potwierdzam, że A Shropshire Lad wyrosła mi aż do wysokości pergoli, ale nie mierzyłam, czy to jest 180 
, rzeczywiście nie ma kolców. Celowo nie ścięłam jej pędów na zimę. W ten sposób sprawdzę czy ona wytrzyma zimę bez okrywania. Kopczyk oczywiście mam zrobiony. Mogę powiedzieć, że tydzień temu na gałązkach miała nabrzmiałe wypustki na nowe przyrosty. Wigorna bardzo jest ta róża.Witaj Aguniu,
doczekamy się wiosny i kwiatów..... 
Powiem szczerze, że mam dwa krzaki Clair R. Sama róża w ogóle mi się nie podoba tylko zapach ma piękny. Następnej bym nie kupiła. Do Tuszyńskich, Aga napiszę na pw bliżej wiosny, ja z nim umawiałam się chyba w kwietniu na telefon. Muszę sprawdzić.Julcia,
Clair R. nie jest aż tak dużą różą, rośnie około 110 - 130 . Krzak jest wyprostowany. 
Wandziu,
dobrze ja okryj, ona podmarza. Może co prawda zima będzie lekka, ale lepiej chuchać na nią. Niech Ci pięknie rośnie i obficie kwitnie. Zapach jest upojny. 
)
Obu nie przestałam pragnąć, tylko rozsądek nakazuje najpierw kupno tych, które są polecane. Kupię pewnie w końcu i te odradzane, a potem nauczona własnym, bolesnym doświadczeniem wspomnę, że mnie ostrzegano 
Na szczęście nie dysponuję wygraną w Lotto, więc decyzja kupna podejrzanych róż odroczona 
, plan zawsze można zmienić, 
