Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Drzewa ozdobne
Blondas
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

to albo ja zgłupiałem, albo "Aurea Nana" nie jest odmianą żywotnika wschodniego (thuja orientalis), a wtedy to i inni eksperci i autorzy książek też zgłupieli.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Jest.
Thuja orientalis 'Aurea Nana', Platycladus orientalis 'Aurea Nana', Biota orientalis 'Aurea Nana''
Ładna, wrażliwa, po zimie może różnie być.
Blondas
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

skoro jest, to dlaczego parę postów ogrodnick pisze, że nie ma czegoś takiego jak żywotnik wschodni i to jeszcze takim tonem?
Aurea nana mam, nawet 2 i mają się nieźle, fakt, że śnieg może je rozłamać przy tym okrągłym kształcie.
Awatar użytkownika
donna
200p
200p
Posty: 316
Od: 14 sie 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Blondas - Zywotnik wschodni to jest odrębny gatunek a nie odmiana i oto tutaj chodzi w tej całej dyskusji :D
Pozdrawiam Barbara
Mój Mały Raj-Ogród Donny
Blondas
100p
100p
Posty: 147
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

donna pisze:Blondas - Zywotnik wschodni to jest odrębny gatunek a nie odmiana i oto tutaj chodzi w tej całej dyskusji :D
OK, jest to dla mnie zrozumiałe, ale z postów krytykujących Wojtka nie odniosłem takiego wrażenia. Zapewne Wojtek odróżnia gatunek od odmiany. Ktoś inny natomiast dozna konfuzji, jeżeli mu piszą, że coś takiego jak żywotnik wschodni nie istnieje. Ale dość OT. Pozdrowienia dla dyskutantów.
ogrodnick
50p
50p
Posty: 73
Od: 9 mar 2010, o 07:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Witam
Wyjaśniam:
-ten ton wywołał "ekspert LeroyMerlin" wymieniając wrażliwe odmiany żywotników - żywotnik wschodni i zachodni :;230 Ten Pan na każdy temat potrafi coś skopiować - niestety zwykle bez zrozumienia i często bez sensu, tylko miesza w głowach czytającym. Przepraszam, jeśli kogoś ton uraził.
- żywotnika wschodniego nie ma. :) To, co kiedyś było nazywane tak nazywane, po łacinie Thuja orientalis kilkadziesiąt lat temu eksperci przemianowali na Platycladus orientalis i po polsku powinno być nazywane biota wschodnia. Jest to inny nawet inny rodzaj niż Thuja - biota bardziej niż do żywotników jest podobna do jałowców czy cyprysów. W polskich pracach Thuja orientalis występuje do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, w książce "Rozmnażanie drzew i krzewów nagozalążkowych" (Hrynkiewicz-Sudnik, Sękowski, Wilczkiewicz PWN 1991) żywotnika wschodniego już nie ma.
Przyzwyczajenie jest silne, wiele osób pamięta z dawnych czasów żywotniki wschodnie ale wszyscy podający się za ekspertów powinni wiedzieć, że dawny żywotnik wschodni to nie jest odmiana żywotnika :;230 :;230 tylko gatunek o prawidłowej nazwie biota wschodnia (łac. Platycladus orientalis) należący nawet do innego rodzaju: biota (łac. Platycladus)

Pozdrawiam
Jurek
thuja
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 19 lis 2011, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Witam,

Thuje wyprodukowane w polskiej szkółce powinny poradzić sobie z warunkami klimatycznymi panującymi w naszym pięknym kraju, znacznie gorzej znoszą zimę thuje zakupione w marketach z działem ogród ( nie będę wymieniał), które przyjechały z holandii, belgii, zachodnich niemiec, gdzie jest znacznie cieplej i rośliny często nie zdążą się zahartować do naszych warunków ( zwłaszcza te zakupione w sezonie jesiennym)

Ale do rzeczy, przed czym należy chronić thuje na zimę:
1. Przed zwierzakami, gryzoniami

Jeżeli są posadzone na nie ogrodzonej działce, na obszarach wiejskich a zima będzie sroga, to pojawią się sarenki, zające gałązki thuji będą im bardzo smakować
Zalecenie: ogrodzenie działki, lub wykonanie osłonek na krzewy z siatki
Obrazek
źródło zdjęcia: http://iglaco.com/product-pol-220-Siatk ... -50-m.html

2. Przed śniegiem

Duża ilość śniegu może spowodować rozczapierzenie, a nawet połamanie gałązek thuji
Obrazek
źródło zdjęcia: http://blog.sekretyogrodnika.pl/2010/01 ... iglastych/

W tym celu należy zastosować " iglaco siatkę" która zapewni roślinom zwartego kształtu, dzięki czemu śnieg zalegający na krzewach nie uszkodzi ani nie połamie gałązek
Obrazek
źródło zdjęcia: http://iglaco.com/product-pol-774-Siatk ... 500-m.html

3. Przed przymrozkiem

Szczególnie na kresach wschodnich, rośliny wrażliwe można owinąć agrowłókniną, a następnie "iglaco siatką"

Śnieg zimą dla thuji jednak jest wskazany, gdyż tworzy naturalną izolację termiczną przez mroźnym wiatrem
Awatar użytkownika
mateo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1252
Od: 12 kwie 2009, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Witam,
chciałbym powrócić do wypowiedzi Ogrodnicka. Jakkolwiek powinniśmy znać różnicę pomiędzy rodzajem, gatunkiem i odmianą, to IMHO bezsensowne jest wymyślanie nowej polskiej nazwy ogólnie znanej roślinie, o której przynależności systematycznej zmienił się stan wiedzy i w związku z tym zmieniła się jej nazwa naukowa.

Wiele gatunków roślin w ciagu historii "przeskakiwało" z rodzaju do rodzaju, ale mówiąc np. "żarnowiec" (Sarothamnus scoparius, Cytisus scoparius, Spartium scoparium itd.) każdy wiedział o co chodzi, natomiast zmienianie polskich określeń na dany gatunek rośliny robiłoby tylko ludziom mętlik w głowach.

Idąc tym tokiem rozumowania należałoby chyba używać określeń "śliwa wiśnia, śliwa brzoskwinia, śliwa czeremcha" :lol: , bo obecnie zaliczane są do jednego rodzaju.

Z kolei nazwa naukowa cieciorki pstrej (dawniej Coronilla varia) obecnie brzmi "Securigera varia", czy wobec tego należy teraz nazywać tę roślinę "sekurigera pstra"?

Przkłady ze świata zwierząt:
W Polsce mamy 9 gatunków dzięciołów które należą do 4 różnych rodzajów. Każdy ornitolog słysząc nazwę "pikus zielony" z pewnością zrozumiałby o jakiego ptaka chodzi (dzięcioła zielonego), ale chyba by się uśmiał. Natomiast przeciętny człowiek nie wiedziałby, nawet jeśli znałby owego ptaka z widzenia czy słyszenia.
Z kolei pies, wilk, kojot i szakal mają różne nazwy, a należą do jednego rodzaju. Podobnie łasica, gronostaj i tchórz.

Anglosasi nie mają tego problemu. Różne gatunki jałowców, cyprysików, żywotników to dla nich cedar, oczywiście z odpowiednim epitetem, żeby było wiadomo, o który chodzi. :)

P.S. Sorry za OT. Mam nadzieję ze nikt mnie za to nie pogoni.
ogrodnick
50p
50p
Posty: 73
Od: 9 mar 2010, o 07:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

mateo pisze:Witam,
chciałbym powrócić do wypowiedzi Ogrodnicka. Jakkolwiek powinniśmy znać różnicę pomiędzy rodzajem, gatunkiem i odmianą, to IMHO bezsensowne jest wymyślanie nowej polskiej nazwy ogólnie znanej roślinie, o której przynależności systematycznej zmienił się stan wiedzy i w związku z tym zmieniła się jej nazwa naukowa.
Witam
Właściwe nazywanie roślin ma sens. Wiedza o tym, jakie rośliny są ze sobą spokrewnione i które są do siebie podobne przydaje się każdemu kto ma ogródek.

"Ekspert" LM napisał o żywotnikach coś takiego: Tuje to rośliny mrozoodporne, może z wyjątkiem kilku odmian takich jak: Żywotnik zachodni, żywotnik wschodni.
Gdyby powołać się na analogie ze świata zwierząt, to wychodzi taka bzdura: "Niedźwiedzie nie żywią się bambusem, może z wyjątkiem kilku ras takich jak: Niedźwiedź polarny, niedźwiedź panda" To są gatunki nie rasy, polarne nie żywią się bambusem, panda nie jest niedźwiedziem.

Pozdrawiam
Jurek
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tuja na zimę.Proszę o szybką odpowiedź będę bardzo wdzięczny

Post »

Z tablicy w Łodzi, w parku:
-Nie straszyć wiewiórek, łabędzi i innych ptaków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”