Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Dwoje Włochów - dziewica i prawiczek - wzięli ślub i zameldowali się w hotelu na noc poślubną.
Niestety, zupełnie nie mieli pojęcia co robić, jak się zabrać do rzeczy. W końcu postanowili zadzwonić do matki pana młodego i zapytać o radę.
- Mamo, jesteśmy już w pokoju hotelowym. Co mamy robić?
- Po prostu usiądźcie obok siebie i zacznijcie się dotykać, przytulać. Najważniejszy jest dobry start!
Po chwili:
- Mamo, zrobiliśmy jak kazałaś, ale nic szczególnego się nie dzieje. Co robić?
- Rozbierzcie się do naga, wskoczcie razem do łóżka, przykryjcie się kołdrą i pozwólcie naturze przejąć stery!
Po chwili:
- Mamo, to nie działa. Może coś źle robimy?
Matka się trochę zdenerwowała:
- Po prostu wsadź to, co masz najdłuższe w jej najbardziej owłosione miejsce i daj mi święty spokój!
Po chwili:
- Mamo, włożyłem jej nos pod pachę. Co teraz?...
Niestety, zupełnie nie mieli pojęcia co robić, jak się zabrać do rzeczy. W końcu postanowili zadzwonić do matki pana młodego i zapytać o radę.
- Mamo, jesteśmy już w pokoju hotelowym. Co mamy robić?
- Po prostu usiądźcie obok siebie i zacznijcie się dotykać, przytulać. Najważniejszy jest dobry start!
Po chwili:
- Mamo, zrobiliśmy jak kazałaś, ale nic szczególnego się nie dzieje. Co robić?
- Rozbierzcie się do naga, wskoczcie razem do łóżka, przykryjcie się kołdrą i pozwólcie naturze przejąć stery!
Po chwili:
- Mamo, to nie działa. Może coś źle robimy?
Matka się trochę zdenerwowała:
- Po prostu wsadź to, co masz najdłuższe w jej najbardziej owłosione miejsce i daj mi święty spokój!
Po chwili:
- Mamo, włożyłem jej nos pod pachę. Co teraz?...
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Napisane: So 31 gru 2011 22:39
Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że
wychodzi za mąż.
- Za kogo?
- Za popa.
- Zwariowałaś?
- Miłość, tato... Serce, nie sługa.
- No dobrze, przyprowadź go jutro.
Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi:
- Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10.000
dolców? Jak wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoże...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I
co?
- Bóg pomoże...
- Ona jeździ tylko Ferrari i Porsche, i musi mieć zawsze najnowszy model.
Jak ty sobie wyobrażasz życie z nią?
- Bóg pomoże...
Gdy narzeczony poszedł, córka pyta ojca biznesmena:
- I jak, tato, spodobał ci się?
- Burak, to prawda, ale spodobało mi się, że nazywał mnie Bogiem.





Córka nowego ruskiego biznesmena przychodzi do ojca i oświadcza, że
wychodzi za mąż.
- Za kogo?
- Za popa.
- Zwariowałaś?
- Miłość, tato... Serce, nie sługa.
- No dobrze, przyprowadź go jutro.
Córka przyprowadza młodego diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi:
- Wiesz, że moja córka co miesiąc musi mieć inną kreację za 10.000
dolców? Jak wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz?
- Bóg pomoże...
- A jeszcze ona przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera do Paryża. I
co?
- Bóg pomoże...
- Ona jeździ tylko Ferrari i Porsche, i musi mieć zawsze najnowszy model.
Jak ty sobie wyobrażasz życie z nią?
- Bóg pomoże...
Gdy narzeczony poszedł, córka pyta ojca biznesmena:
- I jak, tato, spodobał ci się?
- Burak, to prawda, ale spodobało mi się, że nazywał mnie Bogiem.
Pozdrawiam. Małgorzata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Kombinacja norweska - dwa kijki i inhalator.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
ostatnio przeczytane:
Wszyscy myślą, że marzeniem każdej dziewczyny jest mieć idealnego chłopaka...
NIEPRAWDA!
Marzeniem każdej dziewczyny jest jeść ile wlezie i nigdy nie przytyć!

Wszyscy myślą, że marzeniem każdej dziewczyny jest mieć idealnego chłopaka...
NIEPRAWDA!
Marzeniem każdej dziewczyny jest jeść ile wlezie i nigdy nie przytyć!



- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Na Antarktydzie odkryto największe złoża ropy naftowej na świecie.
Rząd USA wydał oficjalny komunikat "Najwyższy czas obalić reżim pingwinów".
Rząd USA wydał oficjalny komunikat "Najwyższy czas obalić reżim pingwinów".
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Zerknijcie, gwarantuję natychmiastową poprawę humoru
http://demotywatory.pl/3651081/Niektorym-do-radosci

http://demotywatory.pl/3651081/Niektorym-do-radosci
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Śmiałam się razem z tym dzieckiem. Widocznie mi też mało potrzeba do radości.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Pięciu chirurgów w czasie przerwy na kawę zawzięcie dyskutuje:
- Ja bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane, nie można się pomylić!
- A mnie bardziej odpowiadają bibliotekarze. Wszystko w środku jest w kolejności alfabetycznej!
- Eeeeetam, spróbujcie kiedyś zoperować elektryka! On ma wszystkie flaki w odpowiednich kolorach!
- Inżynierowie są lepsi. Nie obrażą się, jak po operacji coś zostanie na stole, bo miejsca w środku zabrakło...
Piąty chirurg milczy.
- A dla kolegi którzy pacjenci są najlepsi?
- Prawnicy.
- ??
- Bez serca, bez kręgosłupa moralnego, bez jaj, głowę i dupę można bez problemu miejscami zamienić...
- Ja bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane, nie można się pomylić!
- A mnie bardziej odpowiadają bibliotekarze. Wszystko w środku jest w kolejności alfabetycznej!
- Eeeeetam, spróbujcie kiedyś zoperować elektryka! On ma wszystkie flaki w odpowiednich kolorach!
- Inżynierowie są lepsi. Nie obrażą się, jak po operacji coś zostanie na stole, bo miejsca w środku zabrakło...
Piąty chirurg milczy.
- A dla kolegi którzy pacjenci są najlepsi?
- Prawnicy.
- ??
- Bez serca, bez kręgosłupa moralnego, bez jaj, głowę i dupę można bez problemu miejscami zamienić...
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4


http://www.widelec.pl/widelec/1,111648, ... ranic.html
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Staruszek przychodzi do szamana specjalizującego się w zdejmowaniu klątw.
-Od 50 lat ciąży nade mną jedna klątwa i nie daje żyć.
Muszę znać jej treść abym mógł ją zdjąć.
-To było coś takiego "Od tej pory jesteście mężem i żoną".
-Od 50 lat ciąży nade mną jedna klątwa i nie daje żyć.
Muszę znać jej treść abym mógł ją zdjąć.
-To było coś takiego "Od tej pory jesteście mężem i żoną".
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Z pamiętnika ojca-mężczyzny
Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie .... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynkę. Ale jaką blondynkę! Mówię wam - Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci.....
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić dzidziusia na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
- Już wiem, Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli, jestem wychowawczynią pana syna z 2b.
Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie .... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynkę. Ale jaką blondynkę! Mówię wam - Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci.....
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić dzidziusia na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
- Już wiem, Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli, jestem wychowawczynią pana syna z 2b.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Re: Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Dobre...



Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku