Zielony Nowy Rok
Wiktorio- dziękuję za pochwałę! Kwitnie to, co się wstawi.... Zazwyczaj białe phalaenopsisy...
Aniu Zielona- to co... rozsadzimy cymbidia? Bardzo się rozrosły... Będę potrzebowała pomocy!
Joluś - bilbergia niekłopotliwa - służę kawałkiem, tylko musisz po niego przyjechać
GorzatkoMał- hm... się tak zastanawiam czy bardziej podejrzliwa jesteś, czy przewidująca

A tym widłom daj już odejść w zapomnienie... Żeby tak widłami w oczy kłuć... tyle czasu... Styl jak styl... Ten musiał odejść
A bilibergii nie chciałaś, to nie masz
Nelu- musi zakwitnąć!!! Za pochwały dzięki
Martuś - rhipsalis kwitnie i owocuje bez problemów. Storczyki chyba w większości wymagają przechłodzenia do wybicia pędów kwiatowych. W bloku nie jest to łatwe... ale nie niemożliwe... Widziałam na własne oczy...
No...araukaria robi za miniaturową choinkę... Ale żeby piękna była, to nie powiem...
Goś- niekiedy roślinki potrafią mieć muchy w nosie... ale zazwyczaj zachowują się niezgodnie z naszymi oczekiwaniami, kiedy im coś dolega... Proponuję dwa tygodnie chłodnego pokoju bez podlewania - może poskutkuje.
A to okno na piętrze - świetnie widać, czy i kto jedzie... idzie... Takie okno do zadań specjalnych
Agunia - dzięki za gratulacje. Byłam oglądać storczyki... no... i doczytałam, że fotki jutro... Hm... u mnie domowe występują jako surogat ogrodu... Latem większość storczyków ląduje na zewnątrz i nie wiele uwagi im poświęcam... Ale zimą storczyki na równi z różami
No, to tak noworocznie wkoło studni potańczyłam fotkami - żeby wody nie zabrakło !