AniuRóżana - na 2 i 3 czerwcowe kwitnienie Comte de Chambord
Agnieś- koperek mam wszędzie tylko nie tam, gdzie go sieję.... On taki.... mobilny i nie chce stacjonarnie w warzywniku rezydować... Widoku ,budzą chęć gimnastyki
Małgosiu- a mi się wydaje, że najpierw spać nie mogłaś.... później napatoczyły się róże

I wiesz... przecież masz piękniaste róże!!!
Moniko- się robi... Mogador czyli Rose du Roi ? Fleurs Pourpres, za nim Gipsy Boy czyli Zigeunerknabe i w tle Cardinal de Richelieu druga fotografia do Comte de Chambord, trzecia Comte z James Veitch i na ostatnim zdjęciu Pink Leda
Asiu witam uroczyście - podałam śliczne historyczne
Joluś- Viridiflora zieloniutka i kwitnie.... kwiaty takie zmarnowane... ale są nieustannie. Koniecznie wyszykuj jej zaciszny i ciepły kącik. To chinka, więc dość delikatna. Koniecznie trzeba ubrać na zimę w paltocik, butki z ociepleniem zapewnić...
A.... zapomniałam powiedzieć....
trzynastego w piątek

zimy taki początek
stycznia roku pańskiego 2o12
pozdrawiam czule i zostawiam prymule
