Też mi się tytoń podoba.
Romciu ta żółta roślinka podpisana asklepias- to nachyłek.
Tangucki też mi wyrósł, a petunie nie chcą mi wschodzić.
W tym roku więcej zamawiam gotowych sadzonek, muszę zapełnić na wsi.
Masę zdjęć zrobiłaś i widać jak masz już ślicznie.
Ale masz cierpliwość kobieto Ja też sieję ale tylko jednoroczne i też zawsze obiecuję sobie że nie będę już siała ale jak trochę wiosnę poczuje to biorę się za nasionka a póżniej pomieścić nie mogę na parapetach ale my już tak mamy. Nnie mam jeszcze swojego wątku muszę trochę się nauczyć spokojnie
A coż tu można teraz robić innego w sensie ogrodniczym niż siać? Ja też sobie obiecuję, że nie, a potem sieję. Romciu, widziałąś może nasiona niecierpka?
Witaj Rysiu miło że Ci się podoba Misiu ,wiesz może dlaczego U mnie taki piasek .....trochę dobrej ziemi mu podkładam Pakowałam dzisiaj nasionka jutro wyślę Marylko , mówisz że to nachyłek .....to gdzie ja mam asklepiasa od Ani ....nie wiem Elu, cieszę się ze mnie odwiedziłaś ..........to znaczy że lepiej się czujesz Tak, a ja jeszcze sto km. to......... z parapetów wiozę Wandziu ,cieszę się że nie jestem wyjątkiem ....nie kupowałam jeszcze nasion, na razie myślę o wyjeździe do sanatorium- dostałam od 25 stycznia do Krynicy Zdroju
Poszukam moich kwiatów które wysiałam ..................
Kuruj się kuruj bo niedługo wiosna i potrzeba dużo zdrowia aby upiększać nasze ogrody ..
Takie flokśki i ja sieję bezpośrednio do gruntu na cebulowe aby dalej ładnie wyglądały rabatki ,można je również po pikować ..
Halu ,do szerokich doniczek a część od razu do ziemi Ale Janeczka podpowiada że można do gruntu, a jak za gęsto ,to rozpikować a Ona się zna Mirka ,mam do szpitala wojskowego skierowanie ,dobrze wyposażony [basen ] dom Kiepury będę oglądać Janeczko ,przyda się trochę podkurować zdrówko na lato
Dzisiaj już nie nudzę wysiewami .............Moje dalie ...............
Romeczko! Wyczytałam,że wybierasz się do sanatorium...fajnie i to w takie piękne miejsce życzę ci miłego wypoczynku i nabrania sił na nowy sezon
Śliczne te foksiki...ja też wysiewałam ale nie miałam tylu kolorów i żadnego gwiaździstego też nie
Tyle się naczytałam o sianiu zimą, że chyba od przyszłego tygodnia też coś posieję.Zaraz zabieram się za szukanie siewów i jak tylko stanę na nogi to zacznę bawić się w ogrodnika.
Romciu! u Ciebie zawsze pięknie i kolorowo.