Faza różana

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Faza różana

Post »

Tabaaza pisze:Hejka! :)
A tak wg. Dżizaasa powinna wyglądać róża niemal idealna, nazwy odmiany niestety nie sfociłam, o co Dżizaas ma obecnie pretensje. :roll: :?

K. ;:214
Tabiś, a tutaj zajrzyj, na galerię:
http://www.roses.webhost.pl/2009/06/bur ... ?pid=13095
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka! :)
To jest chyba to Paputotralaluszku! W każdym razie pod tą nazwą wpisałam na "chcianą listę". Dżizaas oczywiście w siódmym niebie. :wink: :lol:
Pozdrówka niedzielne
K. ;:214
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Faza różana

Post »

Rafi, czyżby i Ciebie róże dopadły? :D
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Faza różana

Post »

Nie, chyba nie. Dość mam cierni u kaktusów :D.
Ale w sumie tak ze trzy to może sobie nabędę. Ale muszą być takie superowe, najładniejsze i niespotykane.
Czytałam, że piszecie o róży Variegata. To znaczy, że ma liście biało nakrapiane?
Bo wszystkie variegatki z tego świata muszę mieć. :tan
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka!
Nie Słoneczko, z listkami to nie ma nic wspólnego. Kwiatki są ciapate. Z kolcami to jest tak że nie wszystkie róże je mają, są i takie bezkolcowe odmiany. :)
Pozdrówka
K. ;:214
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka! :)
Wreszcie się ruszyłam i poszukałam w sieci mojego Lancelota. :roll: Okazał się być szlachetnie urodzony, to jest Sir Lancelot. Szkółka angielska, a jakże, Harkness lata 60, floribunda. Mówili że morelka i zanęcali że w sam raz w okolice Charlesa A., no i Lady of Shalott. Posadziłam podokiennie, bez sprawdzania w sieci wymiarów i nawet bardzo dużego babola nie zrobiłam, jednak wiosną muszę go przesadzić, bo to wyższe krzaczydełko niż mi się wydawało. Linki do zapoznania się ze szlachetnym poniżej.

http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/169412/
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.5790.0

Jedyne co mi się w szlachetnym nie podoba to jego wrażliwość na "blackspot", pryszczenie mnie znaczy czeka. :roll: Szlachetny wchodzi w skład tzw. morelowego pasa czyli takiej w miarę podobnej w tonacji kwiatów grupy róż, otoczonej różami kwitnącymi kremowo - żółto, lub różowo z odcieniem brzoskwinki. Parter w lawendzie, z boku marcinki czy też michałki z trawami. Trochę, kremowych liliowców i powojniki bylinowe. Wypadałoby jeszcze dobodziszyć. Tak to podokienna rabata się wykluwa i powoli nabiera cech bardziej dojrzałego założenia.
Pozdrówka
K. ;:214
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Faza różana

Post »

Kasiu, jak nie wstawisz latem fotki z podokiennej, to przyjadę do Ciebie :twisted:
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka! :)
I tak przyjedziesz więc co się z fotkami będę męczyć. :wink: :;230 Podokienna naprawdę się ciekawie zapowiada bo to jest moja jedyna rabata na której prym wiodą róże, całkiem nowe dla mnie doświadczenie. :) Ponura będzie dopiero w budowie, krzaczki będą tegoroczne więc za dużo do oglądania nie będzie ale na podokiennej krzakole starsze, bardziej zażyte, byliny sadzone bez przesadyzmu ( może dosadzę jesze troszkę cebulek liliowych wiosną ale muszę to skonsultować z Mamelonem, bo ona jest moim liliowym guru ) więc będzie można skoncentrować się głównie na oglądaniu róż.
Pozdrówka nasadzająco - rabatkowe
K. ;:214
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Faza różana

Post »

Chciałam postraszyć i nie wyszło :wink:
Ale zdjęcia latem wstaw. Szczególnie zimą się je z wielką przyjemnością ogląda.
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka! :)
Teraz pewnikiem wszyscy bardziej różankowi ode mnie ( znaczy większość ) padną ze śmiechu ale fakt jest faktem i nie ma z nim co dyskutować. Mieszańce herbatnie i angielki, oraz te inne "bardziej zaawansowane hodowlanie"..... one się nie przebarwiają jesienią! :shock: :? Muszą chyba zaistnieć jakieś nadzwyczajne okoliczności żeby chlorofil w liściach tych "wysokohodowlanych" róż ustąpił miejsca innym barwnikom. Ja wiem, róża to kwiat i czepiam się bo nie można mieć wszystkiego, a w końcu jesienią też są kwiaty. ;:108 No, ale przebarwień pięknych nie ma. :roll: Poza tym kwitnienie jesienne u większości odmian jest nieporównywalne jakościowo z kwitnieniem letnim. Myślę że stąd się wzięło moje zainteresowanie odmianami historycznymi i różami botanicznymi. Kwiaty są co prawda raz ale za to jesień w kolorach i z owockami. Jakoś wtedy bardziej naturalnie, zgodnie z porami roku rabata z różami wygląda. Teraz kolorowe jesienne róże, bezkwietne ale listeczki cool.

Aicha

Obrazek

Double Blanc de Coubert

Obrazek

Rosa gallica Versicolor

Obrazek

A teraz takie dwie co to kwitły u mnie po 15 listopada. Tylko czy naprawdę ktoś jest w stanie zachwycać się takimi kwiatam?

New Dawn

Obrazek

The Fairy

Obrazek

Pozdrówka
K. ;:214
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Faza różana

Post »

A teraz takie dwie co to kwitły u mnie po 15 listopada. Tylko czy naprawdę ktoś jest w stanie zachwycać się takimi kwiatam?
Tabi, po 15 listopada KAŻDY kwiatek cieszy :D :D :D
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Faza różana

Post »

Tabaaza pisze: Ja wiem, róża to kwiat i czepiam się bo nie można mieć wszystkiego, a w końcu jesienią też są kwiaty. ;:108 No, ale przebarwień pięknych nie ma. :roll: Poza tym kwitnienie jesienne u większości odmian jest nieporównywalne jakościowo z kwitnieniem letnim. Myślę że stąd się wzięło moje zainteresowanie odmianami historycznymi i różami botanicznymi. Kwiaty są co prawda raz ale za to jesień w kolorach i z owockami. Jakoś wtedy bardziej naturalnie, zgodnie z porami roku rabata z różami wygląda. Teraz kolorowe jesienne róże, bezkwietne ale listeczki cool.
Mądrze prawisz Tabi, historyczne łatwiej wpisać w ogród atrakcyjny cały rok. A przecież niektóre powtarzają kwitnienie.
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
Awatar użytkownika
Tabaaza
100p
100p
Posty: 179
Od: 31 lip 2009, o 22:07

Re: Faza różana

Post »

Hejka! :)
Beaciorku, jak takie bździungwy i kakrociowe zwiędłuchy mogą cieszyć?! Porządne róże to o tej porze zapadają w sen zimowy a nie bunują po późnej jesieni i prawie zimie. Nie zachwycam się tymi wytworami kwiatopodobnymi w ilości 4 sztuki na dużym krzaku. To anomalia nie kwitnienie, w dodatku mam wrażenie że niebezpieczna dla krzewu. Vito, zauroczenie historyczkami jest dokładnie związane z tematem, który poruszyłaś - ogród czy kolekcja? Różankowi będą kolekcjonować, wiem, znam ten ból - ja mam tak z irysami :? , ogrodowi zawsze będą myśleć o ogrodzie jako o pewnej całości a nie tylko o różance. Myślę że jak ktoś jest takim wpółróżankowym jak ja, to lepiej żeby posiadał krzewy pasujące do nasadzeń, które już ma i wspólgrające z nimi. Prawdziwi różankowi pewnikiem się takim podejściem nie zadowolą bo są prawdziwymi różankowymi i nie zatrzymają się wpół gwizdka tylko dlatego że odmiana które im się podoba nie pasi do pozostałych nasadzeń. Prędzej rozbiorą kostkę, przekopią trawnik, wywalą wszelkie inne nieróżane krzewy żeby nową odmianę posadzić i zrobić jej odpowiednie towarzystwo, żeby nie raziła i się w ogród wpisała. Różankowi nie cofną sie przed żadnym wyzwaniem. :wink: :lol: Troszkę już siedzę na forum różankowym, wiem co piszę. :wink: :lol: 8-)
Pozdrówka półróżankowe
K. ;:214
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Faza różana

Post »

No właśnie o to chodzi - ogród różany jest dość specyficzny i tu róże zawsze będą grały pierwsze skrzypce - dopiero potem inne rośliny.
Też miałam dużo irysów ale je wykopałam - musiały ustąpić miejsca.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Faza różana

Post »

Tabaaza pisze: Ja wiem, róża to kwiat i czepiam się bo nie można mieć wszystkiego, a w końcu jesienią też są kwiaty. (...)
Nie można? Serio?
To szkoda. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”