socurku, ale choć na pociechę masz to, ze cię na forum ozłocili. Gratki.
Każdy z nas ma na koncie porażki, tylko ze fajniej się chwalić, więc pewnie dlatego nie każdy o nich chętnie pisze. Moja zielistka zakręcona od Zeni już praktycznie spisana na straty.

Cissus Ellen danica, był taki śliczny i padł nie mam pojęcia dlaczego, gardenia prawie trup.
Jednak jest coś w tym pozytywnego, a mianowicie miejsce na nowe zakupy w przyszłym roku.
