Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Anetko -sadź i od razu przytnij . nawet wskazane bo wtedy lepiej się ukorzenia .teraz najlepsza pora . jaka masz ziemię , bo forsycja niezbyt wymagająca ,ale wiesz czasem mamy gliniarę lub na odmianę piasek i coś trzeba zadziałać . ja preferuję kompost lub obornik dobrze przekompostowany . to daje 100 % gwarancji . tylko obornik z umiarem i przysypać go ziemią żeby korzenie nie od razu miały z nim kontakt.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 8 maja 2011, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
wsadziłam dzisiaj i poobcinałam wszystko,za rok zobaczymy co z tego będzie 

Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
To są kwiatostany męskie
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
czyli w celu zagęszczenia mam ją ciąć ? to coś ? proszę o poradę? bo fotka wyżej jest dzisiaj obcięta przeze mnie już... 
proszę mi odpowiedzieć na pytanie?
jak naj szybciej 
nikt mi nie odpowie co z tym kwiatostanem? robic? ciąć czy co?

proszę mi odpowiedzieć na pytanie?


nikt mi nie odpowie co z tym kwiatostanem? robic? ciąć czy co?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Męskich nie tnij,nie ma co tam ciąć ,te wysokie na połowę i nie sekatorem a uszczknij palcami.Jakie to wszystko wygodne ....sekatorem,dobrze że nie siekierą.
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
czyli te co nie mają szyszek to mam uszczyknąć ? tak...
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Nie musisz ale jak chcesz żeby iglak był gęsty,niższy i wolno się rozrastał.Uszczknij każdy nowy przyrost o połowę.Nie boj się, nic mu nie będzie.
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
A co jeśli chodzi o róże, można odejść od zmysłow od nadmiaru informacji, jak uważacie przycinamy je na zimę czy też nie?
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
My zawsze przycinamy na zimę i wtedy na wiosnę piękne wychodzą 

Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
a jak jest z głogami? Przycina się je (i kiedy) czy pozwala rosnąć jak im się podoba? Mam 2 szczepione drzewka, rosną już u mnie 2 lata, jedno ma w miarę ładny kształt, ale drugie rośnie w V - w środku jest dziura, którą chciałabym zapełnić... Jak to osiągnąć?
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Prosze powiedziec jezeli ktos wie jak i kiedy przycinac czarny bez o fioletowych lisciach? Zeszlej wiosny chyba przycielam za pozno bo nie mial kwiatow.Nie chce popelnic ponownego bledu.Bardzo prosze o informacje.
ewa543
ewa543
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Karo jak tniesz Hortensja piłkowaną.Znalazłam informację , że krzewy hortensji powinny być silnie przycinane każdego roku, gdyż kwitną tylko jednoroczne pędy ( czyli jak bukietową),a Ty ściagawce piszesz, że jak ogrodówkę traktować 

- Robert Sz
- 50p
- Posty: 77
- Od: 4 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Cięcie krzewów ozdobnych-kiedy - jakie?
Moim zdaniem nie przycinamy róż na zimę a to z takiego powodu, że nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć pogody zimą. A co za tym idzie jak mocno przemarzną nam pędy różane. Ja zawsze zakładam,że zima będzie mroźna i umiarkowanie śnieżna. Podstawowym zabiegiem w przygotowaniu róż na zimę jest kopczykowanie. Należy wykonać możliwie jak najwyższy kopczyk u nasady krzewu, szczególnie w przypadku róż rabatowych i miniatur. Róże pnące i parkowe też obsypuję.Barburka pisze:A co jeśli chodzi o róże, można odejść od zmysłów od nadmiaru informacji, jak uważacie przycinamy je na zimę czy też nie?
Co się dzieje z przyciętymi pędami zimą? Jesienią i zimą procesy zabliźniające rany po cięciu są całkowicie zahamowane co powoduje że rany (po cięciu) są otwarte aż do wiosny i są miejscem wnikania m.in. różnego rodzaju patogenów. Pędy róż dodatkowo posiadają gąbczasty rdzeń w który łatwo wnika woda. Zamarzając zimą powoduje dodatkowe uszkodzenia pędów.
Takie uszkodzone pędy ulegają wtórnym zakażeniom co prowadzi do pojawiania się różnego rodzaju zgorzeli i zamierania pędów.
Pozdrawiam Robert