Mój wiejski ogród.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Do Lidki o maczkach. Nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez maków Ale nigdy ich należycie nie sfotografowałam, przyłożę się na wiosnę. Tymczasem zachwycam się makami w wątku Moja wiejska posesja, tam są, są ... :tan :tan Dzisiaj kupiłam nasiona trochę innych maczków, kalifornijskich, pewnie będą wyłącznie pomarańczowe, ale na pewno zawsze jedwabiste :D



Małgosiu, wiem jak podzielić marunę, kichawca, funkie i inne rośliny, to proste. Ale nie dzieliłam jeszcze żurawek, nigdy też nie widziałam ich korzeni. Czy żurawki przyrastają jak, no właśnie, jak ...? Rozsiewają się bez trudu? Czy Ty dzieliłaś już swoje? Niewiele wiem, ale lubię "mieniać się", a drżąca i czerwona żurawka brzmi zachęcająco.



Justynko, babcine kwiatki w ogródkach są i nawet jest na nie chwilami moda, ale prawdziwych wiejskich ogródków już raczej nie ma. Zagapiłam się, bo taki ogród z klombem w środku, kilkoma odnogami i ścieżkami wzdłuż płotków jeszcze niedawno obok mnie był, a ja go nawet nie sfotografowałam. Ten dom też już ostatni taki w naszej wsi



Obrazek



Jeszcze jedno zimowe foto letniej trawy

Obrazek
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Irminko, nie rozsadzałam żurawek, bo dopiero je kupiłam w zeszłym roku, ale czytałam, że się rozsiewają i na wiosnę wschodzą dookoła maluszki, może nam też się uda...
A lawendę szybko kupuj (nasiona) i wysiewaj na jakąś grządeczkę. Akurat się przemrożą w gruncie, zanim przyjdzie wiosna. Co do tych 200 szt. to chyba się przechwaliłam, bo liczę teraz i mi wychodzi około setki (chyba te dwieście to miało być z tą moją wielką wrześniowa porażką - narozsadzałam w skrzynkach i wyjechałam na 3 tygodnie, bo miałam mamę w szpitalu; a tymczasem moje chłopy utopiły sadzonki - tak je podlewali, że zgniły...)
Ale nic to - wejdę pod stół i odszczekam.
A jak wzejdą te z jesiennego siewu, to znów będzie 200!
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Prawdziwe słoneczka. Naprawdę tak pięknie było w naszych ogrodach ? Obrazek
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

irminka pisze:ObrazekNajbardziej lubię kwiaty na rabatach, ale ten bukiet także cieszy, bo to moja ulubiona tonacja
Trafiłam tu od Justysi- Klarysy i widze ,że gustujemy w podobnej kolorystyce .Piekny ogródek ja też mam takie romantyczne zapędy pozdrawiam i wracam do lektury :wit Dana
marzenia się spełniają! Dana
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Witaj Irminko-śliczny liliowiec.Jak długo swoje trzymasz na jednym miejscu,co ile je przesadzasz?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Witaj Irmino, ale tu swojskie klimaty ;:3 Teraz mam zamiar być na bieżąco ! Na początku wątku coś tam było o kurkach, jajkach ale ja tam widziałam same koguty :wink: . A tak poważnie to ja też przerabiałam kury na działce ale nie było między nami porozumienia 8-) Też uwielbiam te kremowe liliowce ale moja jedyna kępka coś choruje na rdzę i chyba będę musiała się z nią rozstać. Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Sunrise
200p
200p
Posty: 224
Od: 25 sty 2010, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Witam :wit

Bardzo podoba mi się Twój ogród, uwielbiam własnie takie połączenia wiejsko - angielskie. Tak tez zamierzam urządzić swój zakątek (na razie muszę odchwaścić).
Widzę, że masz sporo miejsca, możesz napisać jak duży masz ogród?
Mam też pytanie odnośnie kurek, czy one chodzą sobie po całym ogródku? nie robią szkód w roślinkach? Zamierzam kupić kilka zielononóżek, stąd moje pytania.

Pozdrawiam, będę tu wpadać częściej, jeśli pozwolisz.

Izabela
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Irminko, babcinych ogródków coraz mniej. Chociaż u nas jeszcze się zdarzają. Nie mam odwagi ludziom z aparatem za płot wchodzić :oops: .
Dla podtrzymania klimatu, chociaż rośliny 'swojskie'.
Stare domy to też już mało spotykany widok, ale w okolicznych mniejszych wsiach -zdarzają się. Widoczna też jest tendencja do przywracania świetności bądź stylizowania.
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6430
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Irminko wracając do maczków, to pod koniec lata zebrałam nasionka z małych maczków polnych, które rosły przy drodze. Na wiosnę posieję je na działce. Już się na nie cieszę ;:65 . Eszolcję czyli maczek kalifornijski, pomarańczowy mam, ale jak zobaczę nasiona innych kolorów, to kupię. Wystarczy je raz wysiać, potem rozsiewają się same i na długie lata pozostają w ogrodzie ;:108 .
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Na specjalne życzenie 4 kury dla Izy :) Izo, nie znam nazwy tego kremowego liliowca, ale on nie dość, że dla mnie najpiękniejszy to i dzieli się niezwykle łatwo i szybko kwitnie. Jeżeli nie uratujesz swojego, to podzielę się z Tobą, przypomnij mi wiosną

Obrazek
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Te dwie kokoszki to z ukrycia-czyżby miały na sumieniu jakies wydrapane roślinki z ogrodu? a swoją drogą przynajmniej jest pewnosć,że jesz świeże jajeczka prosto od kurki :P
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Dano, nareszcie pokrewna kolorystycznie dusza ! Bukiet mój, wiem, tak sobie wykonany,bo nie mam żadnych manualnych zdolności, ale te kolory są moje. Choć już wiem, że odbiór koloru może być zupełnie różny. Moja koleżanka widzi lawendowe kolory jako zdecydowanie smutne, ja -lekko optymistyczne :) Odwiedzę Cię z pewnością, ale muszę zarezerwować czas na 4 części



Marzenko, ja mam chorobę przesadzania i dzielenia, dzielenia i przesadzania. Jeżeli dochowałam się jakiejś ładnej rozrośniętej kępy to tylko dlatego, że mam duży ogród i nie weszła mi w oczy. Tak robię także z liliowcami, jeżeli coś mnie dręczy kolorystycznie to nie zważając na pogodę przemieszczam je. Wędrówka roślin ciągle trwa i stąd ogrodowy chaos. Bardzo daleko mi do wzoru cierpliwej, zorganizowanej ogrodniczki, która postępuje zgodnie z wiedzą ogrodniczą, ale już się pogodziłam ze sobą i staram się po prostu cieszyć tym, co mi dane :D A kurki to niejedno mają na sumieniu i stąd pyszne jajka - zapewne na przeprosiny



Izo, ogród ma ponad 20 arów. Hodowla kur to od lat domena M., ja przyglądam się i sympatyzuję. Przy wszystkich pozytywnych uczuciach do kotów, psów i drobiu, uważam, że temu ostatniemu należy jednak zabronić wstępu do ogrodu, zwłaszcza młodego. To nie do wyobrażenia, jakie one mają pazury i jak potrafią od rana zażywać piaskowych kąpieli w rabatach! Mają też swoje ulubione miejsca do głębokiego rozgrzebywania. Po 20 latach wyprosiłam je z ogrodu, wreszcie odetchnęłam i podziwiam za płotem :)



Justynko, masz rację :oops: ale tak mi żal obrazków z przeszłości, są po prostu niepowtarzalne



Lidko, na starej piaszczystej działce wszystkie maczki wysiewały mi się hurtowo, a tu już po raz trzeci kupuję syberyjskie, kalifornijskie i nic nie mam. Ale nic to, spróbuję jeszcze raz i jeszcze raz :;230

-- 15 sty 2012, o 18:19 --

Małgosiu, będę wypatrywała żurawek wiosną :D
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

irminka pisze:mam chorobę przesadzania i dzielenia, dzielenia i przesadzania. [...] Wędrówka roślin ciągle trwa i stąd ogrodowy chaos. Bardzo daleko mi do wzoru cierpliwej, zorganizowanej ogrodniczki, która postępuje zgodnie z wiedzą ogrodniczą
No ale bzdury wypisujesz! To właśnie dzięki tym Twoim "ułomnościom" ogród ma taki klimat i urok i chwyta za serce wszystkich forumowych gości. Posadzić w rządkach (tak jak moje warzywka), to każdy osioł potrafi! :P :P :P
A u Ciebie jest właśnie to "coś", co nie wiadomo skąd się bierze, ale jest i już!

A bukiet i mnie się bardzo podoba, chociaż też odbieram niebieskie barwy tak, jak Twoja koleżanka...

A jeszcze, zapomniałabym: z czterema kurkami to jest kłamstwo i nadużycie - kurki są dwie, a z dwóch pozostałych tylko elementy!
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

Gosiu, mówiąc językiem Reja "dałaś czadu"!!! :lol: Wyładowała mi się bateria, a chciałam pokazać zdjęcie starej wyremontowanej szkoły, która trochę przypomina mi Twój dom. Wiem, że budownictwo wiejskie na Pomorzu było ujednolicone, może to są identyczne domy.

Nie wiem na ile Czytający i Odwiedzający mają dystans do siebie, ale polecam wątek offowy Nasze dziwactwa, zwłaszcza tym, którzy nie znoszą pająków, czy kupują szczoteczki do zębów wyłącznie w kolorze zielonym. Małgosiu, chłostanie pokrzywkami szczegółowo opisane SIĘ kwalifikuje...? :;230 :;230 DOŁANCZAM obrazki z przewagą kogutów, kurą ze wszystkimi elementami, drugą czereśnią, ałyczą w tle, niewyczesanym trawnikiem i zieloną taczką, z której raz na zimę nie wylałam wody



Obrazek
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój wiejski ogród.

Post »

No ja myślę, że chłostanie pokrzywami bardzo się kwalifikuje.

Co do mojego domu, to znalazłam w necie zdjęcia takich budynków z terenu Pomorza, które powstawały na wsiach jako szkoły. Taka niemiecka szkoła jest też w początkowych minutach bardzo dobrego filmu z 2009 roku "Biała wstążka" (dramat, koprod.: Austria, Francja, Niemcy, Włochy).

Koguty i kury pełnowymiarowe zaakceptowane. A czy w tej taczce jeździłaś potem na łyżwach?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”