Moja kolekcja

[Xk-k]

Jadę ze świeżą dostawą śniegu

[mmaryla]

Moniko, pięknie kwitnie Oncidium pod opieką teściowej
No i powodzenia z maluszkami z paczki

[meandrzejew]

Dziękuję Marylu w imieniu teściowej. Nie wiem jak ona to robi, ale storczyk ładnie kwitnie pod tą opieką - a kobieta chce go uparcie przerobić na bagiennego. Oncidium stoi non-stop w wodzie. Jak do niej dzwonię, to zaczynam od tekstu: proszę wylać natychmiast wodę z osłonki storczyka.
Mam nadzieję, że maluszkom będzie u mnie dobrze i nie zechcą wybrać się do

[Chrapka]

Kochana ciesz sie póki możesz, że roślinka została niezauważona Tutaj milion osób chciałoby aby mężowie nowych nabytków nie zauważali A storczykowy parapecik? Dobrze się zapoiwada-tylko czekać na kolorki na wierzchołkach pędów A miejsca to i ja trochę zazdroszczę

[Wiktoria_W]

W końcu dotarłam do Ciebie . Przede wszystkim chciałabym napisać, że bardzo zazdroszczę Ci wolnego miejsca na parapetach . Parapet fiołkowy i storczykowy świetnie się zapowiadają .
Monstery wyglądają cudownie. Teraz tylko czekać, aż podrosną.
Kibicuję Ci w rozkrzewianiu fikusa . Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyniknie.
Na koniec chciałabym pochwalić kalateę - jest wspaniała

[meandrzejew]

Dziewczyny, ja się rozkręcam. Wprowadziliśmy się w połowie września - było wtedy puściutko. Minęło kilka miesięcy i już jest trochę roślinności w domu. A z tym miejscem to ja czekam do wiosny. Przyjdą roślinki, które u Was zamawiałam i miejsca może zbraknąć.

[Lidka lmw]

A ja wcale nie troszkę tego miejsca zazdroszczę !! Fajnie tak przestrzennie .......... no dobra koniec marzeń toż to trzy czwarte musiałabym wywalić żeby u mnie tak było ! Ale myślę że i u Ciebie na wiosnę się zagęści

[meandrzejew]

Lidziu, musiałabyś sprzątnąć 3/4 z parapetów i wsio z podłogi. Mam puściutką podłogę (oprócz fikusa i calathei), ale przy brykającym szkrabie nie da się inaczej.

[Lidka lmw]

Monika oddawaj kawałek wolnego miejsca !!!!

[Xk-k]

tez by mi się przydał

[meandrzejew]

Pożyczę Wam osóbkę, która bardzo dokładnie wysprząta podłogę. Zabrała się ostatnio mi za fikusa. Liście się jej chyba nie podobały, bo capła jednego w łapsko. Zareagowałam od razu, ale i tak liść lekko został zgnieciony.

[Lidka lmw]

Moniko w okiełznaniu takich diabełków to ja wprawę mam !!! Moje trole jak za żywe były to w piłkę z nimi grałam !!! DAŁABYM SOBIE RADĘ

[lulka]

Kasiu, podrzuć ale w okolice stolicy. Na święta jak będziemy u teściów, to malamuta doczepimy do wózka (bo się jeszcze sanek nie dorobiliśmy) i małej zrobi się kulig

Monia będziesz koło warszawy No tak, ale to święta więc i tak ;:64
Ciekawa jestem kwitnącego, storczykowego parapetu
Macie malamuta

[meandrzejew]

Małż będąc małym berbeciem sobie zażyczył tego psiaka. Teściowa nie wiedząc nic o tej rasie się zgodziła, a teraz, kiedy psiak jest u niej (z racji przyzwyczajenia i jej i psiaka) to marudzi, że psiak sierści okropnie.
W stolicy będziemy od świąt do nowego roku.

[lulka]

To może jakaś kawka po świętach Wtedy listka fiołka bym nie wysyłała, tylko osobiście wręczę
Uwielbiam malamuty, są przeogromne