Moja działka

[ZosiaM]

wpadłam z kawusią po takim spacerku to wolałabym by zimy nie było

[slila1]

Zosiu dla towarzystwa też się napiję, tylko słabiutkiej, bo ciśnienie mam skaczące. Przed chwilą byłam u Ciebie i zostawiłam ślad.

[ZosiaM]

Lidziu zobacz jak jest u mnie w ogrodzie

[jacekbielsko]

Lidziu, chętnie skorzystam, bo mam w planie zrobić nową rabatę, więc wezmę ze sobą jakiś załącznik i nawiedzę Twoją piękną działkę

[semper]

Witam w Nowym Roku.Zaglądam.podziwiam i wybałuszam oczy.Mi też podoba się ten krwawnik.

Na ciśnienie polecam sok z aronii.

[slila1]

Zosiu wczoraj wieczorem zwiedziłam dokładnie Twój ogród. Jest piękny. Widać olbrzymi wkład pracy. Życzę udanego, nowego sezonu w ogrodzie.

Jacku dziękuję i zapraszam w nowym sezonie. Załącznik w formie rośliny mile widziany.

Jurku również dziękuję, a jak tylko będę dzielić krwawnika, to wyślę. Przypadnie Ci on do gustu, bo należy do sucholubnych.

Przedstawiam kilka roślin.
irys syberyjski
piwonia różowa
mahonia

[semper]

Dzięki.To zrobimy wymianę.Pamiętasz za co?

[slila1]

cykoria podróżnik
łubin
rumianek
wyżlin - lwia paszcza
aster nowobelgijski
liriope
trytoma 'Little Maid'
galtonia biaława

[semper]

Tą galtonię to wykopujesz na zimę, czy zostawiasz w gruncie?

[slila1]

Jurku bardzo się cieszę

krwawnik wełnisty
szkarłatka amerykańska
goździk brodaty
trzykrotka bylinowa
pysznogłówka
zawilec japoński różowy
szczeć barwierska

[hala67]

Lideczko, czy szkarłatka amerykańska nie rozsiewa Ci się za bardzo

[slila1]

Jurku galtonię wykopuję i przechowuję cebule w piwnicy. Znajoma, która ma działkę niedaleko mnie, zostawia ją na zimę w gruncie i jeszcze jej nie wymarzła. Ja boję się ryzykować.

Halinko szkarłatka u mnie na działce słabo się rozsiewa. W dodatku jesienią moja sąsiadka opryskała mi Roundupem cały rząd kwiatów rosnących wzdłuż płotu. Straciłam dużo roślin , miedzy innymi szkarłatkę. Na szczęście znalazłam jedną malutką koło kompostu. Mam nadzieję, że mi nie wymarznie, bo bardzo ją lubię.

[hala67]

... jesienią moja sąsiadka opryskała mi Roundupem cały rząd kwiatów rosnących wzdłuż płotu. Straciłam dużo roślin...

Nie rozumiem, jak mogła tak się zachować A zrobiła to celowo czy przypadkiem

[slila1]

Opryskiwała swoją działkę, a był wtedy dość mocny wiatr, wiejący akurat w moją stronę, no i stało się. Bardzo żałuję , bo miałam tam oprócz szkarłatki, biały rozwar, kilka irysów wysokich, zawilce japońskie, pysznogłowki i masę innych roślin. Będę czekać, może wiosną coś jeszcze odbije, a jak nie, to trzeba będzie przekopać i na nowo obsadzić.

[hala67]

A chociaż usłyszałaś od niej słowo "przepraszam". Moim zdaniem powinna Ci w jakiś sposób zrekompensować straty.