś będzie.
A mały nie w ogrodzie. Bo tej zimy ten śnieg to rarytas
