Ogród amatorki

[Gosia123A]

Witaj Skarbie Zrobiłaś bardzo profesjonalny projekt.Myślę,że teraz jak masz projekt wszystko pójdzie gładko.Pozdrawiam

[amatorka015]

Witaj Nie jest aż tak profesjonalny , ale mniej więcej widać jakie zmiany szykuję w tym sezonie..Jeszcze muszę tylko zrobić projekt drugiej połowy ogrodu

[ewamaj66]

Może Nelly Moser, ale ręki nie dam sobie uciąć. Znajdź stronę, na której będą klematisy atragene, na pewno jest jeszcze jeden, który powtarza, tylko nazwy mi się pokićkały Po co kupować raz kwitnący, skoro za tę samą cenę zakwitnie dwa razy?

[amatorka015]

Ewo dziękuję Ci bardzo za odpowiedz, tak to jest nelly moser.. Wpisałam w google i własnie to zdj mi się pokazało
Ten już jest na mojej liście chciejstw ogrodowych i nawet powtarza kwitnienie, więc chyba się zdecyduję na tego..Tylko czy ja znajdę go w swoim ogrodniczym

[an-ka]

Witaj Justynko.Projekt całkiem udany i myślę,że zdolności jednak sa.Nie chcialabym pokazać jak ja bym to narysowala
Wspaniale,że masz pasję ogrodniczą już teraz.Jak widzisz,wiele tu młodych,zbliżonych wiekiem do Cieb ie ludzi ale też i w każdym wieku.Na Forum nie ma bariery wiekowej.Podziwiam Twoje poczynania i gratuluję.

[ewamaj66]

W sprawdzonej szkółce kupisz na all

[Lady-r]

Można tu stronka polecana przez Grażynkę(Kogra)

http://e-clematis.home.pl/pl/p/Clematis_Nina/336

[amatorka015]

Aniudziękuję za dobre słowo, które zawsze sobie cenie Mam szczęscie że znalazłam w sobie tą pasje jaką jest ogrodnictwo.ale i też fotografia. Pozdrawiam i zapraszam częsciej
Lady-r dziękuję za polecenie tej strony, nigdy jeszcze nie kupowałam roślin przez internet..Ale musi być ten pierwszy raz, wiosną na pewno się zdecyduję na tego clematisa

[ewamaj66]

Ta firma sprzedaje też na all. Możesz sprawdzić komentarze Z przyjemnością obejrzałam rośliny w sklepie, mnóstwo pożytecznych informacji. Mnie odpowiada Pamela Jackman, pewnie dokupię-z racji braku cięcia i odporności

[amatorka015]

Ja chyba zostane przy swoim wyborze, przy nelly moser..Ma piękne i wielkie kwiaty i jest w moim ulubionym kolorze a i powtarza kwitnienie Chyba że do wiosny jeszcze znajde jakiegoś który przypadnie mi do gustu

[ewamaj66]

Pewnie, że tak Mam nieco podobnego do niej powojnika-Dr Ruppel. Kupiłam, bo bardzo mi się spodobały kolorowe kwiaty. Mogę też z czystym sumieniem polecić Mme Julia Correvon-nie choruje na uwiąd, a od połowy czerwca kwitnie do przymrozków. Rośnie bujnie w byle jakiej ziemi i bardzo mi się z tego powodu podoba

[Lady-r]

Właśnie przy clematisach trzeba zwracać uwagę czy są odporne na choroby, bo niektóre są niestety wrażliwe na uwiąd. Wtedy bardzo szybko zasychają pędy, a nawet całe rośliny. Ja mam np. Dr Ruppel. Jest piękny, ale go zaraz zaraza kosi muszę go w tym roku zchemizować.

[amatorka015]

Ewo Dr.Ruppel bardzo podobny do nelly morse..Madame Julia Correvon ma bardzo ładny kolor kwiatów i w dodatku odporny na choroby..Hmm.Do wiosny będę jeszcze miała sporo typów, później bedzie problem z decyzją
Aniu Może masz rację za bardzo skupiam się na wyglądzie a nie na odpornośći na choroby czy innych ważnych cechach Trzeba się dokładnie zastanowić nad wyborem żeby później z braku wiedzy nie stracić rośliny i nie wyrzucić kasy w błoto...

[ewamaj66]

Pocieszę Cię Nawet jeśli powojnik zachoruje na uwiąd i padnie, nie musi to być równoznaczne z jego śmiercią. Potrafi odbić w następnym roku albo za dwa lata. Tak miała Dorota, która w tym roku się pokazała, zakwitła-i znów padła. Zaraz po posadzeniu padły Teshio i Iruyu, Nie tracę nadziei, że odbiją. Jednak na kwitnienie to ja sobie poczekam Ogrodnicy polecają te z grupy Viticella jako najzdrowsze, najbardziej odporne na uwiąd.

[tade k]

Justynko , w temacie Clematisów też jestem jeszcze nowicjuszem. Moim utrapieniem w poprzednim roku też był uwiąd. Mokra i upalna pogoda to główna przyczyna. Szukałem usilnie sposobów na tę chorobę. Sama chemia to za mało. Takie wrażliwe odmiany najlepiej posadzić w miejscu , gdzie w godzinach południowych nie dociera słońce. Ostatecznie słońce tylko do południa. Dobra osłoną jest posadzenie wysokich bylin , 50 -70 cm przed clematisem , by osłonić ziemię i dół pędów przed nagrzaniem. Są odmiany nie do zarąbania , ale jak coś kusi to przy zakupie nie patrzymy zbytnio na wady , tylko na powaby.