Moja działka-danutab cz.4

[JAKUCH]

Ona potrzebuje chyba wiecej czasu na porządne rozkrzewienie sie . Moja dopiero była 1 sezon ze mną . Zakątek z iglaczkami i kwitnacymi azaliami śliczny

[Tosia1]

Danusiu, piękne masz zakątki. RH i azalie godne podziwu.Jeszcze 101 dni~!!!!!

[basjak]

Danusia, czy ja dobrze pamiętam wzmacniałaś pergolę dla glicynii? Masz tylko jeden krzak, czy więcej? Moja dostała w tym roku dość solidną podporę, ale i tak się obawiam, czy wytrzyma. Tniesz ją po kwitnieniu?

[danutab]

Jadziu zobaczymy jak sobie poradzi tej zimy i jak będzie rosła w przyszłym roku. U mnie rośnie na czołowym miejscu na rabacie różanej i jeśli się nie weźmie będę ją musiała stamtąd usunąć.

Tosiu wiec dzisiaj już poniżej setki 99 dni jak pisałaś u siebie teraz tylko już z górki.

Basiu dobrze zapamiętałaś że miałam ją wzmacniać ale okazało się że się że nie ma co poprawiać bo się rozleciała i na wiosnę będę robić nową.Krzak mam tylko jeden ale potężny, przycinam ją kilka razy po kwitnieniu.

Wczoraj nie zaglądałam tutaj bo przyjechała moja córka i piekłyśmy tradycyjnie ciasteczka drobne 12 rodzai jeszcze zostały mi do zrobienia surowe ciasteczka ale to już przed samymi świętami by były świeże.

Dzisiaj kilka róż.

[basjak]

Danusia, tą Veilchenblau mnie zaskoczyłaś nie wpadła mi wcześniej w oko. Jakoś tak kojarzę Twój ogródek z wielkimi napakowanymi łebkami różanymi. Ja ją bardzo lubię, taka trochę dzikawa i ekspansywna.

[danutab]

Basiu nie mogła wpaść Ci w oko bo ją tylko raz pokazywałam w zeszłym roku.Nie lubię róż które kwitną tylko raz dlatego nie poświęcam jej wiele uwagi zresztą rośnie również w miejscu gdzie mało zaglądam. Idę ją zobaczyć gdy kwitnie bo podoba mi się jej kolor i nie przeszkadza mi że jest pusta ale to jedno kwitnienie bardzo. Masz jednak rację że mój ogród kojarzy Ci się z pełnymi różami bo takie najbardziej lubię nie koniecznie muszą być napakowane jak to określiłaś ale minimum 25 płatków.

Pochwaliłam się pieczonymi ciastkami ale ich nie pokazałam więc dzisiaj to czynię.

dalej wspomnienia











i śpiący Dakot, tylko jedno oko uchylił gdy cykłam aparatem i spał dalej w tej pozycji

[Tosia1]

Danusiu, kotek prześliczny i dobrze mu u Ciebie. Ogród masz piękny i taki wypielęgnowany. A ciasteczka ślicznie wyglądają. Mnie by się nie chciało tyle pichcić. :wit 98 dni!!!

[an-ka]

Co za leber-zupełnie jak mój.Nic go nie rusza jak cykam mu zdjęcia tylko czasami,gdy ma dość,podnosi kitkę i odchodzi krocząc dumnie.
Ogród i jego zasoby miło było znowu zobaczyć.Piękne ,urokliwe zakątki.
Wiesz wiszę nad tym stolem pełnym ciasteczek i zastanawiam się,czy przypadkiem nie spodziewasz się takiego łasucha jak ja Toż to zupełnie jak na wesele.Wyglądają bardzo apetycznie.

[JAKUCH]

No takie mnóstwo smakołyków na stole i tak samo jak Ania zasiadłabym do tego stołu . Tyle różności masz cierpliwość do tych pierniczków . Kwitnące pierzynki floksów to jednak obłędny widok

[kogra]

Ciasteczka widzę już napieczone, Iza pewno szczęśliwa bo kocisko........ to już widać jak mu dobrze.
Teraz pewno kończysz strojenie domku i choinki.
Ja mam jeszcze wszystko przed sobą.
Jestem na etapie sprzątania.

[patkaza]

Danusiu dawno tu nie zaglądałam...muszę nadrobić zaległosci
jak zwykle u ciebie urzekające widoczki i smacznie i kolorowo

[HalinaK]

Danusiu nacieszyłam oczy Twoim cudnym ogrodem i ślicznymi różyczkami

[danutab]

Tosiu mnie już też nie chciało się bawić z ciastkami ale moja córka stwierdziła że święta bez atmosfery pieczenia ciasteczek to nie święta i w ten sposób znowu dałam się namówić to tylko raz w roku piecze się u nas drobne ciasteczka.

Aniu te nasze koty mają się tak dobrze i czują się tak bezpieczne że właśnie tak się zachowują nie muszą być czujne. Na ciasteczka zapraszam w przyszłym tygodniu będę robić jeszcze na surowo i nadzienia do kilku tych upieczonych więc zapraszam nawet po świętach na pewno jeszcze będą.

Jadziu ani jednego ciasteczka piernikowego nie ma ale zapraszam na pozostałe. Floksy wiosną jak kwitną wyglądają jak dywany, uwielbiam je.

Grażynko to z powodu Izy piekłam te ciasteczka ona nie czuje świąt jak nie ma zapachu ciasteczek i co miałam zrobić. Ustrojony dom i choinkę mam już zawsze w pierwszą sobotę grudnia i to wtenczas się u nas zawsze piecze ciasteczka w tym roku mam ciągle opóźnienie i nastąpiło to w drugą sobotę. Teraz tylko kuchnia i łazienka i świętuję a w przyszłym tygodniu trochę ciasteczek na surowo i zapraszam.

patkaza i Halinko dziękuje za odwiedziny i zapraszam ponownie.

Kolejne moje róże.

[kogra]

Dzięki za zaproszenie.
Ja jestem jeszcze na etapie mycia drzwi.
Jak skończę to potem ciasteczka .....no bo do świąt to już tylko 10 dni zostało.

[HalinaK]

Danusiu przybyłam, różyczki popodziwiałam
Moje kotki też lubią oglądać świat przez okno