Rośliny Krystyny cz.2

[rapunzel]

kociaro - Krysiu, dopiero w twoim wątku, gdzie wcześniej nie byłam, doczytałam o twoich problemach zdrowotnych i życzę szybkiej poprawy. Gonią mnie z komputera, więc zdążyłam zobaczyć tylko twoją wielką hoję i wcześniej scindapsusa. Dbaj o niego, bo chętnie uderzyłabym do ciebie o jakąś szczepkę na wiosnę . Jakoś nie widziałam o dziwo kolejki chętnych, ale jakby co, to się ustawiam.

[kociara]

Scindapsus zwany też epipremium pictum ( w niektórych źródłach), jest u mnue od niedawna . To świeży zakup .
Nie jestem przesądna lecz odpukuję w niemalowane - rośnie . Nie powiem , że świetnie niemniej daje radę .
Mam nadzieję na szybkie przybycie wiosny to będzie miał jakieś sensowniejsze miejsce . Przypomnij się wiosną .
Ja wprawdzie często zapisuję tylko potem ciężko mi znaleźć miejsce , w którym zapisałam .

[rapunzel]

kociaro, życzę tobie i sobie, żeby dociągnął do wiosny, choć wiadomo, że różnie to może być. Niemniej jednak zanotuję sobie ciebie w moim Kto co ma. Gdybyś nie chciała go ciąć, to nie ma sprawy, napisz, bo w scindapsusy bogata jest też elcia i chyba takiego też ma.
Aha, od 19 stycznia w lidlu hiacynty po 2,99, tylko nie wiem, czy masz gdzieś tam lidla w okolicy.

[kociara]

Mam,mam Lidla - dzięki, chyba się wybiorę. Mam nadzieję, że do wiosny dotrwamy w zdrowiu :
on, Ty i ja i jeszcze parę innych sztuk .

[Jatra]

Krysiu dużo zdrówka i wielu , wielu kwitnień , takie widoki kwitnących roślin pomagają szybko wracać do zdrowia .

[Wiktoria_W]

Co do hiacyntów, to są też w LM - duży wybór, ale droższe, niż te lidlowe . Poza tym wiadomo - do LM zawsze jest daleko . Myślę, że teraz już będą do wiosny w stałej ofercie różnych sklepów .

[rapunzel]

Wiktorio, zgadza się właśnie je widziałam w gazetce netto.

[kociara]

Do LM miejskiego nie mam daleko, ale asortyment beznadziejny i ceny koszmarnie wygórowane. Natomiast do tego LM gdzie
jest fantastyczne zaopatrzenie w rośliny doniczkowe, cebule i nasiona to jest kawał świata za Krakowem jeszcze jakieś kilkanaście kilometrów.
A do tych rogatek to ja mam też tyle samo czyli ok. 30 km (bez samochodu-tylko komunikacja, a z tą w tamtym kierunku jest dramatycznie).

[roza333]

masz piękne kwiaty

[kociara]

u mnie. Dziękuję

[kociara]

Jakiś czas temu miałam zamiar pokazać swoje, nowe (grudniowe) nabytki ale przez zawirowania
w moim życiorysie - nie wyszło.
Ponieważ u stałych mieszkańców, tych którzy przeżyli, nie dzieje się nic, to postanowiłam
nadrobić zaległości. Zakupiłam cudny bluszczyk, a właściwie bluszcz. To mój ulubiony z racji kształtów
listeczków. Ma spore wcięcia w blaszce liściowej i dlatego jest taki trochę inny .





Około trzy lata temu zakupiłam 5-listkową aspidistrę. Znana jako roślina szczególnie odporna na słabe światło, stała w dość ciemnym miejscu
i taka rachityczna, została przeniesiona w miejsce jaśniejsze. Po stratach liści (zostały jej 2 stare) zaczyna coś się u niej dziać :



W sytuacji, kiedy nie było wiadomo czy będzie żyć, zakupiłam dorodną, dorosłą, dość niedrogą panienkę. Jest już ustawiona w bardziej doświetlonym miejscu.



Troszkę mi było smutno, że zapomniałam o cebulkach hiacyntów, więc podczas dzisiejszej wyprawy wstąpiłam do ogrodniczego. Jakby specjalnie dla mnie
zostało kilka cebul z pokazującą się roślinką - kupiłam i posadziłam.

[Stokrotkania]

W jakiej cenie są cebulki ? Bluszcz

[Wiktoria_W]

Gratuluję udanych łowów hiacyntowych .
Bluszczyk jest piękny . Też podoba mi się ten kształt listków. Nawet podobny (oczywiście dużo mniejszy) w sobotę trzymałam w rękach, ale odłożyłam na miejsce .
Aspidistra chce żyć - to super . Myślę, że to pewnie wygoni z Ciebie tą zimową depresję . Ta druga bardzo dorodna .

[kociara]

Aniu - po 2zł były. Nie wiem czy dlatego, że tylko kilkanaście ich było? Bluszczykiem też jestem zachwycona-dziękuję.
Wiktorio - nie wiem jak to z tą depresją, na razie się mocujemy ze sobą. Raz wygrywa ona, innym razem ja.

[nuta23]

Nowości bardzo fajnie się prezentują. Ja niestety potrafię wykończyć nawet najbardziej odporny bluszczyk.