Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[malgocha1960]

Jagódko,najwyżej stracę nasiona,ale wszystko wysieję w maju do gruntu.Myslałam,że tylko takie kupiłam do wysiania w maju,bo tak powiedziała mi sprzedawczyni.Już w ubiegłym roku przeżyłam horror z pikowaniem i nic z tego mi nie wwyszło,a przynajmniej prawie nic.Chyba jedynie spróbuje z niecierpkiem,reszta na pewno pójdzie do gruntu.

[jola z izer]

Jagódko, to takiego ema ozłocić trzeba, on się przecież do Twojego ogrodu pracą dokłada, upiększa, pewnie podobają Ci się jego dzieła. Ale pewnie i Jego cieszy taki piękny ogród. A pomarudzić, jak to każdy chłop - żeby pokazać kto tu rządzi, musi, wystawiając głowę spod stołu

[Jagodka]

No , tak , może i podobają się Jego wyroby z metaloplastyki , ale bez roślin ogród byłby , ....no , cóż ...jałowy . Wszak raz , na jakiś czas trzeba coś wsadzić ...zresztą mamy odmienne gusty . On- preferuje inny styl , a ja inny ...nijak nie idzie dojść do kompromisu .
Lubi zielone ...ale ...na talerzu .

[jola z izer]

Jak lubi zielone na talerzu, to masz małe koszty wyżywienia

[Jagodka]

No , nieszczególnie , bo zielenina być musi /kapusta + marchew + szczypior + cebula/ do tego mięsko , a jakże , bo bez niego ani rusz .
Nie są to niskie koszty . Uwielbiam gotować i dogadzać moim chłopakom . Ale jak sobie czegoś nie kupię raz , na jakiś czas z zieleniny ogrodowej ...to jestem chora .

[klarysa]

Jagódko, w kwestii zakupów ogrodowych mam spoko, M nie marudzi, a jeszcze podjudza
Gdy jesteśmy oboje w ogrodniczym, może być problem finansowy w rodzinie
Fajnie masz z tą metaloplastyką, takich umiejętności M nie przejawia albo sprytnie ukrywa.
Za wszystko muszę płacić fachowcom

W temacie marzeń Agatki. 2 lata temu spełniłam marzenie o wyjściu na ogród. Tarasu jeszcze nie mam. Może w tym roku. Kostka granitowa mi się marzy. Zadaszenie jest (pod balkonem). To proste i w miarę niekosztowne rozwiązanie.
Zdjęcia może nie są najlepsze, ale widać na nich to rozwiązanie. Myślę, ze kostka i ścieżki uporządkują teren.
Początkowo tez myślałam o drewnie, ale to wcale nie tani materiał i wymaga ciągłej konserwacji.
(fotki wywalę)



Pogody zazdroszczę, u nas mało głów nie pourywa i jeszcze leje .
Pozdrawiam.

[agatka123]

Justynko fajnie to rozwiązaliście .U mnie chyba wyżej , albo tak mi się wydaje .
Możesz napisać jaką wysokość mają schody ?
Iguś sorry , ze w Twoim wątku

Napisz czy jesteś zadowolona z takiego rozwiązania ?
No to dałaś mi do myślenia

[klarysa]

Agnieszko, jutro pomierzę i napisze u ciebie.
Schody proste i ażurowe. Nie ma kłopotu z wnoszeniem piachu do pokoju. Odpadł też problem z nawierzchnią stopni.
Znajomi mają chyba na 6-7 stopni i też jest ok.
Na razie meble blisko muru, ale jak będzie kostka, to wszystko nabierze spójności. Balkony i płot tez mam z takimi kutymi elementami.
W ubiegłym roku brat robił taki taras jak pokazywałaś. Sporo to kosztowało. Sam materiał, tj. drewno jakieś egzotyczne 4000tyś. O reszcie nie wspomnę
A moje schody ok 700zł (całość z poręczą i montażem) a okno na gotowo ok 2000tyś.
Efekt może nie tak imponujący, ale swoje zadanie spełnia. Nie muszę z kawą biegać wokół domu
Wieczorami na schodach fajnie się siedzi z .

Jagódko, przepraszam

[agatka123]

Justyś dzięki

Igusia przepraszamy

[Jagodka]

A ja wcale się nie gniewam , nawet z miłą checią poczytałam Wasze rozważania .

Tyle , że ja zrobiłabym inaczej , w Twoim przypadku Justynko . Na poziomie balkonowych drzwi wymurowałabym taras , pokryty płytkami mrozoodpornymi ( łatwo utrzymać czystość , a i są niskie koszty ) . Lepiej , z pokoju jest wyjść na taras , a z niego schodkami do ogrodu .
Mam w rodzinie przykład takiego rozwiązania , świetnie to wygląda .
U siebie chciałam coś takiego stworzyć , ale mam blisko do ulicy ( około 10 metrów ) . Na dodatek taras byłby na wysokości parteru , a ten jest wysoko , jakieś 2 metry .

[agatka123]

Jagodko taras fajna rzecz tylko te koszty , no i miejsce
Justynka rozwiązała to w bardzo prosty sposób .
Pokażę gdzie mi sie marzy wyjście na taras




Widoczne okno chciałabym zastąpić takim do podłogi . I zrobić zejście na ogród .
Miałabym dzięki temu bezpośrednie wyjście na dwór .Niestety teraz muszę gonić dookoła domu jak mam gości

Myśleliśmy nad wylaniem tarasu z betonu , ale nie wiem ...
Mąż marudzi , bo w ubiegłym roku położyliśmy w tym miejscu kostkę brukową i teraz przed wylaniem tarasu trzeba by ją rozbierać
Doradz co o tym myślisz

[Jagodka]

Zastanawiałam się długo , aż doszłam do wniosku , że jednak widzę u Ciebie taras z bezpośrednim kontaktem z przejścia , z kuchni . Schody tak , ale z tarasu , do ogrodu . Pomyśl tylko , jak fajnie byłoby zjeść posiłek na tarasie , a nie tylko wypić kawkę i przyjmować gości . Zwłaszcza w letnie , upalne dni , bo lepiej smakuje na powietrzu , sama radość .

Na pw poślę Ci projekt tarasu widziany moimi oczami .

[mm-complex]

Igus dziękuje za namiary oj wybrałabym z tej oferty troszkę,ale póki co musze się wstrzymać ,bo ten kryzys i do nas dotarł niestety.Już pisalam u Agniesi ,że jestem na etapie 'negocjacji' z M i ustalania budżetu na rok ogrodowy a co z tego wyjdzie to czas pokaże Plany mam ogromne i chęci też spore ,ale i tak o wszystkim zadecyduje portfel
Czasmi mam ochote przeniesc sie w inne czasy ja się nie pasuje do tej epoki
U Ciebie tez wczoraj była burza? Mój tata zawsze mówił ,że pierwsza burza po Nowym Roku to juz po zimie a oni tak prognozami straszą
Buziaki na piatek i dbaj o siebie

[agatka123]

Igusia jesteś kochana .
Moze być na pw , albo w moim wątku .
Jeśli już wiesz o co chodzi to ja może usunę fotkę

[Jagodka]

Dana , u mnie tak , jak wczoraj , tak i dzisiaj świeci słońce , sypie śnieg ( wczoraj wieczorem i w nocy deszcz )i wieje mrożny wiatr .
Oj , trzeba będzie zacisnąć pasa , bo ten kryzys nie da za bardzo poszaleć . Byle tylko nie było gorzej , a ceny idą do góry ; w Biedronce na drugi tydzień 2000 artykułów do podwyżki ; cukier , mleko itp...

Aguś , nic nie usuwaj .

Moja przebudzona miodunka , aż strach pomyśleć , co będzie , gdy przyjdzie mróz . Chyba ściągnę nieużywane kołdry z domu i poprzykrywam , bo pierzynki śniegowej niet .







I w domu kwitnie non-stop hibiskus ' Boreas ' .







-- 13 sty 2012, o 14:50 --

Myślałam , że zaćmienie nadchodzi , zrobiło się ciemno , zaczął wiać porywisty wiatr , ze śniegiem , który momentalnie przykrył wszystko . Trwało to pięć minut , dosłownie . Fotki robione przez szybę , trochę niewyrażne .