

a pomysł z "pożyczeniem" pola od sąsiada, pod słoneczniki - super

ale jeszcze zaczynają mi latać po łepetynce jakieś stulistne lalki, albo inne dzikuski... aż portfel sie drze...Ave pisze:
... a pewnie, że będę kupowała ... i Ritausme i Rote Hannover , Gelbe Dagmar Hastrup, Agnes, Blanc Double de Coubert, F.J. Grootendorst i Pink Grootendorst, Hansę, Moje Hammarberg, Rotes Meer, Kórnik... tyle zapamiętałam, ale ta moja lista chyba jeszcze dłuższa... no i nie wiadomo co sie z tego uda kupić... a jak jeszcze wlazłam na strony zagraniczne.. to głowa mnie rozbolała...![]()
Nie, bo to one nas pochlastają i to do krwi i to nie raz, nie dwa...bo kolczaste są gadziny..ale kupujemy!Ave pisze: ale myśle, że przez rugosy sie nie pochlastamy