Różanka w Sudetach

[Aszka]

Ciężko jest wybrać te najładniejsze.

[Alutka102]

O, Matko!!!. Kiedy ten mój Louise będzie taki!!!

[majka411]

Louise Odier, cudowna, pachnąca, odporna na wszystko, klasyczna piękność

Heniu, ale ona jest piękna. Ja zdecydowałam się na nią tej jesieni.
Już bym chciała, żeby byłe taka duza.

[semper]

U Mnie też górki ok 400 m n.p.m..W pażdzierniku zaczynają się przymrozki.W porównaniu z Wrokiem wszystko rośnie ok 3 tyg póż

niej.Do Mieroszowa jakieś 40 km.

Właśnie pomyślałem, że mam wolny kawałek ziemi.Nie wiedziałem jak go zagospodarować.W tej chwili różę wyszły na 1 pozycję.


Pozdrawiam Jurek z gorek

[Dyskrecja]

Witaj Jurku z górek
Tak też myślałam, będzie następna różanka.
Z Twojego opisu wynika, że mieszkacie niżej niż ja, zatem i cieplej, różyczki będą cudnie rosły. Powodzenia.

Olu, Alu, Majka
Rzeczywiście trudno było wybrać te najlepsze róże, jeszcze możnaby tyle nazw podać oceniając za różne cechy, ale te co wybrałam nadawałyby się też śmiało do grupy " terminatorek". Tu, u mnie w górach, odporność na mrozy i grzyby to najważniejsze kryterium, i tak też wybierałam.

[edulkot]

Louis Odier był na mojej liście ale niestety brakło go dla mnie ale przy najbliższych zakupach musi być mój.

[Dyskrecja]

Maju, nie da się mieć wszystkiego, za mną chodzi od roku Mary Rose, ale jakoś dotąd się nie trafiło a miejsca w ogrodzie coraz mniej.
Miałam w tym roku dokupić kilka nowych szt. a tymczasem po podsumowaniu okazało się, że nabyłam 42 sadzonki w tym 23 odmiany
Majka kusi tą Pastellą i innymi pięknotami a miejsca już nie ma.

[majka411]

Heniu,
hihihi,,,hihi..hi a, Ty mnie też kusisz. Ja nie jestem odporna na kuszenie. A Ty ?
Ala Ciebie Heniu,

[Dyskrecja]

Majka
Też daję się skusić, ale brak miejsca to już poważny argument żeby nie szaleć a też i fizycznie ogarnąć to wszystko to czasami sił brakuje.

[majka411]

Heniu, napisałaś to co ja biorę ciągle pod uwagę. Powiedzenie " licz siły na zamiary " u mnie jest na pierwszym miejscu.
To co mam w ogrodzie, róże i inne nasadzenia dobieram tak żebym nie musiała ciągle tyrać, a czas mieć również na oglądanie i podziwianie. Pastella, jest bezproblemowa.

[_ninetta_]

Heritage najpiękniejszy!
Już go na szczęście mam i będę podziwiać w przyszłym roku.
Moja Shalom (?) wyglądała zupełnie inaczej. Była czerwona dla odmiany. Już się jej pozbyłam bo strasznie chorowała.

[Aszka]

"Licz siły na zamiary" ta myśl mi ciągle przyświeca do czasu gdy zobaczę ...różę

[Alutka102]

Ja wsadziłam teraz dwie Heritage i pomyśleć, że tak się nad nimi zastanawiałam. Będziemy podziwiać wiosną

[Dyskrecja]

Moja Heritage zakwitła dopiero w drugim sezonie, w pierwszym roku budowała korzenie.

[Dyskrecja]

Zaczynam letnie różane wspominki wg alfabetu.
Dziś różyczki na A:

Abraham Darby



Alba Maxima



Alexander Mc Kenzie



Aspiryn Rose



Augusta Louise



Na dzisiaj tyle.