ogród Agaty (sure) - cz.3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
A do mnie zima zajrzała-przymroziło. Niedużo, ale za oknem biało od szronu. Jeszcze nie spieszę się z okrywaniem roślin, może przestanie mrozić. Azaliom taki mrozik nie powinien nic zrobić. Róże zakopcowane, wiec się nie martwię.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
jak skończą A1 to w jakieś 5 godzin dojedzieszSure pisze:Lesiu, a to szkoda wielka - miałabym blisko! ;)
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
A to Ty na samym końcu autostrady mieszkasz? Oj, daleko. Ciekawa jestem, czy ją w końcu skończą, wątek z ogrodem to i tak pewniejszy sposób!jamles pisze:jak skończą A1 to w jakieś 5 godzin dojedzieszSure pisze:Lesiu, a to szkoda wielka - miałabym blisko! ;)

Ewka, a tu zimy nadal ni ma, no to zdjęcie "wspominkowe"!

w 2004 było tak:

łąka obok mojego mieszkania (teraz tam stoi supermarket)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
U mnie wiac przestalo, z samego rana pieknie slonce swiecilo. Teraz sobie gdzies poszlo ale nie jest zle - 6 stopni ciepla 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Mrozik odpuścił, ale wieje
Na pewno nie wyściubię nosa za próg. Oprócz grasowania na forum przeglądam różne oferty sklepów. Chyba mnie całkiem pokręciło 


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Jule, dobrze, że dodałaś "ciepła", bo zrozumiałam -6
Ewka, podobnie jak ja, bo pogoda niezachęcająca. Zresztą dziś mam gości w domu, a wczoraj rajd z gośćmi po sopockich atrakcjach, to się trochę zmęczyłam ;)
A ja już wykonałam zamówienie w necie do spółki z okolicznymi forumkami, będzie okazja do spotkania przy okazji odbioru roślinek

Ewka, podobnie jak ja, bo pogoda niezachęcająca. Zresztą dziś mam gości w domu, a wczoraj rajd z gośćmi po sopockich atrakcjach, to się trochę zmęczyłam ;)
A ja już wykonałam zamówienie w necie do spółki z okolicznymi forumkami, będzie okazja do spotkania przy okazji odbioru roślinek

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Specjalnie to zrobilam, chcialam Was potrzymac w napieciu
Co nakupowalas? ja jednak wole sama powybierac chabazie, tak ze dopoki nic w ogrodniczych nie bedzie z zakupami musze poczekac.

Co nakupowalas? ja jednak wole sama powybierac chabazie, tak ze dopoki nic w ogrodniczych nie bedzie z zakupami musze poczekac.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Zamówiłam różności, same byliny. Taki śmieszny barwinek z dużymi, fioletowymi kwiatkami, dwie jeżówki, różową sasankę, orlika, dwa zawciągi, też różowe i jedna trawę do kolekcji - luzula sylvatica. Zapomniałam o lobelii - różowej. Ogólnie,jak widać, uderzam teraz w róż. No i jeszcze wiosną dojdą dwie różowe róże... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
O to ladnie bedzie
Akurat przy rozowym jest tyle odcieni i natezen kolorow - do tego innosc ksztaltow, ze super mozna pokombinowac.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25213
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Róż w ogrodzie to mój ulubiony kolor.
Ale lubię dodawać inne kolory dla kontrastu, albo podkreślenia różu.
Mam najwięcej różowych róż.
Ja jeszcze czekam z zamówieniami, bo boję się, ze jak teraz zamówie, to potem znów, zamówię, i potem znów.
A jeszcze zakupy ba żywca lubię. Za mało kaski.
Dlatego na razie jestem twarda. Bo jak już zacznę to nie mogę skończyć.
Ale lubię dodawać inne kolory dla kontrastu, albo podkreślenia różu.
Mam najwięcej różowych róż.
Ja jeszcze czekam z zamówieniami, bo boję się, ze jak teraz zamówie, to potem znów, zamówię, i potem znów.
A jeszcze zakupy ba żywca lubię. Za mało kaski.
Dlatego na razie jestem twarda. Bo jak już zacznę to nie mogę skończyć.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Różowej rzeczy nie mam ani jednej, nie cierpię tego koloru w ubraniach. Natomiast w ogrodzie-wręcz przeciwnie. Złapałam się na tym, że zamawiam głównie różowe róże, a kiedy wybieram-na inne nawet nie patrzę. Zmieniam to na siłę, bo ogród cały w różu wyglądałby dziwnie 

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Gosia, zazdroszczę silnej woli!! No normalnie nie mogę tak. Ale za dużo nie wydałam, około 50 zł, a jeszcze na przesyłce oszczędziłam, bo do spółki z dziewczynami z forum. Będzie okazja do spotkania na wiosnę! 
Kłopot w tym, że dalej oferty wiosenne przeglądam...
Julek, ten róż to tak trochę przez Ciebie,wiesz? :p
Ewka, ja mam podobnie z ciuchami, choć coś tam różowego by sie pewnie znalazło. Ale dlaczego uważasz, że ogród cały w różu wyglądałby dziwnie?
Moim zdaniem, bardzo naturalnie by wyglądał. Ale ja też nie mam tak jednolicie, bo oczywiście jeszcze biały na białej rabacie. Teraz dojdzie trochę fioletowo - liliowych czosnków i jedna czerwona monarda. Tylko żółtego mam mało, a niebieskiego wcale... i jeśli nie kupię goryczki, to tak zostanie

Kłopot w tym, że dalej oferty wiosenne przeglądam...

Julek, ten róż to tak trochę przez Ciebie,wiesz? :p
Ewka, ja mam podobnie z ciuchami, choć coś tam różowego by sie pewnie znalazło. Ale dlaczego uważasz, że ogród cały w różu wyglądałby dziwnie?

Moim zdaniem, bardzo naturalnie by wyglądał. Ale ja też nie mam tak jednolicie, bo oczywiście jeszcze biały na białej rabacie. Teraz dojdzie trochę fioletowo - liliowych czosnków i jedna czerwona monarda. Tylko żółtego mam mało, a niebieskiego wcale... i jeśli nie kupię goryczki, to tak zostanie

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Ja mam proso przez Ciebie - notabene jestem Ci bardzo wdzieczna za to
to Ty mozesz miec kolorek
Ale niebieski punkt mogla bys tam wprowadzic - roz z niebieskim w chabaziach daje nieziemska optyke. Wydaje mi sie, ze nawet lepiej wyglada to polaczenie niz biale z niebieskim.
Na wiosne przeniose New Dawn i posadze przy tej malej macie a w jego nogach posadze Ripsody im Blue - ktora dostanie Lobelie niebieska pod nogi. Z boku jest rzad Anabellek - mysle ze pieknie bedzie


Na wiosne przeniose New Dawn i posadze przy tej malej macie a w jego nogach posadze Ripsody im Blue - ktora dostanie Lobelie niebieska pod nogi. Z boku jest rzad Anabellek - mysle ze pieknie bedzie

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Su a jakie barwinki zamówiłaś, odmiany pamiętasz może?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Agata, ja mam ponad 20 arów
Wyobrażasz sobie taki teren różowo-zielony? Toż by człowieka zemdliło od slodyczy
Podoba mi się zestawienie i z białym, i z niebieskim. Zamówiłam też róże białe, bordowe i jedną żółtą. Będzie się działo
A to na pewno nie koniec.


