Bardzo dziękuję wszystkim za przemiłe słowa. Mam nadzieję, że nie poprzestaną kaktusiki na tym jednym kwiatku. Dla mnie to był szok, zwłaszcza, że nie pałałam kiedyś taką sympatią do tych kwiatuszków. Jeszcze raz dziękuję wszystkim.
A co do kaktusików, troszkę rozrosły mi się aloesy, więc jeśli kogoś to uszczęśliwi to proszę pisać, będzie kilka małych szczepek.