
A teraz obiecane zdjęcia dla Henryka pt."Jak zwiększam ilość miejsca na parapetach"
Potrzebny jest kosz wiklinowy oraz gruba folia - tu na zdjęciu użyty jest worek na cement (tak było napisane na metce), nie przecinany.
Etekt końcowy wyłożenia kosza folią (obszycie zabiera mi około 30 min)

i zbliżenie

Potem na dno daję warstwę keramzytu (wcześniej odpowiednio wypłukanego i przygotowanego - przepis gdzieś na forum) a następnie sadzę phalaenopsisy wyciągając z doniczek w dopowiednio przygotowanym podłożu. Zanim wyciągnę z doniczki, roślina jest namaczana.
A tak wygląda efekt końcowy - już z roślinami


Podlewam raz na 2-3 tygodnie (teraz nawet rzadziej) a parująca woda i gęstość roślin zapewniają im odpowiednią wilgotność.
Teraz pokaże coś co bardzo mnie ucieszyło. Jakiś czas temu zakupiłam sadzonkę Phal. belinę 'Ponkan'. Roślina długo kołkowała a kiedy w końcu zaczęła rosnąć przez nieuwagę zaserwowałam jej za duże nasłonecznienie i liście, które wyrosły opadły. Został brzydki trzon i zdrowe korzenie. Taki stan trwał 2,5 m-ca a w poniedziałek zobaczyłam to coś

A teraz aktualne zdjęcie wcześniej już pokazywanego pędu na Cambrii(?)NN - zrobił spore postępy

Widać,że jeśli nie zasuszy pąków będzie pięć kwiatów. Już się nie mogę doczekać jaką piękność one kryją


Niestety drugiego pędu nie będzie bo roślina stwierdziłą,że zainwestuje w drugą pseudobulwę...