Ogórki partenokarpiczne - samopylne

[rafik_ptp]

Chciałbym jednak powracając do tematu tego wątku, dodać że moim zdaniem sadzenie ogórków partenokarpicznych w ogródkach przydomowych mija się trochę z celem , bo mimo że odmiany partenokarpiczne są bardziej plenne ( wydajność dwa razy taka jak odmian o przew. kwiatów że), to z odpornością na choroby jest tak że niektóre odmiany o przewadze kwiatów żeńskich też wykazują dużą tolerancje na niektóre choroby a co najważniejsze ogórki partenokarpiczne dużo gorzej się kiszą niż te "zwykłe" (wytrzymują 2 - 3 miesiące) a niektóre w ogóle nie nadają się do kiszenia na dłużej tylko na małosolne. Sami producencki tych odmian to przyznają. Więc jeśli ktoś chce sobie zasadzić takiego ogórka to musi to wziąć pod uwagę.

[przemek1136]

W zeszłym roku zwróciłem uwagę na ogórki partenokarpiczne przeznaczone do amatorskiej uprawy gruntowej pakowane przez Vilmorin. Prawdopodobnie właścicielem odmian jest firma MoravoSeed. Odmiany te mają dużą odporność na choroby i są bardzo plenne. 3g opakowanie kosztuje w granicach 4,40-6zł. Kupiłem 3 odmiany: Alhambra F1 (wczesna), Partner F1 (średniowczesna) oraz Zuzanna F1 (średniowczesna). Zuzanna ma najdroższe nasiona ale poza uprawą w gruncie polecana jest i pod folię. Uprawiałem tylko Alhambrę F1 i to w tunelu foliowym ale plony były rewelacyjne. Odporna na choroby, choć miałem lekkie problemy z przędziorkiem. Po ukiszeniu twarde i bardzo smaczne. W tym roku wypróbuję pozostałe odmiany.

[gienia1230]

Przemku, pozwolisz, że zanotuję sobie nazwy tych odmian, muszę jeszcze o nich poczytać. PNOS Ożarów podpisał w XI/2009 r umowę z MoravoSeed, jest więc nadzieja że oprócz Vilmorinu i PNOS będzie miał te ogórki w ofercie dla amatorów.
Edit;
Przeszukałam i Przemku, przy nazwie Alhambra wyskakują mi nasionka kalafiora, Zuzanna - w ogóle nic nie pokazało, o Partnerze tylko króciutka wzmianka w artykule.
Czy dobrze zapamiętałeś nazwy odmian tych ogórków, bo nic nie mogę znaleźć ?

[jarson64]

przy nazwie Alhambra wyskakują mi nasionka kalafiora, Zuzanna - w ogóle nic nie pokazało, o Partnerze tylko króciutka wzmianka w artykule.
Czy dobrze zapamiętałeś nazwy odmian tych ogórków, bo nic nie mogę znaleźć ?

nasiona tych odmian znajdzieszhttp://www.floks.pl

[przemek1136]

gienia1230 Nie ma mowy o pomyłce. Wyszukiwarki internetowe nie są zbyt inteligentne i nie zawsze znajdują to co chcemy odszukać. Proponuję wejdź na stronę: http://www.cnos-garden.pl / obecny vilmorin- jokaer/ i poszukaj. Na ich stronie możesz też odszukać gdzie znajduje się najbliższy Twojemu miejscu zamieszkania sklep z ich nasionami (nie musisz wcale zamawiać w ich sklepie internetowym-unikniesz kosztów przesyłki) Mają też super fasolki szparagowe.

[grosik]

Czy to, że ogórek jest partenokarpiczny oznacza, że nie potrzebuje pszczółek do jego zapylenia i można go trzymać bardzo długo pod agrowłókniną???

[gienia1230]

Tak, tak przynajmniej jest napisane na opakowaniu :"owocuje mimo braku zapłodnienia". Czy długie trzymanie roślin pod agrowłókniną jest dla nich aż takie dobre? Nie wiem, ale w lecie po deszczu liście powinny szybko obeschnąć. Poza tym odmiany partenokarpiczne powinno się siać z dala od innych odmian, zapylone pyłkiem z innej odmiany rosną koślawe, krzywe no i wykształcają duże gniazda nasienne. Niektóre odmiany partenokarpne, nie zapylone przez owady w ogóle nie wykształcają gniazd nasiennych, spotkałam takie ogóreczki bez nasionek. Wygląda na to, że np w foliaku należałoby mieć tylko taką odmianę i żadnej innej, bo zawsze się jakaś pszczoła napatoczy.

[ostatnia szansa]

W ubiegłym roku miałam ogórki partenokarpiczne Alhambra. Posadziłam na czarnej włókninie pod białą włókniną na płasko. Odkrywałam do zbiórki owoców i przykrywałam znowu. Przetrwały ubiegłoroczne deszcze - w pewnym momencie pojawiły się gnijące liście i kilka ogórków ale to symbolicznie w porównaniu z całkowitym plonem. W sierpniu miałam już zakiszone wystarczająco ogórków więc mi na nich nie zależało - zdjęłam włókninę. Część ogórków urosła krzywa (zapylona przez owady) i miała w sobie pojedyncze duże pestki, w dalszym ciągu większość była prosta i bez nasionek.
Szczególną zaletą tych ogórków był długi okres zbierania plonów - 10tygodni - i cieniutka łupka do końca. W tej chwili (18 II ) smakuję wspaniałe ogórki kiszone i konserwowe.

[beata11]

Może ktoś zna odpowiedź na moje pytanie czy moźna zostawić agrowłókninę na ogórkach do końca zbiorów aby uchronić je przed ptactwem i chorobami? ,czy może wpłynie to na plon i ogórki nie będą zapylone?,a może same się zapylają?.

[ostatnia szansa]

Z ogórków "zwykłych", które wymagają zapylenia, trzeba zabrać włókninę gdy pojawią się kwiatki żeńskie, a krzak będzie gotowy wydać owoce (odpowiednio silny).

Ogórki partenokarpiczne nie mogą być zapylane - na nich włókninę trzymam cały czas, zdejmując tylko na zbiór owoców i zakrywając dalej. Takie ogórki zapylone przez owady są krzywe.

[beata11]

Z ogórków "zwykłych", które wymagają zapylenia, trzeba zabrać włókninę gdy pojawią się kwiatki żeńskie, a krzak będzie gotowy wydać owoce (odpowiednio silny).

Ogórki partenokarpiczne nie mogą być zapylane - na nich włókninę trzymam cały czas, zdejmując tylko na zbiór owoców i zakrywając dalej. Takie ogórki zapylone przez owady są krzywe.

A z kąd mogę wiedzieć które to partenokarpiczne a które zwykłe?

[ekopom]

beata11, jeśli znasz nazwę ogórka, to wiadomo.

[ostatnia szansa]

...
Podobną rozterkę miałem w ub. roku z odmianą Alhambra F1. Początkowo miałem zamiar zasiać go jako konserwowy ale ponieważ to ogórek parteno i istniało duże prawdopodobieństwo zapylenia go pyłkiem ogórków sałatkowych rosnących w pobliżu, wysiałem tylko 2x3 krzaczki. Jak się okazało zrobiłem dobrze, bo ogórek Alhambra nie nadaje się do konserwowania. Nie dlatego, że się psuje w słoiku. Włożony do słoików wraz z innymi, typowymi konserwowymi wyglądał jak zwiędły a kolor gniazda nasiennego miały taki, jak gdyby za chwile chciały zgnić. Tymczasem typowe ogórki konserwowe z tego samego słoja są jędrne i mają odpowiedni kolor.
...

Ja miałam ogórki Alhambra partenokarpiczne w 2011 roku. Owocowały przepięknie od końca czerwca do połowy września ("zwykłe" ogórki padły bardzo szybko), kisiłam, konserwowałam, mąż zajadał się na surowo ze skórką. Mam do tej pory bo narobiłam na 2 lata. Przetworzone i surowe mają troszkę ciemniejszy kolor od Izyda, jedne i drugie są smaczne ze słoika ale u mnie w rodzinie każdy woli Alhambrę za jej delikatną skórkę.

Niestety w 2012 nie dostałam Alhambry i posiałam Partnera partenokarpicznego (nasiona oryginalne z torebki) i miałam gąszcz liści bardzo dużo żeńskich kwiatów, ale zawiązki nie rosły. wyrwałam zdrowe krzaki , na szczęście siostra miała klęskę urodzaju i mam już przetwory na kolejny rok - posadzę tylko kilka krzaków na bieżące jedzenie.

Nigdy nie siałabym ogórków z nieoryginalnych nasion jeśli nie miałabym pewności kto i w jakich warunkach je pozyskał.

[bialoglowa]

Witam.
Czy ktoś mi może podpowie gdzie można kupić partenokarpiczne ogórki Bursztyn F1 i Rubin F1? Dostałam w ubiegłym roku od koleżanki kilkanaście sztuk i chętnie w tym roku bym je znów zasiała.

[kasia82]

bialoglowa Rubin dostaniesz na All... Rubin medalista co to za ogór, że jest taki drogi

-- 25 sty 2013, o 18:42 --

Bursztyn to samo ok 15zł za 2g , wpisz w google ogórek Bursztyn F1 ma go kilka sklepów ogrodniczych