Moja mała "dżungla" - part II

[heliofitka]

Aga więcej stron nie dało się Choinka jeszcze w lesie, karp pływa w stawie, a ja nadrabiam zaległości u Ciebie
Kochana widzę, że spełniłaś swoje marzenie Nareszcie wiem, jaka odmiana sansewierii spędzała Ci sen z powiek
zaintrygowało mnie twoje miejsce pracy "bez okien", ale nie znalazłam na ten temat żadnych informacji...gdyby to był np. skarbiec,
to pamiętaj o koleżance z forum ;:91

[agucha432]

Kiedy jasna gwiazdka błyśnie Niech
Ci serce radość ściśnie Niech
choinka jasno świeci Niech
nadziei płomień wznieci Niech
kolęda zabrzmi w koło Niech
świat śmieje się wesoło
Będzie miło i serdecznie A
Twe szczęście niech trwa wiecznie.

[Stokrotkania]

Piękna hoja moja stoi w miejscu, może na wiosnę ciut ruszy.

[mniodkowa]

Kochani moi
Wyjeżdżam na kilka dni
Na dłuższą wizytę przybędę pewnie po Nowym Roku, mam nadzieję, że zatęsknicie albo odpoczniecie (ode mnie oczywiście)

[kohleria]

Miodkowa grudniki różowe (przekwitnięte już) duże po 5zł - w kwiaciarni, w której sansewiere okrągłą poleciłam .

[mniodkowa]

No faktycznie - miejsce na wstawianie życzeń zostało wydzielone gdzieś indziej, a ja w tym nawale pracy w pracy nie miałam chwili aby zajrzeć i ten komunikat przeczytać, a nie chcąc być "świnią" to na szybkiego wpadłam Was pozdrowić a tu wzięli i usunęli (jedną linijkę życzeń i o dziwo życzenia aguchy zostawili haha) ale to nic - i tak wiecie, że o Was pamiętam

Teśka - do tej kwiaciarni letko mi nie po drodze - jestem jakieś 670km od niej grudniom poza tym mówię "nie" ;:78 w ogóle zimą kwiatkom mówię "nie"... mam nadzieję, że w tym wytrwam

Aga więcej stron nie dało się

Iwonka pewnie, że się dało, ale praca nowa i już nie tyle czasu w niej na przyjemności

zaintrygowało mnie twoje miejsce pracy "bez okien", ale nie znalazłam na ten temat żadnych informacji...gdyby to był np. skarbiec, to pamiętaj o koleżance z forum

to jest top secret i niestety nie skarbiec

No jakim cudem ja moglam przegapić fotki Kalanchoe
Są piękne, czekam aż zakwitną

ja też, jak wrócę za kilka dni do domku to pewnie już będzie na co popatrzeć i wtedy pojawią się u mnie fotki

No właśnie, post bez fotek bo jestem poza domem i tu sfocić mogę jedynie krzaki, a te bez otuliny śnieżnej wcale nie takie atrakcyjne tak więc po powrocie mam nadzieję, że kwiatki, które przeżyły będą się wypinać do zdjęć

Pozdrawiam cieplutko

[Migotka]

mniodkowa wybacz, że tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale może pytanie zadane Ci przeze mnie u mnie w watku uciec, bo przecież nie musisz codziennie go śledzić, więc powtórzę tu u Ciebie jakie masz kolorki skrętnikowych sadzonek?Gdyby, któryś z moich Cię interesował to chętnie się wymienię...

[rapunzel]

Wiem, że upragnioną sansewierię palową kupiłaś już, ale w moim polomarkecie są przecenione te różne sansewierie w ceramicznych doniczkach z 15 na 7.50 zł

[mniodkowa]

Migotka - odpisałam u Ciebie - zrobimy "machniom" na wiosnę

Jagoda - Ty mnie nie denerwuj u każdego w każdym sklepie coś gdzieś ale nie u mnie sansewier mi już dość, na klatce schodowej stoi jeszcze taka jedna na którą mam chęć, więc może jej tam co nieco... urwę ale podobną przecież sobie kupiłam niedawno więc nie wiem czy warto tak kraść aby kraść

[justus27]

I kilka, nowych fotek poproszę...

[trzynastka]

Aga co dałaś jeść tej hoji że tak wybujała? cudna jest moje raczej nie kwapią się do takich przyrostów ;)

[mniodkowa]

No to w końcu jestem
choć na weekend znów wybędę, to zostawię chociaż kilka fotek, bo po powrocie z urlopu stany kwiatkowe mniej więcej bez zmian
* koleus death
* grudniki przestawiane podczas wymiany okien fochnęły się i pąki zrzuciły
* maleństwa listków fiołkowych już w coraz mniejszych stanach ilościowych nawet te, co miały maluszki... nie mają ani maluszków ani same nie rokują do życia
ale za to
* hibiskus kwitł dwukrotnie (podczas nieobecności mej) więc żyje
no i
* grudnik pomarańczowy robi drugie podejście do kwitnienia tej "zimy":



poza tym:
* storczyk nazywany przeze mnie "krówką" pokazuje już co się będzie działo, choć pęd jest wyjątkowo niski i już w pąkach... może słoneczka za mało...? no, ważne, że coś z tego będzie



oraz
* kalanchoe czerwone strasznie wyciągnięte wzwyż także pokazuje kwiatuszki:



Miłego oglądania kochani

[rapunzel]

Witaj mniodkowa po przerwie, faktycznie jak człowiek siedzi cały czas w domu, to ledwo zauważa, że jego rośliny wykazują jakąkolwiek aktywność, ale po takiej przerwie,to od razu jest o czym pisać. Wg moich spostrzeżeń zima jest dal większości roślin prawdziwą szkoła przetrwania. Przynajmniej u mnie tak jest.
Szkoda koleusa, jedna z moich letnich sadzonek tez padła, a druga na wschodnim oknie robi się zielona. Za to stary koleus, który przesadziłam do sporej doniczki całkiem dobrze się trzyma, nawet zaczął kwitnąć.
Moje grudniki to w ogóle jedna wielka masakra, nie kupię już nigdy w życiu, no chyba, że będą za darmo rozdawać, a i tego nie jestem pewna. Nie mam kompletnie podejścia do tej rośliny.
Brawo dla hibiskusa!

[heliofitka]

Aga ja też zakazałam podlewać i co ?...bo one tak marnie wyglądały a jak miały wyglądać, jak woda już wychodziła im wszystkimi porami
Najbardziej żal mi tęczowego grudnika i miniaturowych fiołków. O ile z tego pierwszego pobrałam kilka szczepek, to po maleństwach zostały tylko puste doniczki

[kohleria]

Rapnuzel, koleusa ty Ty nie żałuj. .Miodkowa wiosną wyskoczy na nasz bazar przy ul. 1 maja i Ci wyśle tych koleusów z 10 rodzajów po 1,50 lub 1,80. Zbieraj kasę do wiosny + premia za wysiłek .
Niechcący zleciłam Agusi robotę .
Miodkowa mój wątek nic nie wniesie, dajcie mu spokój. Wszystkie sprzęty mam zepsute.
Dzieci moje kochane, popoprawiały wszystko fachowo w moim kompie i teraz ja nie fachowiec mam problemy .
Kocham moje dzieci , bo przecież tylko zapomniały,że trzeba mnie uświadomić .