Szczepienie winorośli

[andrew54]

Poza tym podejrzewam że filmik został nakręcony w dużo cieplejszym miejscu niż Polska (chyba w Kalifornii ) i mam wątpliwości czy ten sposób w naszych warunkach byłby skuteczny.

[x_r-t]

Bym się nie zgodził...

Szczepiąc cienki zraz na grubym kołku przez kilka lat będzie tylko "przyklejony" i bardzo podatny na wyłamanie.

Nie zgadzamy się, bo piszemy o różnych metodach.
Proponuję najpierw obejrzeć podlinkowane filmy. Tam nie ma szczepienia "...cienki zraz na grubym kołku". Jest szczepienie T-Budding.

Poza tym podejrzewam że filmik został nakręcony w dużo cieplejszym miejscu niż Polska (chyba w Kalifornii ) i mam wątpliwości czy ten sposób w naszych warunkach byłby skuteczny

Przyznam szczerze że na razie nie próbowałem szczepienia winorośli,opieram się tylko na fachowej literaturze

A ja próbowałem obydwu metod i wypowiadam się na bazie własnych doświadczeń tysiące mil od Kalifornijskich winnic.

[MirekL]

Nie szczepienie.... oczkowanie Czyli "wymianę oczka"
I tu się zgodzę... zrost jest silny, lepszy niż przy oczkowaniu normalnym...
Napisałeś: szczepienie na grubym pniu jest pewniejsze, stąd nieporozumienie.

[andrew54]

A ja próbowałem obydwu metod

Na winorośli?

[x_r-t]

Przepraszam, ewidentny błąd z mojej strony. - odpowiedź dla Mirka.

Na winorośli?

Widzisz jakiś problem? Winorośl na winorośli. Na wiosnę będziemy z sąsiadem działać na jabłoniach, obiecałem mu również oczkowanie na wyciętych Betach, muszę tylko wybrać odmiany, które najlepiej przypadną do gustu Becie. Ma grube pnie, więc oczkujemy na dwie strony.

[andrew54]

No cóż skoro wypraktykowałeś już szczepienie winorośli to pozostało mi tylko życzyć Ci powodzenia w "oczkowaniu" .Mam nadzieję że wrzucisz zdjęcia efektów Twojej pracy.

[x_r-t]

To jest naprawdę bardzo proste. Proponuję sprawdzić. Kiedy jeszcze pierwszy z podlinkowanych filmów był dostępny w dwóch częściach na Youtube, ściągnąłem go i kilka razy oglądałem. Byłem zaskoczony tempem prac i sprytem, z jakim gość odcinał oczka. To nie to, co na drugim (chyba, o ile pamiętam), gdzie facet nożem kuchennym męczy łozę.
Spodobało mi się to, że mając do wyboru zrobienie jednej sadzonki trzyoczkowej, można wykorzystać trzy oczka na trzech różnych krzewach winorośli dla wymiany odmiany na inną. oprócz zysku na czasie (wcześniejsze owocowanie), metoda ta jest banalnie prosta, a jej skuteczność zależy głównie (według moich doświadczeń) od stanu oczka użytego do oczkowania.

[Space99]

zdrewniałym w zielone
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=Eg2OQlZ9H4M

[andrew54]

Dzięki za namiary na ten filmik.Chodziło mi dokładnie o tą metodę szczepienia.Przy tym sposobie trzeba pamiętać o tym aby sztobry przetrzymać do czerwca w odpowiednich warunkach, tak by do tego czasu pozostały w dobrej kondycji.

[Space99]

jak początkiem kwietnia wyciągasz z dołka do ukorzeniania i później wymoczysz w Topsinie to część sztobrów po obeschnięciu pakuje się w woreczki i do lodówki. Wtedy w okolicach kwitnienia w gruncie można tak poszczepić.
Dokształcałem się ostatnio w teorii bo chce spróbować przeszczepić kilka krzewów a docelowo wyprowadzam wysoką formę altanówki na taras i tam chce zaszczepić coś fajnego. W zimie nie powinna mi wymarzać wysoko i przytulona na zime do muru.

PS tam do tego filmiku jest druga część zobacz w podobnych filmach

[andrew54]

Marcin, mam nadzieję że zdasz nam relację z efektów szczepienia,oczywiście życzę powodzenia.Obejrzałem drugi filmik,dotyczy on bardziej zabezpieczania przeszczepionego krzewu niż samego szczepienia.Jest rzecz która mnie w nim urzekła a mianowicie niesamowity świergot ptaków,u nas coraz bardziej mniej spotykany.

[noka]

Marcin , czy tasma do owijania miejsca szczepienia to jest jakas specjalna?

[Space99]

przeźroczysty strecz

[frant]

Przeszczepianie krzewów jest zagadnieniem bardzo ważnym i myślę ,że szybkie opanowanie tej umiejętności jest w interesie każdego winogrodnika . Po prostu każdy z nas ma jakieś krzewy odmian , które nie spełniają oczekiwań , przeszczepienie to sposób na szybkie owocowanie nowej odmiany ... Moje doświadczenia są takie : Szczepienie robiłem tylko w tunelu . Czarne w zielone - skuteczność mała , i ogólnie marność . Zielone w zielone - skuteczność dobra , dobre przyrosty i zdrewnienie . Różnicę w jakości tłumaczę sobie przede wszystkim dużo większą łatwością wykonania ostrych cięć na młodych pędach niż na twardym drewnie , a tym samym lepszym dopasowaniu elementów . Podstawowe sprawy to : czystość i ostrość noża , wykonanie operacji w czasie wypływania soku z podkładki ( podobno ma tu wpływ faza księżyca , ale również własciwy poziom wilgotności gleby ) , ścisłe złączenie elementów poprzez owinięcie paskiem folii , zabezpieczenie przed wysychaniem oczka ( pomsmarowanie roztopionym woskiem ) , wysoka temperatura ( z tym właśnie jest najgorzej , bo na to mamy wpływ umiarkowany , a temperatura powinna być na poziomie min. kilkunastu stopni w nocy , a dzień ponad 20*C. Jeśli wykonuje się szczepienie na ok. tydzień do kwitnienia , czyli pierwsza poł. czerwca to noce są często b. zimne ...) . Opóźniać szczepienia też nie można , bo nowy przyrost musi przecież jeszcze zdrewnieć . Myślę , że dobre rezultaty może dawać też póżne oczkowanie , w lipcu , ale bez pobudzenia oczka . Zrósłby się ładnie w warunkach wysokich temperatur i dobrze zabezpieczony przez zimę, wystartuje na wiosnę . Będę robił takie próby w tym roku , zwłaszcza na krzewach gruntowych . Ogólnie temat szczepienia i oczkowania to temat rzeka , metod jest bez liku i wszystkie mają wiele niuansów .

[noka]

Marcin , czy tasma do owijania miejsca szczepienia to jest jakas specjalna?

Są również specjalne do tego celu np tu masz http://www.euroflora.pl/SKLEPEshop/tabi ... fault.aspx tu też http://bonsai.otwarte24.pl/261,TASMA-DO-SZCZEPIEN .
Przy okazji pierwszego postu witam serdecznie wszystkich użytkowników tego zacnego forum.

Kapitan, dzięki za informacje .Mam zamiar przeszczepiać jeden krzew ale warto wiedziec jak i czym robią to fachowcy.
Twoje strona jest mi znana i dobrze że będziesz udzielał rad takim amatorom jak jak.