Winorośle i winogrona cz. 2
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Wolałbym odmiany nie wymagające okrywania a droga jest na mojej posesji,ściana jest południowa ale na początku będę je prowadził nisko(np:guyota)
Znacie na allegro jakiegoś dobrego sprzedawce winorośli?
W mojej okolicy ciężko znaleźć szkółkę z dużym wyborem winorośli.
Znacie na allegro jakiegoś dobrego sprzedawce winorośli?
W mojej okolicy ciężko znaleźć szkółkę z dużym wyborem winorośli.
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Nie kupuj sadzonek na Allegroo bo nigdy nie wiadomo co Ci z nich wyrośnie. W internecie znajdziesz co najmniej kilku renomowanych sprzedawców u których kupisz to czego potrzebujesz a nie kota w worku.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Coś dziwnego się stało. Odpowiadałem na post, który zniknął razem ze zdjęciem.
- WacekJ
- 200p
- Posty: 293
- Od: 22 maja 2011, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Na początku posadź odmiany które mają być wysoko np. Kazanski Sladki czy Swrenson Red i nie będą okrywane .Ogrodnik88 pisze:Wolałbym odmiany nie wymagające okrywania a droga jest na mojej posesji,ściana jest południowa ale na początku będę je prowadził nisko(np:guyota)
Znacie na allegrooo jakiegoś dobrego sprzedawce winorośli?
W mojej okolicy ciężko znaleźć szkółkę z dużym wyborem winorośli.
W międzyczasie wybierzesz odmiany deserowe które będą Ci smakowały i posadzisz do niskiego prowadzenia i okrywania . Np. Talizman .


- WacekJ
- 200p
- Posty: 293
- Od: 22 maja 2011, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
[quote="Ogrodnik88")
W mojej okolicy ciężko znaleźć szkółkę z dużym wyborem winorośli.[/quote]
Kiedyś najlepszy w deserowych był zdzicholo ! Próbuj tu : zdzicholo@wp.pl .
Wacek
W mojej okolicy ciężko znaleźć szkółkę z dużym wyborem winorośli.[/quote]
Kiedyś najlepszy w deserowych był zdzicholo ! Próbuj tu : zdzicholo@wp.pl .
Wacek
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Znalazłem 50km ode mnie polecaną szkółkę.
Tutaj są wszystkie odmiany które mają w sprzedaży:
http://winstok.republika.pl/winogrona1.htm
A te wysokie odmiany powinny mieć rusztowanie czy mogę je prowadzić pod samą ścianą?
Jak na tej niemieckiej stronie którą podał Rolnikt
http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... urbaum.htm
Tutaj są wszystkie odmiany które mają w sprzedaży:
http://winstok.republika.pl/winogrona1.htm
A te wysokie odmiany powinny mieć rusztowanie czy mogę je prowadzić pod samą ścianą?
Jak na tej niemieckiej stronie którą podał Rolnikt
http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... urbaum.htm
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Ja stwierdziłem, że lepiej jest oddalić winorośl od ściany, chyba, że mowa o stodole, szopie itp. Winorośl pnąca się po ścianie to zły układ dla ściany i winorośli. Oddalając winorośl od ściany, powodujemy, że ani ściana nie wilgnie, ani winorośl się nie dusi - lepsza jest cyrkulacja powietrza i choroby, zwłaszcza grzybowe, mają mniejsze szanse rozwoju. Sąsiadka właśnie przez zawilgocenie ściany budynku mieszkalnego zrezygnowała z winorośli. Sam byłem przerażony, kiedy wycinali kilkudziesięcioletnią winorośl i spod plątaniny pędów winorośli na światło dzienne wyszły zniszczenia tynku. Fakt, że sąsiadka sama nie przycinała winorośli, a moje uwagi o konieczności cięcia kwitowała kpiną i dziwnym uśmieszkiem.
U mnie winorośl rośnie przy południowej ścianie domu, oddalona około pół metra. O tej porze roku, kiedy widać metalowe słupki i druty między nimi rozciągnięte, nie jest to najładniejsza dekoracja domu. Kiedy jednak winorośl porasta rusztowanie i owocuje, widać, że ma wspaniałe warunki do rozwoju. Przy ścianie ciepluteńko, powietrze owiewa krzewy z obydwu stron szpaleru.
U mnie winorośl rośnie przy południowej ścianie domu, oddalona około pół metra. O tej porze roku, kiedy widać metalowe słupki i druty między nimi rozciągnięte, nie jest to najładniejsza dekoracja domu. Kiedy jednak winorośl porasta rusztowanie i owocuje, widać, że ma wspaniałe warunki do rozwoju. Przy ścianie ciepluteńko, powietrze owiewa krzewy z obydwu stron szpaleru.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Popieram
Dobry mam efekt puszczając winorośl po sznurkach (aż sama dorośnie na wysokość) do balkonu czy okapu dachu, 0,5 do 1,2 m. od ściany. Potem główny pień tak sobie wisi w pionie, o własnych siłach, a przycinanie łóz normalnie. Żadnych konstrukcji, tym bardziej poziomych, nie robiliśmy - tak jest prościej a efekt dobry. Lepszy w każdym razie niż na konstrukcji w szczerym polu
Owocnego Nowego Roku!

Dobry mam efekt puszczając winorośl po sznurkach (aż sama dorośnie na wysokość) do balkonu czy okapu dachu, 0,5 do 1,2 m. od ściany. Potem główny pień tak sobie wisi w pionie, o własnych siłach, a przycinanie łóz normalnie. Żadnych konstrukcji, tym bardziej poziomych, nie robiliśmy - tak jest prościej a efekt dobry. Lepszy w każdym razie niż na konstrukcji w szczerym polu

Owocnego Nowego Roku!

Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Dodatkową zaletą oddalania winorośli od ściany jest to, że podczas oprysków winorośli nie pryskamy ściany. Niektóre preparaty brudzą tynki, więc należy dbać o to, by nie miały one możliwości osiadania na tynkach.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
A podawana mrozoodporność oznacza że roślina tylko przeżyje mróz czy że przeżyje mróz i będzie owocować?
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Jeżeli przeżyje, to będzie owocować. Jeżeli nie w danym roku, to w następnym. Z mrozem jest tak, że zimą, kiedy winorośl śpi, nic jej nie zrobią mrozy 20 stopni, za to w maju wystarczy niewielki mróz, by przemarzły pąki i nici z owocowania.
- WacekJ
- 200p
- Posty: 293
- Od: 22 maja 2011, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
R.Myśliwiec - "Winorośl i wino" str139-" Podane temperatury dotyczą wytrzymałości pąków w okresie głębokiego spoczynku zimowego oraz dobrze zdrewniałych i zdrowych części nadziemnych . Wytrzymałość na mróz wieloletnich części krzewów jest na ogół o parę stopni wyższa ." i tak dalej ...Ogrodnik88 pisze:A podawana mrozoodporność oznacza że roślina tylko przeżyje mróz czy że przeżyje mróz i będzie owocować?
Wacek
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
I dlatego, by nie być rozczarowanym z roku na rok, dobrze jest posadzić takie odmiany, które są dopasowane pod względem mrozoodporności do naszej lokalizacji. Lepiej posadzić mniej okazałą odmianę, która będzie nam owocować co rok, niż odmianę bardzo atrakcyjną z wyglądu, o mniejszej mrozoodporności lub bardzo wczesną, która startuje w czasie, kiedy w naszej strefie klimatycznej często zdarzają się przymrozki potrafiące zniszczyć pąki.
U mnie sprawdza się Seyval, który w tym roku robił za deserówkę, bo wiosna sprawiła, że kiepsko wypadły atrakcyjne odmiany deserowe.
U mnie sprawdza się Seyval, który w tym roku robił za deserówkę, bo wiosna sprawiła, że kiepsko wypadły atrakcyjne odmiany deserowe.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Masz na myśli Seyval Blanc?rolnikt pisze: U mnie sprawdza się Seyval, który w tym roku robił za deserówkę, bo wiosna sprawiła, że kiepsko wypadły atrakcyjne odmiany deserowe.
Nero i Muromiec też zaliczają się do tych odmian?