Mój zielony kącik

[Xk-k]

No cóż mój cissus też jest uparty jak osioł i ani myśli wypuścić nowych listków

[Migotka]

to może ja mam jakiś odporny okaz ale z tego co pamiętam to jego "matka" w moim domu rodzinnym ciągle cierpiała susze, nieraz sama ja podlewałam przy okazji wizyt, bo była "klapnieta", a rozrośnięty z niej okaz był więc może cissusy wolą mieć trochę sucho?

[Xk-k]

Właśnie też się nad tym zastanawiam

[Migotka]

no to Kasiu spróbuj swojego lekko podsuszyć

[Xk-k]

Ok w takim razie tak zrobię i zobaczymy może akurat

[socurek]

Mam lacunosę, nawet się ukorzeniła, ale rosnąć to ona nie chce za pierona... Jak do wiosny nagle wystrzeli i będzie ją s czego oskubać to chętnie się podzielę ;) ale mam tą nieserduszkową...

[Migotka]

socurku mam nadzieje, że Ci się rozrośnie

[socurek]

Mogę nieśmiało powiedzieć, że coś jej z węzłów wyrasta, ale wygląda to bardziej na korzenie, niż na pędy... ale kto wie... może akurat ;)

[Migotka]

może ruszy, trzymam kciuki a hoje jak już rosną to widać bo nie jeden listek a pokaźny pęd puszczają

[rapunzel]

Chyba coś jest z tymi cissusami, że nie lubią za mokro, bo ja dwa przelałam niestety w tym jednego Ellen danica.

[mmaryla]

Joasiu, pięknie Ci rosną młode roślinki.Szczególnie zadziwił nie skrętnik z jednym młodym liściem i pędem kwiatowym.

[Chrapka]

Ładniutka ta Twoja Bella I Beniaminek taki zdrowiutki Mój jak dziki liście gubi Foteczki i kwiateczki pikne-takiego smaku narobiłaś, że teraz czekamy na więcej fotek

[x-F-7]

Masz piękna kohlerię, jaka ona gęsta... moja ma do połowy pusto łodyżkę i na czubku bujne listki .
Na anturium chwilke poczekasz na kwiatuszki, ale nie rodzielaj go zostaw w całości na razie:).

[agucha432]

Asia moja bella od Agi niewiele większa od twojej i tez dostałam ukorzenioną. Tak jak jest hojoza to teraz eszkoza wchodzi, ja własnie ukorzeniam eszka bell od Pati i nie wiem czy mi sie uda jak nie to będę bo on taki piękny u niej i rośnie jak wariat. Na lacunosę tez choruję i nawet miałam się skusic na all bo są ale dobrze ze nie bo bym eszka dzis nie miała. Choruję jeszcze na hojkę serpens bardzo i muszę ja miec

[Migotka]

Dziękuje dziewczyny za odwiedziny
Marylkoten skrętnik to dziecię mego niezawodnego fioletowego, więc kwitnienie ma wpisane w geny , ale zdziwił mnie, że o tej porze roku
Patidzięki za podpowiedź w sprawie anturium, ja się niecierpliwię, aby zakwitło, ale mam go od września więc stosunkowo krótko Jak na razie ładnie w listki przyrasta Muszę się przyznać, że w ramach eksperymentu oderwałam od niego jedną sadzonkę i mi się ukorzeniła, bo stwierdziłam, że może młody okaz szybciej zakwitnie Kohlerie już dostałam jako szczepkę taką gęstą, byłam w szoku jak po tygodniu w wodzie korzonek się pokazał, trochę ją potrzymałam aż więcej tych korzonków naprodukowała i do ziemi dałam...Jak dotąd ładnie sobie rośnie
Basiua mnie się powoli repertuar roślin kończy Już chyba wszystko pokazałam, będę sie powtarzać A beniamin sobie rośnie, teraz trochę gubi liści, ale jeszcze tragedii nie ma Z moich czterech młodocianych beniaminów tylko jeden mi trochę zmarniał, jest to kwiaciarniany okaz a wszelkie beniaminy kupione prawie łyse z przeceny mają się świetnie
Agaja ciągle otwieram allegro i patrzę na te eszki i zamykam :x jakby nie zbliżające się święta to juz bym zakupiła...Ale nie omieszkam odwiedzić ogrodniczego i sprawdzić, czy roślina, która eszkiem mi się wydała, jeszcze tam jest