Jolu czyli oby do wiosny
Dorotko nie dygaj tylko otwieraj
Ewa ja też się nie stosuję do porady Syberii nic a nic
Dorotko- Babuchno depresja odegnana

zaraz napiszę jakim sposobem
Marzanko witaj rzadki gościu z pięknym awatarkiem..................nawet jakbym dostała tym młoteczkiem przez pomyłkę to chyba moim 173cm nie zaszkodzi
Kochani depresja jesienno zimowa została ostatecznie odegnana przy pomocy moich kolegów i koleżanek

pracowych ( nawet w pracy zdarzają się przyjazne dusze

) i to sposobem całkowicie nie ogrodowym

............... a mianowicie podsunęli mi lekturę ............. no i popłynęłam . Całkowicie zawładnęli mną Starkowie , Lannisterowie , Barothenowie. Jakby mnie ktos szukał to aktualnie przebywam chyba w Winterfell

i chyba troche tam zostanę bo ukazało się sześć tomów ............ na wiosnę siódmy , a ja aktualnie kończę drugi ( a przy okazji cała moja rodzinka ma mnie czym obdarować na gwiazdkę). Żeby nie było tak całkiem nie ogrodowo to kończę hasłem rodu Starków jakże aktualnym

"Nadchodzi Zima" I zastanawiam się czy ktos z maniaków ogrodowych orentuje sie o czym tu pisałam
