Ewelinaja pierwszego storczyka przytaszczyłam do domu w styczniu tego roku

ale zaraz przekwitł a ja marzyłam, aby znowu cieszył pięknymi kwiatami

i ogarnął mnie szał na storczyki

Czytałam, wertowałam internet i w domu nowe okazy się pojawiały

a chyba dobrze się ogólnie u mnie czują, bo chętnie ponawiają kwitnienie...żeby nie było tak słodko, to mam jednego, co ledwo zipie, jak się nie pozbiera to go keramzyt czeka

Ale wciąż myślę, że obejdzie się bez tego zabiegu
Na dodatek mąż mi go ostatnio wywalił z doniczki, w ramach rekompensaty pozwolił mi na nowy okaz, i byłam nawet w zaprzyjaźnionym ogrodniczym, razem z panem sprzedawcą podziwiałam okazy - w ostateczności wróciłam z niczym

Kurcze na razie mnie na nie nie stać
Ale w nadchodzącym tygodniu wybieram się dalej na zakupy, to może upoluję coś w okazyjnej cenie
Większość moich falków mam z ogrodniczego, oni maja tam te rośliny rozrośnięte, duże, z fiszkami hodowli z jakich pochodzą i myślę, że dlatego tyle kwiecia mają

Teraz tez mieli piękne okazy, ale niestety już im kwiaty podrożały, poczekam do wiosny, wtedy bezpieczniej kupować kwiaty, teraz mógłby mi zmarnieć..Ale jakiegoś przecenkowego z marketu chętnie przygarnę
Z doniczką to łatwo nie będzie, jeśli chcesz kupić mniejszą niż standard 12, ale może Ci sie uda...Ja moją sadzonke w końcu posadziłam w nieprzezroczystej, a potem widziałam takie mini przezroczyste na wystawie i żałuję, że na zapas nie kupiłam
Jagodateż tak czasem mam, że nie mam siły, ani weny na pisanie, więc Cię rozumiem
