Mój fijoł 2

[Siberia]

Mam nadzieję, że to taki żart?

[Sure]

Czosnek super wygląda, co to za odmiana, bo nie mam czasu doczytać, czy było?...
Też sobie posadziłam takie fioletowe, ciekawe, czy wykiełkują. No chyba, że już wykiełkowały przy tej pogodzie i umarzną...

[ewamaj66]

Siberia, jeśli chodzi o życie, to straciło urok od kiedy nie mogę siedzieć na forum dowolnie długo To potrwa jakiś tydzień. M odda maszynę i wróci mi chęć na wszystko Wieje. To mnie zawsze przygnębia
Agata, odmiana "duży, ładny pani urośnie" Tak się kupuje

[Jule]

"bedzie pani zadowolona"

[Sure]

O, widzę, że macie zamiłowanie do ryzyka!

[ewamaj66]

Żadne ryzyko, mam taką znajomą panią

[Jule]

Ryzyk-fizyk, to chociaz wiesz ze nic nie wiesz ... a jak sie kupuje powojnik, tak jak Ewcia z przywieszka ze ma byc niebieski a wychodzi bordowy, to juz nie jest niespodzianka tylko rozczarowanie
Ja kupilam niby bialego pojedynczego a bedzie niebieski dzwonkowy- foto cos im sie popingolilo z odmiana

[christinkrysia]

To prawda z tym sprawdzaniem korzonków - owszem sprawdzimy ,że są i na tym kończy się żywot sadzonki... dlatego od dłuższego czasu ukorzeniam w przezroczystych pojemnikach.
To,że nad ziemią wystają tylko suche badylki nie znaczy,ze pod spodem cisza - przekonałam się nie raz.

[artam]

A ja myślę, że to może być ten powojnik...Kolory na zdjęciach plakietkowych są tak przekłamane bardzo często! A wygoglałaś sobie go, tam już więcej prawdy o kolorze można znaleźć...A że nie jest pełny, to dlatego, że zakwitł na tegorocznych już pędach...Wiele powojników tak ma...
I jeszcze o tych nieszczęsnych sadzonkach, co to je nasza ciekawość gubi...Ja podobnie jak Krysia, też jeśli już coś ukorzeniam, to w przezroczystych pojemnikach...Jedyna szansa na sukces!

[christinkrysia]

Aż mi lepiej ... a już myślałam,że tylko ja jestem takie wielkie ciekawskie jajo ...
Przezroczyste pojemniki pozwalają zaspokoić ciekawość bez uszczerbku na ich żywocie.

[ewamaj66]

Jule, ten też lubię
Krysiu, ja akurat jestem cierpliwa Badyle wyrzucam po wielu tygodniach, jeśli nie dają znaku życia.
Marta, miał być Hakuookan, a ten na forum nazwano Vino. Jest różnica
Krysiu, o przezroczystych pojemnikach pomyślę. Czekanie byłoby mniej stresujące
Wiosną kwitła dąbrówka.

[mirdem]

Och jaki śliczny wiosenny widoczek a co to jest między kamieniami o takich czerwonych listkach ....... a może kwiatkach , tak bardziej z przodu ( bo z tyłu poznaje kwitnacą pięknie skalnicę )

[Sure]

Właśnie, to zielone też mnie zainteresowało. A skalnica to to różowe z tyłu? A jaka odmiana, bardzo ładnie kwitnie!

[ewamaj66]

Mirka, to czerwone to straszliwy szczawik Bestia sieje się jak szalona, usunąć się nie daje, bo kiełkuje w różnych terminach, a na skalniaku to prawdziwa zawalidroga-jest wszędzie. Na szczęście pieli się dość łatwo.
Agata, to skalnica Arendsa, odmiany nie znam. Kwitnie różowo i tworzy z czasem takie zgrabne zielone kopułki liści. Mogę Ci wysłać wiosną, bo mam tego dużo. Rozrasta się, ale u mnie się nie wysiewa. Mam jeszcze biało kwitnącą Inna zaleta tych skalnic to fakt, że zimą pozostają zielone, nie przemarzają. W całkowitym cieniu źle rosną, w pełnym słońcu się przypalają, o ile rosną "na patelni".

[tu.ja]

Skalnice Arendsa są wszystkie śliczne. Widziałam jeszcze ciemnoczerwoną. A szczawik to prawdziwa zmora