Ogródek aleb-azi

[kogra]

Ale to nie jest normalna dziewanna lekarska.
Bo ta ma liście pokryte kutnerem a ta ze zdjęcia ma normalne, gładkie i zielone.

[aleb-azi]

Gorący przedświąteczny czas... i ... czas na święta

Dorotko, Grażynko - dziewanna austriacka

Asiu- miło mi, że przyczyniłam się do wciągnięcia Kardynała na listę marzeń do spełnienia...

Gosiu- mam nadzieję, że i u mnie UK dojdzie do takiej wysokości i że w miarę dojrzewania krzewu kwiaty będą trwalsze.

A co Wy Mili Moi na białe Święta i ogród kwitnący zimą?

[vita]

No, my na to jak na lato...oj!
Dobre fotki, bardzo a propos, wszystko śpi pod kołderką ze śniegu, emalia połyskuje...tylko gdzie to, gdzie?
Widziałem kilka ogrodów zimowych (jeden w realu, bardzo podpadł mi pod zmysły) nawet w tym roku nie przycięłam kwiatostanów hortensji. Zapamiętam pomysł i kiedyś wykorzystam.
Załapuję się na urodę róży, którą pokazałaś na jednym z ostatnich zdjęć, nie podpisałaś wprawdzie, ale typ ten sam co Sweet Pretty. Kupiłam tuż przed zimą
Kiedy już do Ciebie zajrzę, to w głowę zachodzę...skąd w Twoim ogrodzie tyle ciekawostek ?
Leopold...jakiś, też mi się podoba, chyba zacznę Cię molestować o oczka Co Ty na to?

[kogra]

Taka kwiecista zima jest cud miód malinka......ale nie u mnie.
W regionie o takich zwyczajach i owszem, nawet bardzo wskazana, ale u mnie coś takiego byłoby strasznym obciachem.
No chyba, że na działce za miastem w postaci domku na narzędzia.

[vita]

Grażynko...ja o ogrodzie zimowym, nie o domku na narzędzia
'Obciach' też nie u mnie, miałam na myśli atrakcyjność ogrodu zimą....ale ja zawsze mam problem ze skuteczną komunikacją

[kogra]

A ja Wiki o domku z malowankami.....
Tośmy się dogadały.

[aleb-azi]

No, to dziewczyny pogadałyście... Fotki z przepastnego archiwum... Wycieczka do Zalipia, nietypowo, bo porą zimową lat temu parę. Śmiałe wzornictwo - myślę, że najlepiej mu u siebie w domu....
Ogród zimowy- po rozmowie na forum kupiłam książkę o tym tytule i cały czas mam ją po ręką... i w głowie... Myślę, że warto popracować nad tym, by porą jesienno - zimową cieszył oko... To niemal pół roku!
Sweet Pretty to Vito nic innego, jak Astronomia o której pisała Nela. Ja obstaję przy Jacqueline de Pre - wiosną rozpocznę polowanie, bo bardzo urzekła. A skąd tyle ciekawostek? Hm... okruchy szaleństwa... Oczkami służę - rozumiem, że chętny do szczepienia się znajdzie?!
To jako przystawkę do obiadu proponuję różane ciekawostki.


Roger Lambelin ( muszę się nauczyć jak go sfotografować, bo mój aparat nie radzi sobie )

Hippolyte - debiutuje w ogrodzie i wiążę z nim duuuuże nadzieje

NN, może to Dark Foxi ???

i nieznana, ale jak się okazuje dość powszechna Podkładeczka

[vita]

Izka...od dzisiaj zostaję twoją fanką, cokolwiek to by oznaczało Ależ tego różanego dobra zgromadziłaś!
Całkiem nie doceniałam twojego szaleństwa
Ładnie to ujęłaś, pięć miesięcy...bez ogrodu. A można przecież z. Też mam tę książkę.

[kogra]

Ogród zimowy to super sprawa.
Ja mam tylko obudowany balkon a już wiem ile to radości i tylko 2 miesiące zimy a nie pół roku.
A co dopiero ogród zimowy i gdyby tak jeszcze ogrzewany.......
To już byłoby jak w raju.

[aleb-azi]

Wiktorio- tylu szaleńców wkoło... jakoś w tłumie zniknęłam... Powolutku buduję ogród na zimę...

Grażynko- o,tak! Ogrzewany zimowy ogród to było by coś... Ale poza zasięgiem... Więc ...

Zaglądnęłam co w ogródku widać:



Część zdjęć robiłam przez okno nie wychodząc z ciepłego domu...

[magdala]

A na pierwszym zdjęciu stwór z kosmosu ???
Iza Wszystkiego dobrego z okazji Świąt

[aleb-azi]

Dzięki Magduś
Strażnik ogrodu - Panna Dziewanna!

[magdala]

Ładna mi panna...Baba! Ale sympatyczna

[Siberia]

Dokładnie takie miałam skojarzenie Mam nadzieję, że moja utrzyma linię

[gorzata76]

Panna Dziewanna... pewnie poranna potem i ona w słonku się... rozszroniła