Jagoda ja to tak nie mogę przejsc obok jak cos mi w oko wpadnie

. Nakombinuję się czasami ale dązę do celu i muszę to miec a ten _aeschynantus_ dzisiaj to mało o zawał serca

mnie nie przyprawił a najśmieszniejsze to jest to że chyba podobnego albo takiego samego dostanę prawdopodobnie po niedzieli bo znajomej głowę dziś suszyłam o niego a ona w wekend przesadzac swojego bedzie bo rosnie jak szalony i ma mi dac jedna gałązkę ale sprawdzę czy to ten sam czy nie. Jak ten sam to trudno będa dwa albo pujdzie na wymiankę
