Działka nad Drwęcą - Christin - cz. III

[korzo_m]

Krysiu wiesz jak bardzo lubię uroki dalii, masz piękne odmiany. Dostałam katalog od pana Lipienia, chodzę o oglądam ofertę dalii i chyba znowu tego roku nic nie zamówię - rozsądek zwycięża, miejsca brak w ogrodzie, a trawnika nie będę zmniejszała.

[ARABELLA]

Krysiu masz cudne dalie bardzo je lubię,ale zawsze jest problem z przechowywaniem wolę wolę liliowce Mam tylko trzy kolory dalii Ocet jabłkowy powiadasz i laska? Hmm tylko, żeby nie laska nebeska

[takasobie]

To mi ucztę sprawiłaś! Twoje dalie są urocze! Ja już tęsknię za ich kwiatami!
Dzięki Tobie moja kolekcja powiększyła się o kolejne piękne odmiany.
Nie wiem tylko, gdzie ja to wszystko posadzę wiosną.
A mam kolejną listę chciejstw!

[JacekP]

Krysiu, dalie od Ciebie mają się dobrze. Zaglądam do nich co drugi dzień, czy im nie za zimno lub za ciepło ale nie - wyglądają zdrowo i jędrnie. Moich karp nie oczyszczałem z ziemi i idę zaraz zrobić ich przegląd. Pięknie dziś świeci słońce, to coś porobię na ogrodzie

[ilona2715]

Oj Krysiu, Krysiu znowu kusisz tymi swoimi pięknymi daliami, już śnią mi się po nocach , a tak na poważnie to wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym 2012 Roku (niestety ze światecznymi nie zdążyłam), ale teraz nadrabiam z pokorą, dużo zdrówka, optymizmu, spełnienia najskrytszych marzeń, a przede wszystkim szybkiej ciepłej i kolorowej wiosny.

[gardener1987]

Krysiu już mi się cieplutko zrobiło od samego patrzenia na te Twoje dalie takie małe słoneczka a u mnie pogoda iście wiosenna i z chęcią bym wyszła na spacer tylko troszkę pada, wczoraj pospacerowałam po ogrodzie i już znalazłam oznaki wiosny u mnie nawet na święta śniegu ani grama nie było i tak się zastanawiam czy te moje nasionka wystawione na zimno nie zmarnieją i czy będą jakieś siewki

[christinkrysia]

Siberia dalia która Ci się podoba to odmiana niska Gallery Art Deco i faktycznie polubiły ją czarne mszyce na tyle, że opryski nie pomagały ale potem kupiłam z innej grupy i wreszcie zwalczyłam świństwo.
Mszyce tak mają, że upatrzą sobie określone odmiany i żeruja na nich bez opamiętania.



Wyobraź sobie, że złamała mi się pod koniec lata ładna gałązka , pomyślałam szkoda wyrzucić więc pocięłam na odpowiednie odcinki - posadziłam i prawie wszystkie rosną.
Teraz mają ze 4 cm, już uszczykiwanie raz ?ale ogólnie zła jestem bo zawsze cos mnie podkusi ? a potem narzekam, że mam zapchane parapety.
Tym bardziej, że taki chłodny to mały przy oknie łazienkowym.


korzo_m Dorotko obie doskonale wiemy jak wielka jest nasza miłość do dalii jednak rozsądne podejście do nich to bardzo cenna i mile widziana cecha. Monotematyczne ogrody nie są w naszym typie i tak trzymajmy ? ja też nic nie kupuję ale mam mieć z wymian kilka nowych.
Na działce tez lubię przestrzeń i trawnik musi być.

ARABELLA ja będę spacerować po Twych ścieżkach aby nasycić oczy liliowcami i może cos przy okazji wypatrzę pod wymianę a Ty wpadniesz do mnie na "daliowy rekonesans" i może za którymś razem zaskoczy chętka na nie.
A tak na poważnie to zamiast dalii wysokich można uprawiać niskie lub karłowe i często dzielic kłącza , wtedy w jednej małej reklamówce zmieści się z 30 odmian.
Ocet jabłkowy to nie żarty - już Kleopatra z niego korzystała bo była świadoma znaczenia kobiecej urody a odpowiednia figura to duży plus.

takasobie Miłko dziękuje w imieniu dalii - obie jesteśmy pod wielkim urokiem dalii.
Jednak kocham tez inne kwiaty a od 2 lat powiększam kolekcję Hortensji więc inne chciejstwa musze trzymać w ryzach.
Jedynie coś z bylinek samoobsługowych lubiących nasze okresowe mokradełko .

JacekP do swoich kłaczy i cebul zaglądałam przed świętami ale tak konkretnie z


Wszystkie kłącza Canny potrzebowały podlania - reszta w świetnym stanie - oby tak do wiosny.
Twoim też tego życzę bo wiem ,że kłącza Canny u Ciebie raczej lichutko się przetrzymują dlatego wiosną planuje Ci dosłać ze 2 odmiany.

ilona2715 Ilonko kuszę ? kuszę ? reklamówka z kłączami dla Ciebie czeka czyli już złapałaś bakcyla.
Pięknie dziękuję za życzenia .

gardener1987 Aniu cieszę się, że tak wspaniale reagujesz - wrażliwa duszyczka i do tego podejście iście poetyckie...
Faktycznie niektóre dalie w określonych fazach kwitnienia wyglądają jak żarzące się słońce.
Taka jest dalia Helena Różiczkowa



Rozumiem,że siałaś jakieś nasiona i na okres zimowy zostawiłaś je na dworze w celu stratyfikacji ?
faktycznie dziwna pogoda na ta porę i sporo z nich może spróchnieć - czas pokaże.

[gardener1987]

Krysiu siałam pierwiosnki ale jakoś czarno to widzę, że na wiosnę doczekam się małych sadzonek:( poeta zawsze był ze mnie marny

[Siberia]

Ale ze mnie sklerotyczka już Cię chyba kiedyś pytałam o tę odmianę
Kurczę, znów zapomniałam o tym sposobie rozmnażania dalii!!! Miałam jeszcze do niedawna jedną bidulkę rosnącą na parapecie, aż w końcu ją ścięłam. A mogłam pędy wetknąć do ziemi Oby choć bulwka nie wyschła...
Dopiero po fakcie doczytałam u Ciebie, że osteospermum wykopane z gruntu najpierw trzeba trzymać w ogrodzie w donicy, a dopiero po okresie aklimatyzacji przenieść do domu. Przeniosłam od razu i mi wyschło. Łudzę się, że coś tam w korzeniach zostało i odbije wiosną. Żeby nie wyschło na amen, wetknęłam patyki chryzantem i podlewam od czasu do czasu

[christinkrysia]

gardener1987 trzeba być dobrej myśli - może akurat coś urośnie.
Aniu jakie odmiany siałaś bo jakby coś nie tak ... to ja chętnie służę kilkoma odmianami - zawsze jest na tyle, że mogę się podzielić z potrzebującymi, szczególnie odmiana Siebolda w kolorze różowym szybko się rozrasta.

Siberio oszczędzaj głowę na gorsze czasy i większe wpadki.
Trzymam kciuki za dobre zimowanie Osteospermum bo ja w tym roku też zimuję ale sposobami, których wczesniej nie przerabiałam ...
Mnie to dopiero trzeba by stukać się w głowę za te szalone pomysły...

[ilona2715]

Krysiu, nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę, tak bakcyla już złapałam, żeby tylko na dalie to było by dobrze, różyczko mania też mnie dopadła naszczęście w mniejszym stopniu o mieczykach nie wspominając, a jeszcze marzy mi się to i tamto Co ja na to poradzę, że kocham te śliczności, chyba zresztą jak większość z nas tu piszących, ale przynajmniej ta choroba nie jest groźna . Ja oczywiście o "chciejstwach" dla Ciebie też pamiętam, a jeśli chodzi o pomysły, to coś mi się wydaje, że nie jesteś w nich odosobniona

[gardener1987]

Krysiu siałam pierwiosnek ząbkowany różowy i biały bo mam tylko jednego takiego marnego i pierwiosnek omszony, takiego jak ty niestety nie mam

[amatorka015]

Piękna kolejcja dalii , ja mam tylko jedną odmianę w dwóch kolorach, czerwoną i fioletową
pozdrawiam

[christinkrysia]

ilona2715 Ilonko spacerując po ogrodach znajomych na naszym Forum na początku wybieramy oczami i wszystko chciałoby się mieć u siebie.
Po jakimś czasie ( czytaj kilku latach) zmienia się spojrzenie a na liście "chciejstw" mamy wyjątkowy porządek bo częściej kieruje nami rozsądek, warunki klimatyczne i glebowa a także nasza wolna do zagospodarowania przestrzeń.
Prawie taki etap osiągnęłam już u siebie i jest to piękny okres bo zaczynam sie cieszyć tym co rośnie u mnie szukając ewentualnie czegoś do uzupełnienia jeśli jest taka potrzeba.

gardener1987 Aniu Pierwiosnków ząbkowych nie mam ale omszone ładnie sie rozrastają jako żywa pamiątka po Annie Guba bo już nie ma jej wśród nas.
Przypomnij się na wiosnę to wyślę Ci Pierwiosnki Siebolda

amatorka015 czyli początek już masz - jesienią służę swoimi kłączami bo zawsze jest potrzeba dzielenia.
Aż muszę sprawdzić gdzie te Twoje Zapolice bo mam córkę w Kwidzynie czyli pomorskie...


Ciąg dalszy gorących barw czyli wg kolejności literka F ? zapraszam









Klematis ROUGE CARDINAL w rzeczywistości ma troszkę ostrzejsze barwy a tu wyszły takie chłodne ?

[riane]

Co jest na piątym i szóstym zdjęciu? Nieznana mi piękność.

Zgadzam się całkowicie. Są etapy przygody z ogrodem. W moim przypadku było dokładnie wg scenariusza: najpierw "nigdy nie będę grzebać w brudnej ziemi", potem "może jakiś bezobsługowy krzaczek i trawnik", następnie "o rany ile można mieć kwiatów, ja chcę wszytkie, wszystkie, wszystkie", teraz jestem na etapie "a może jakaś kompozycja? może jakieś zimozielone, żeby nie było pusto zimą?". Aż się boję, bo następny etap to chyba warzywnik.