Majka nie dziwię Ci się ,że zachwycasz się tą fioletową różą,to barwa ,która rzadka w naszych ogrodach...
Patogeny nie zawsze atakują ,może będziesz miała dla niej bardziej korzystne warunki do zdrowej wegetacji...
Pokrój krzaczasty niczym nie umniejsza atrakcyjności róży,tym bardziej ,że kwitnie non stop(Aloha)...
Jadziu jeżeli masz jeszcze miejsce ,aby jeszcze jedną różę różową wcisnąć do towarzystwa ,to trzeba sobie jakąś odmianę wybrać...u mnie akurat to Astra Geschwinda...
Zielona Aniu Rhapsody u mnie rośnie w słońcu i przybiera takie fiolety...oczywiście blaknie w fazie przekwitania...takie prawo żywych kwiatów...

A do Izki masz bliżej to na żywo zdecydujesz...
Izka mniej mnie na forum ,bo mam mnóstwo zaległych prac i nadrabiam ,gdy ogród na marginesie...
Ale miło mi czytać ,że komuś brakuje tych nieobecności...
Aby zrekompensować ...podaje link na pyszne ciasto
http://www.ladiva.pl/artykul/bon-appeti ... wnie/20632 i łatwe
Dorotko Ani np tak się róża spodobała ,że kupiła drugi krzaczek...ale czy jeszcze go ma... ,w związku z zakupem kolejnych odmian...?to nie wiem...
Wanda jestem wzruszona takimi przymiotami...jakimi określiłaś mój ogród...Bardzo mi miło...

Zdjęcia oddają najpiękniejszy moment dla oka ,który w danej chwili decydujemy się uwieczniać...Różnie to bywa w późniejszym okresie mimo tego ,że się bardzo staram...Ale różane krzaczki żyją swoimi kaprysami i niestety... nie tylko przez nas są uwielbiane...
Renatko jeżeli się podoba ,to trzeba sobie sprawić...
Marta już Ci zazdroszczę ,że chcesz zagęszczać i masz na to sporo miejsca ...Z powojnikami przy pnących trzeba wziąć pod uwagę,że się czepiają ...czyli przy olbrzymich viticellach ,kontrola wskazana do momentu osiągnięcia pewnych rozmiarów ,ukierunkowania potrzebują
Potem wiosną ścinamy prawie do zera...więc dobrze by było ,aby nie czepiały się róż...,których ciąć nie należy(dotyczy pnących i historycznych)
Powojniki najlepiej przesadzać wiosną,aby miały czas i odpowiednią temperaturę na zregenerowanie korzeni...a mają je wielkie,rozłożyste...
Asiu dzięki wielkie
Majka białe lilie do fioletu będa pięknie współgrać....dobre zestawienie i jakie pachnące...
Basiu Clematis durandii do 1,8 m sięga ...jest traki...szlachetny,inny niż masa kwiatów Arabelli .Pokazuje mniej kwiatów ,ale aksamitne ,konkretne...
Danka dla mnie to i tak masz jeszcze sporo miejsca,porównując mój ogród ...

W każdym razie nie ma co się zarzekać
Dzidziu miło ,że wpadłaś ...
Gosiu Clematisy bylinowe są niezawodne ...nie padają na uwiąd ,długo kwitną...a jest ich sporo do wyboru
Ponoć róża Veilchenblau nie choruje ,nie mam więcej róż w tych kolorach,nie mogę za bardzo... ani zaprzeczyć ani potwierdzić...
Gosiu-Margo jako ,że powojnik granatowy ,z maźnięciem fioletu to do GdF będzie pasował jak ulał...
Trochę bylin dla odmiany ,które zapełniają mi grządki wokół róż

wielosiły i dzwonki
bodziszki ,różowy to Patrycja

goździki pachnące
krwawnik

powojnik bylinowy na tle rutewki