
http://img830.imageshack.us/img830/5958/09102011046.jpg
http://img401.imageshack.us/img401/9809/09102011045.jpg
Dzięki za odpowiedź. Problemem dla mnie jest to, że zwykle woda ze zbiornika znikała po jakimś czasie - czyli rozumiałem, że roślinka ja "wypijała" lub woda odparowała. A właśnie od pewnego czasu jest inaczej - i to jest powodem mojego zmartwienia - utrzymuje się poziom wody (ok. 1 cm na wskaźniku) bardzo długi czas. Czyli albo nie paruje (warunki takie same), albo korzenie nie "piją" a są długie, albo .... sam nie wiem.Czarodziej_ pisze:andrzej1050 .. generalnie korzeni się nie obcina i jeśli nie jest to konieczne to ich nie tnij, jeśli będziesz chciał jednak ciąć musisz liczyć się z tym że na każdy 1 cm przyciętego korzenia musisz przyciąć 5 cm od góry gałęzi zielonych. Czy twoim zdaniem to że korzenie są w zbiorniku z wodą ma niekorzystny wpływ na roślinę? Moim zdaniem nie.
Podlewamy wodą z wodociągów, a zasilamy nawozem do roślin zielonych. Być może (i tutaj spieram się z moja żoną) za często. Zasilamy od wiosny do jesieni co dwa tygodnie, zimą co miesiąc.Czarodziej_ pisze:andrzej1050 mogło dojść do zahamowania asymilacji przez system korzeniowy. Jaka wodą podlewasz i czym zasilasz?