
No nie mogę usiedzieć na tyłku....chyba jestem pracoholikiem

Na dodatek jestem chory

mój organizm nawet wie, że jak chorować to na urlopie.
Dziś już mi lepiej...ale wczoraj

Aga-dzięki...a co?
że niby miałbym po co bliżej?
kogruś-byłem tam....jestem wszędzie..no prawie
basówka-to ja jestem lepszy....spadło mi kilka nasionek...do storczyka

I sobie rosną 3 bidaki jedne...męczą się...ale zielone są
To chyba za wcześnie no nie?
Uraz mam i nie ukrywam tego, bo ile można gadać i podniecać się nasionkami, które to wszystkie wyglądają tak samo
mag-a widzisz?
ja tam już nie wiem...najgorzej jak to trójbarwna
Dalu-malutkie?
Przestaje pić kawę

Z ogrodniczych postanowień to możesz się domyślić

Dzięki za życzenia przedświąteczne i za pochwałę kulki

Zdjęcia aktualne....ale takie jakieś nadal jesienne
Róże mają jeszcze liście, chociaż różanka poszła spać



Ja to nawet już jak kopczyki robię...to coś wykopie

tak więc następne postanowienie....w przyszłym roku nic nie sadzę
