ANIU- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o moim ogrodzie, Przed nami jeszcze styczeń, on będzie się trochę dłużył, ale mam nadzieję że trochę pracując u syna,i trochę odpoczywając, szybko minie, bo w lutym już pierwsze parapetowe siewy.
IDO- dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie, mimo że rzadko teraz bywasz na Forum, nie zapomniałaś o moim ogrodzie. Mój ogród nie nadaje się dla" Mai w ogrodzie " , gdyż w moim ogrodzie nie ma sponsorowanych roślin, czy innych rzeczy, u mnie poza trawą i roślinami nie ma nic więcej co by można było pokazać.
Ze szczerego serca zapraszam Cię z całą rodziną do naszego ogrodu, kiedy tylko zapragniesz. Wprawdzie u mnie nie ma aż tyle miejsca w ogrodzie co na miejscu planowanego zlotu Forumowiczów w dniu 20 maja, ale ja również planuję w przyszłym roku ponownie zaprosić Forumowiczów do naszego ogrodu .
Terminy majowe mam wszystkie zajęte, z uwagi że jestem dwukrotnym komunijnym dziadkiem i priorytetem są imprezy moich wnuków, ale mam nadzieję że w pierwszej połowie czerwca uda mi się zaprosić moich Forumowych Gości, zapraszam również już dzisiaj Ciebie z rodzinką, czy to w planowanym przeze mnie terminie, czy innym dogodnym dla Ciebie.
Przykro mi się przyznać że ja , były stróż prawa, nie upilnowałem otrzymanego od Ciebie ząbka czosnku niedźwiedziego, posadziłem go w eksponowanym miejscu, ogrodziłem kijkami , chuchałem na niego od czasu, do czasu aż pewnego bliżej jesiennego dnia stwierdziłem że go nie ma. przyrodzie nic nie ginie, tylko zmienia właściciela, zapewne ,któreś z moich dzieci wzięło go ze zwykły czosnek i wyrwało do kiszonych ogórków, w każdym bądź razie nikt się nie chce przyznać do jego zaboru.
I tak Twoje zyski z procentu sprzedaży przeze mnie w przyszłości tego czosnku, diabli wzięli, trudno musisz się z tym i Ty pogodzić.
Malin, kilka krzaczków mam w ogrodzie, prusznika (jeszcze) nie mam, od dawna planuję, ale nie trafił mi się jeszcze przed moje oczy.
Bez wilgoci w glebie, p0woli będzie się rozkładał obornik, ale zdjęcie folii na zimę daję ( w zasadzie) pewność że ta folia już Ci zbyt długo nie poleży na namiocie. Może śniegu, zimą trochę napada, to i byś go do tunelu wrzuciła, i było by trochę wilgocie z tego śniegu.
TADZIU- dziękuję za odwiedziny, cieszy mnie że "inwestujesz" w iglaczki, one w chwili kupna nie są takie piękne, nabierają dopiero piękna tak po 5-7 latach, warto tyle czekać by ich zobaczyć w pełnej krasie.
W moim ogrodzie jest, ponad 550 gatunków i odmian drzew, krzewów i iglaków, na to by je dokładnie obejrzeć trochę trzeba czasu, z pewnością, trzeba go więcej niż podczas Twoich dwukrotnych odwiedzin w tym roku w naszym ogrodzie.
Kuningamia, w naszym rejonie ma takie kolory, po zimie, ( już je przybiera jesienią), nowe przyrosty, z czasem zakryją te brązowe przebarwienia, ważne że daje się przezimować w naszych wschodnich warunkach, ja swoją obłożyłem wysokimi gałęziami jodłowymi i obwiązałem sznurkiem.
Tadziu,. bardzo mało osobom udaje się tak posadzić roślinki by uniknąć ich późniejszego przesadzania, ważne by to szybko zauważyć i przesadzić, gdy roślina jest jeszcze mała, między innymi dlatego ja staram się pokazywać roślinki i teraz, i kilka lat wcześniej by ocenić ich siłę wzrostu i odpowiednio dobrać odległość od innych roślin.
PREZENTACJA ROŚLIN ROSNĄCYCH W OGRODZIE
Rośliny rosnące na trawniku "przy lesie"
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałby złożyć moim Gościom w ogrodzie życzenia ; wszystkiego najlepszego, zdrowia i spełnienia marzeń.