Ogródek Gosi cz.5

[majka411]

Gosiu, dziękuję za informacje. Pogoda w ciągu dnia była jak na wiosnę. Będzie śnieg na święta, czy nie jak myślisz ?

[Sure]

U nas śniegu na święta nie zapowiadają, a teraz wieje paskudnie. Nie ma to jak kanapa przy kominku ;)

Z moich hakonechloa w miarę rośnie zwykła macra, a Stripe It Reach też kiepsko. Aureoli niestety nie mam do porównania...

[Margo2]

Maju, nie mam pojęcia, czy prognozy się sprawdzą, a z nich wynika, że święta będa po wodzie.
Akurat to mi się nie podoba.

Agatko, ja chyba mam tę Aureolę. Jeżeli nie przetrwa zimy kupię w trawkach inną. W ogóle szykuję zestaw traw, jakie chciałabym u nich zakupić. Oczywiście będę kombinować gdzie by je wcisnąć.

Kolejne róże Queen of Sweden




NN




Jazz

[Ave]

Ładna ta Szwedzka Królowa...

[Tamaryszek]

Witaj Gosiu! Zaglądam do Ciebie, ale na temat róż nie mam nic do powiedzenia, więc siedzę cicho.
No, bo mam napisać,że mi się podoba zwykła Bonica..?

[Jule]

Bonica jest bardzo wdzieczna rozyca moja sasiadka ma taka juz paro letnia i jak kwitnie, to normalnie taka zjawiskowa jest ze hej Tez sobie ja przysposobie jak stanie na mojej drodze.

[ewamaj66]

Bonicą trzeba się zachwycać, bo odporna i chętnie kwitnie Na razie tylko u sąsiadki, ale na pewno pojawi się i u mnie. Na razie kupiłam królową Szwecji, więc niecierpliwie czekam, jak poradzi sobie z pierwszą zimą u mnie.

[daffodil]

To ja tez dołączę do fanek Bonici. Ale the Lovely Fairy też śliczna, tylko po prostu inna. I budowa kwatu i pokrój. Na pewno obie warte miejsca w ogrodzie.

[Margo2]

Ewo, w Królowej zachwyca mnie porcelanowy kolor, układ płatków i jak dla mnie nietypowe liście. Są prawie okrągłe i matowe. Nie przypominają innych liści róż.

Izuniu, ależ ja też zachwycam się Bonicą. Jest najzdrowszą, najobficiej kwitnącą różą.
Ale zaraz, zaraz. Tobie podoba się różowy?
Wiem, że zaczęłaś wprowadzać róż, ale chyba bardziej porcelanowy.
Nie musisz pisać. I tak wiem, że od czasu do czasu zajrzysz.

Jule, zastanawiam się dlaczego jeszcze ta róża nie stanęła na Twojej drodze. Przecież to bardzo pospolita róża. Szczególnie, że możesz ją podziwiać na żywca u sąsiadki. Chyba, że to na razie wystarcza

Ewo, u mnie Queen poradziła sobie z zimą bardzo dobrze. Szczególnie, że była to jej pierwsza u mnie. Jak wiesz ostatnia nie należała do najfajniejszych dla naszych róż. Zatem powinna wiosną pieknie się przebudzić. Chyba, że zima będzie wiosną

Asiu, masz rację obie są śliczne każda na swój sposób.Chociaż ja bardziej jestem zachwycona Bonicą, ze względu na większy kwiat. The Fairy jest o wiele delikatniejsza.


Pilgrim






Clair R.


The Fairy

[Jule]

Pierwsze na mojej drodze z rozowych stanely The Fairy a ze zafundowalam sobie 8 sztuk, to musze najpierw zobaczyc jak bedzie to wygladac w sezonie tz czy nie bedzie tego rozowego za duzo czasem. Dlatego nie rozgladalam sie tak strasznie dokladnie

[Margo2]

No to teraz rozumiem
Rózowe dobrze wygląda i nigdy nie jest go za dużo.
Oczywiście w ogrodzie.

[aleb-azi]

Ja też z ogrodoróżowolubnych... Ale akurat Q of S mnie nie przekonuje. I te drobne listki... jakieś takie... okrąglutkie... Jesienią ją przesadziłam, bo coś marnie rosła, mam nadzieję, że się postara...

Goś... ale wyprorokowałaś zimę.... tfu, tfu... żeby nie zapeszyć.
Czekam na śnieg, bo jak nie to święta zbojkotuję... Pisanki wyjmę i dom przyozdobię...
Spadam... bo padam... taram... ra ram... pa...

[ewamaj66]

Clair R. pragnę od jakiegoś czasu Ogromnie podobają mi się jej płatki. Jak sprawuje się u Ciebie?

[x-ag-a]

podpiszę się obiema rękami pod Ewą... Clair jest cudowna i też będę jej szukać wiosną...

[majka411]

Clair R.

Gosiu, Twoja Clair ma inne płateczki niż moja. Ona nie mam takich falbanek i powycinanych płatków.