Dzięki wszystkim za obecność

Wygląda na to, że czas zamykać ten wątek.
By tradycji stało się zadość kupiłam pierwsze nasionka. Sama nie wiem po co

Nie mogłam się jednak oprzeć...
Marysiu - dziękuję za uznanie! Pierwiosnki uwielbiam i wciąż dokupuję, i wymieniam, i nawet spróbuję wysiać. Tak mi dobrze z tym niepaleniem, że te miesiące zleciały nie wiadomo kiedy.
Piterku - Twoje życzenie moderatora jest dla mnie rozkazem

i wkrótce obiecuję zamknięcie.
Ela - i ja dziękuję za pogaduchy

Floksy szydlaste też mam i lubię. Trudno nie mieś rośliny, która jest tak mało wymagająca i przy tym wdzięczna. Jak to nic poza floksem?! Przecież masz wielki ogród z mnóstwem cudnych roślin
Siberio - 20 lat niepalenia? Podziwiam. Musiałaś szybko przejrzeć na oczy i nabrać rozumu

Mi to zajęło znacznie więcej czasu...A
Helena Lykkenfund ponoć warta grzechu.
Monia - wielkie dzięki za miłą choć niespodziewaną

rozmowę. Wyjazd do Gdańska można uznać za udany chociaż nie miał charakteru wycieczkowego. Gratulacje przyjęte. Sama z siebie jestem dumna gdyż paliłam wiele lat - aż wstyd się przyznać ile
Keetee cieszę się, że i Ty doceniasz goździki. Dzięki za link. Jest na czym oko zawiesić.
Halinko może jakaś mała wymiana goździkowa...Chyba nie wszystkie pokazałam...
Grażynko jak miło, że i Ty je lubisz. Zapach mają bajeczny niektóre. I do tego długo stoją w wazonie. No cóż chyba nie lubią nadmiaru wilgoci i pewnie to jest powód zniknięcia...A może trzeba je często odmładzać...Nie wiem
Ewo walcz z nałogiem. Policz ile nowych roślin można kupić za "spaloną" kasę. Tym bardziej, że papierosy znów zdrożeją...Jeśli Viali przeżyje to może uda się go podzielić. Coś słabo mi rośnie. Za to u Ani jest ogromny wręcz
Na koniec wątku chyba znów goździki
