Dzięki wszystkim za wizyty! Ostatnio niewiele czasu miałam na Forum i rzadko bywałam. Miło mi, że mimo wszystko zaglądacie.
Małgosiu - wielkie dzięki!
Grażynko - masz rację. Orliki są super i nigdy ich za dużo

Jak trafię na inne niż mam to też kupię.
Agness - cieszę się, że spodobały Ci się moje orliki. Polecam je szczerze każdemu.
Halinko - dziękuję w imieniu orlików.
Ewuniu zapraszam i już się cieszę na kolejne spotkanie. Jeszcze niejedna wymiana przed nami

Jak na razie jeszcze nic nie przeglądałam. Z wysiewami u mnie kiepsko. Ja tylko uwielbiam kupować nasiona. Sianie nie jest moją mocną stroną chociaż trochę roślin mam z własnego siewu.
Keetee witaj w moich skromnych progach. Miło, że podobają Ci się moje kwiatuszki. Służę nasionami, jeśli chcesz.
Melduję posłusznie, że tulipany posadzone. Trafiły wszystkie pod czereśnię. Tam jeszcze nie ma żadnej rabaty, bo kilka sezonów temu grasowały tam nornice. W zeszłym roku nie było żadnych śladów ich bytności i mam nadzieję, że moje cebulki nie są zagrożone. Chociaż kto wie...Wszystko okaże się wiosną. A tym czasem powolutku skrada się do nas zima. I dobrze. To jej czas. Przez to opóźnienie zaczęły pokazywać "noski" cebulowe i nawet niektóre liliowce. Na działkach jest raczej smutno i buro, chociaż widać też zieleń. U mnie to barwinek większy, rh, laurowiśnia oraz niektóre róże ( Czy są zimozielone róże?! )
A to jeszcze "ciepłe" dzisiejsze zdjęcia z działki:

- powojnik tangucki - siany przeze mnie kilka lat temu

- barwinek większy w towarzystwie żurawki

- wiciokrzew japoński ładnie się przebarwił

- to może mało czytelny widok, ale niesamowity jak na 10 grudnia - po lewej zaschnięte kwiatostany hortensji
VanilleFraise, po prawej całkiem dobrze trzymająca się jeszcze chryzantema, a nad nimi wciąż zielone pędy róży
Piruette
A na sam koniec..
.Schneewittchen:
