Mój ogród - Ewelina - 2008r
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ewelinko, pisałaś o planowanym zasilaniu rododendronów Substralem, podpowiedz mi coś o tym zabiegu więcej, bo moich jeszcze nigdy niczym nie pryskałam. Do tej pory nie było z nimi problemów, ale mam je przecież dopiero od trzech lat.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Guciu, ja wykonuję pierwsze nawożenie dolistnie wiosną regularnie co 2-3 tygodnie aż do poł.maja( już to zrobiłam dwa tyg. temu), używam "Substral-magiczna siła " nawóz interwencyjny do rododendronów , wg. proporcji podanych na opakowaniu .Kolejny raz - pod koniec marca - 1 raz podam nawóz doglebowo (tu : wolnodziałający granulat do rh.) pH gleby jest właściwe , ok. 4,5-5 , więc na razie nie będę zakwaszać.
Zasilanie dolistne jest korzystne, bo krzew szybko przyswaja potrzebne składniki odżywcze Teraz można je wykonywać bez obaw ( o ile nie ma przymrozków), bo pąki nie są jeszcze rozwinięte. Ten sam nawóz podaję potem 2-3 krotnie po kwitnieniu(od lipca do końca sierpnia, też mniej więcej w odstępach 2-3 tygodniowych) gdyż z kolei korzystnie wpływa na drewnienie młodych przyrostów i zawiązywanie nowych pąków kwiatowych.Przy stosowaniu nawozu dolistnie mniejsze jest też ryzyko przenawożenia , czy zasolenia podłoża.
Zasilanie dolistne jest korzystne, bo krzew szybko przyswaja potrzebne składniki odżywcze Teraz można je wykonywać bez obaw ( o ile nie ma przymrozków), bo pąki nie są jeszcze rozwinięte. Ten sam nawóz podaję potem 2-3 krotnie po kwitnieniu(od lipca do końca sierpnia, też mniej więcej w odstępach 2-3 tygodniowych) gdyż z kolei korzystnie wpływa na drewnienie młodych przyrostów i zawiązywanie nowych pąków kwiatowych.Przy stosowaniu nawozu dolistnie mniejsze jest też ryzyko przenawożenia , czy zasolenia podłoża.
Ewelino, dawno u Ciebie nie byłam, ale jak zajrzałam to jak zwykle trafiłam na wspaniałe widoczki Twoich roślin. Twoje informacje o nawożeniu rododendronów były dla mnie jak znalazł - ja swoje dwa mam dopiero od zeszłego lata a nawet jesieni więc dopiero się uczę. Zaraz jutro pobiegnę do ogrodniczego po Substral
. Czy mogę go użyć także do azalii???
Będę trzymała kciuki za Twoje rośliny podczas remontu - niestety z własnego doświadczenia wiem na co stać panów-fachowców. Jeśli tylko pozwala Ci na to czas - doglądaj sama i pilnuj. Powodzenia

Będę trzymała kciuki za Twoje rośliny podczas remontu - niestety z własnego doświadczenia wiem na co stać panów-fachowców. Jeśli tylko pozwala Ci na to czas - doglądaj sama i pilnuj. Powodzenia

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Azalie i różaneczniki to ta sama rodzina - rododendrony.Mają więc takie same wymagania glebowe i odżywcze. Oczywiście możesz użyć tego samego nawozukasia176 pisze: Twoje informacje o nawożeniu rododendronów były dla mnie jak znalazł - ja swoje dwa mam dopiero od zeszłego lata a nawet jesieni więc dopiero się uczę. Zaraz jutro pobiegnę do ogrodniczego po Substral. Czy mogę go użyć także do azalii???

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A to już nie moja zasługa - po prostu w półcieniu zadomowił się mech...walczę z nim tam , gdzie mam trawnik, ale na kamieniach nawet mi się podoba , daję więc spokójinag1 pisze: spodobały mi się kamienie z taką zieloną patyną .Fantastycznie to wygląda ,tak naturalistycznie. :P

Czytałam gdzieś ,że jeśli chce się tak "spatynować " np . nowe donice ceramiczne , drewniane kłody czy kamienie wystarczy posmarować dany przedmiot cieniutko...jogurtem, a w krótkim czasie uzyska się.. efekt starego, pokrytego patynką.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ewelino - no tego remontu to Ci nie zazdroszczę! Nie dziwię się Twoim nerwowom, bo z fachowcami nigdy nie wiadomo, co nabroją.
Mam nadzieję, że przed świętami będziesz miała już ich z głowy? I że nie będzie tak źle.
Faktycznie - pomysł z takim zagospodarowaniem miejsca przy ogrodzeniu jest rewelacyjny!
Będę musiała pomyśleć
.
Kupiłam sobie - za Twoim przykładem - doniczki torfowe do siania. Stwierdziłam, że to również świetny pomysł, bo ma się wtedy pewność,
że przy sadzeniu do ziemi nic się z roślinką nie stanie. Mam je pierwszy raz i zastanawiam się, czy jak długo będę w nich
trzymała roślinkę w domu, nic się z nimi nie stanie? Nie rozejdą się?
Wiosna u Ciebie w pełni! I barwinek już kwitnie?! Mój posadzony jest w zeszłym roku, to
chyba jeszcze sobie poczekam na kwiatki.
aha! a czy mogłabyś pokazać, jak obcięłaś tę różę w donicy? To zdjęcie nie pokazuje jej całej.
Mam na parapecie miniaturową różę, która ma listki i nie była obcinana, i za bardzo nie wiem, co z nią robić ...
Mam nadzieję, że przed świętami będziesz miała już ich z głowy? I że nie będzie tak źle.

Faktycznie - pomysł z takim zagospodarowaniem miejsca przy ogrodzeniu jest rewelacyjny!
Będę musiała pomyśleć

Kupiłam sobie - za Twoim przykładem - doniczki torfowe do siania. Stwierdziłam, że to również świetny pomysł, bo ma się wtedy pewność,
że przy sadzeniu do ziemi nic się z roślinką nie stanie. Mam je pierwszy raz i zastanawiam się, czy jak długo będę w nich
trzymała roślinkę w domu, nic się z nimi nie stanie? Nie rozejdą się?

Wiosna u Ciebie w pełni! I barwinek już kwitnie?! Mój posadzony jest w zeszłym roku, to
chyba jeszcze sobie poczekam na kwiatki.
aha! a czy mogłabyś pokazać, jak obcięłaś tę różę w donicy? To zdjęcie nie pokazuje jej całej.
Mam na parapecie miniaturową różę, która ma listki i nie była obcinana, i za bardzo nie wiem, co z nią robić ...
Pozdrawiam serdecznie
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Wisienko! Niestety ,druga część remontu zacznie się po Wielkanocy , więc jeszcze przede mną ...masa wrażeń !Wisienka pisze:Ewelino - no tego remontu to Ci nie zazdroszczę! Nie dziwię się Twoim nerwowom, bo z fachowcami nigdy nie wiadomo, co nabroją.
Mam nadzieję, że przed świętami będziesz miała już ich z głowy? I że nie będzie tak źle.![]()
Faktycznie - pomysł z takim zagospodarowaniem miejsca przy ogrodzeniu jest rewelacyjny!
Będę musiała pomyśleć.
Kupiłam sobie - za Twoim przykładem - doniczki torfowe do siania. Stwierdziłam, że to również świetny pomysł, bo ma się wtedy pewność,
że przy sadzeniu do ziemi nic się z roślinką nie stanie. Mam je pierwszy raz i zastanawiam się, czy jak długo będę w nich
trzymała roślinkę w domu, nic się z nimi nie stanie? Nie rozejdą się?![]()
Wiosna u Ciebie w pełni! I barwinek już kwitnie?! Mój posadzony jest w zeszłym roku, to
chyba jeszcze sobie poczekam na kwiatki.
aha! a czy mogłabyś pokazać, jak obcięłaś tę różę w donicy? To zdjęcie nie pokazuje jej całej.
Mam na parapecie miniaturową różę, która ma listki i nie była obcinana, i za bardzo nie wiem, co z nią robić ...
Doniczki torfowe miałam już w poprzednich latach, nie bój się , roślinki dobrze się w nich czują . Nie "rozejdą się" , potem w całości , wraz z roślinką posadzisz na stałym miejscu, a korzonki dadzą sobie radę

Rzeczywiście miejscami - tam , gdzie słonecznie i zacisznie - barwinek już u mnie kwitnie.
Zdjęcie całej róży pokażę - muszę tylko zrobić jej nowe foto.Może jutro, jeśli nie zasypie mnie śnieg

- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Ewelinko, coś Ciebie "zgubiłam"...
Z niewiadomej przyczyny nie dostawałam zawiadomień, a że mam dużo różnych zaległości, jakoś nie mogę się ze wszystkim pozbierać... Na szczęście, już nadrobiłam zaległości i widzę, że Twój ogród zaczyna się budzić z zimowego snu. Remontu nie zazdroszczę i trzymam kciuki za roślinki. Mój M. , kilka tygodni temu, gdy chciał wyciąć jedną gałąź z drzewa, mało mi nie zmiażdżył drabiną pięknych, nowych tulipanów i nie stratował w pobliżu tuzina innych roślin...
... i dziwi się, że nie pozwalam mu schodzić ze ścieżek... 




- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nie ma tak dobrze ... rośliny może budzą się do życia , ale zostały właśnie przykryte śniegową "pierzynką"
Do nas też zajrzała jednak w ostatnich , jak sądzę , podrygach pani Zima. Na szczęście nie jest zbyt zimno ,mam więc nadzieję ,że obędzie się bez większych strat.Śnieg spadł i od razu tajał.
Oto , jak dziś wyglądał ogród :

A tu obiecane zdjęcia róży dla Wisienki- tyle ,że chyba spod śniegu niewiele widać...


Oto , jak dziś wyglądał ogród :



A tu obiecane zdjęcia róży dla Wisienki- tyle ,że chyba spod śniegu niewiele widać...


- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dla wszystkich odwiedzających mój ogród :
„Kolorowych jajeczek, bielutkich owieczek,
Rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku,
Udanego uciekania w dniu „wielkiego lania”!
Wiosny w sercu, pogody w duchu, oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
I uniosły Was ponad przemijanie...”
Na nadchodzące Święta Wielkanocne życzę Wam zdrowia, spokoju, radości , wielu miłych chwil w gronie najbliższych
Ewelina

„Kolorowych jajeczek, bielutkich owieczek,
Rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku,
Udanego uciekania w dniu „wielkiego lania”!
Wiosny w sercu, pogody w duchu, oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
I uniosły Was ponad przemijanie...”
Na nadchodzące Święta Wielkanocne życzę Wam zdrowia, spokoju, radości , wielu miłych chwil w gronie najbliższych
Ewelina
