Jagódko ja z racji swego grudniowego święta, zawsze w tym okresie miałam kilka gwiazd. Niestety zawsze tylko jeden sezon u mnie wytrzymywały, z resztą jakoś szczególnie nie dbałam o to by przeżyły do następnych świąt
Filodendroniku miło Cię gościć. Dziękuję za miłe słowa

Jak Ci na imię?
Monika
Migotko to tak jak u mnie-jeden pędzik został, ale jeszcze tyci. Liczę, że go nie uśmiercę i doczekam się kwitnienia, bo kompletnie nie wiem jak kwitnie

A taka byłam "uchachana", że pięknie bedzie jak zakwitnie na obu pędach
Kasiu piękną gwiazdę to dostałam dwa lata temu z tejże samej okazji od eMa

Była wielka, zdrowiutka i śliczniutka, ze złotymi dodatkami-piękną, dużą, złotą kokardą i osłoną doniczki w tym samym kolorze.Dostałam wówczas 4 gwiazdy ale ta powalała wszystkie. Mnie również
Kamil dzięki
