Witaj Aga
Ja myślę, że mój się nie zmieni po ślubie
(wiem, wiem, marzenie ściętej głowy
) Ale jak on się zmieni to i ja się zmienię

a ze mną nie wygra

A propos kalanchoe to też nie wiem, czy się ukorzeni... Mam 2 maluszki, siedzą pod folią i mam jeszcze swojego pociętego i ten nie jest pod folią, zraszam go często, czubki też usychają. Ale mam jedną główną, ukorzenioną łodygę z odrostami i widzę, że wypuszczają nowe listki... więc wygląda na to, że przeżyje
