Dorotko , pamiętasz , jak łopatę próbowałam wbić obok zawilca , by Ci wykopać ? No , za żadne skarby sie nie da , ale może poproszę mego chłopca , by mi wykopał wiosną , to masz , jak w banku .
Nie wieje , ale leje , raz deszcz , raz śnieg , a wczoraj iście wiosenna pogoda była , bo słoneczko świeciło i żyć się chciało

.
Beatko , miło , że zajrzałaś

. Tobie również dużo zdrówka i zdobycia kasy , dużo kasy na swoje chciejstwa
Danuś , dziękuję ...i mi coś ten łeb nawala

, bo pogoda wręcz angielska , a do tego wiatr z mniejszym , lub większym nasileniem . Chyba nie jesteśmy odosobnione z bólami głowy , bo wiele osób narzeka ...wszak jesteśmy intergralnie związani z matką naturą . Tak ...tak ..., byle do wiosny , a tu jeszcze zimy nie było

. Jak to robactwo nie zmrozi , to wiosną bedzie plaga wszelkiej maści ryjców , ssących i Bóg wie czego jeszcze

.