W wężowym cz.2

[FRAGOLA]

Dziewczynki u mnie pada już trzeci dzień...może nie jakoś bardzo,ale lepsze to niż nic...Już miałam dośc tego podlewania,a teściowa ciągle powtarzała że jak żyje nie widziała żeby ktoś w listopadzie czy grudniu w ogródku podlewał
Justyś to pisz listę i wiosną zobaczymy co zimę przetrwało,co się da podzielic i podzielimy
Stasiu słyszałam że dyptam parzy ale ja u siebie tego nie zaobserwowałam...może dlatego że u mnie nie rośnie w pełnym słońcu

[skorpion811-51]

Grażynko ja też takiego wypadku nie miałam ale powtarzam co na forum piszą

[kogra]

U mnie w pełnym słońcu, ale też mnie nie poparzył jeszcze.
A może to kwestia alergii.
Kto jest uczuleniowcem może tak reagować na niego.

[roots23]

piękne te piwonie i naparstnice mam obie u siebie w ogrodzie cudo

[AGNESS]

Grażynko na mnie też ludzie z wielkim zdziwieniem się patrzyli jak podlewałam ogródek....pewnie mają mnie za niezłą dziwaczkę....bo a to pełzam z aparatem i zdjęcia kwiatkom cykam, a to ogród podlewam końcem listopada.....

[tade k]

Tadziu orlik Barlow Blue jest...hmmm ja bym to określiła tak...coś między chabrowym a indygo Na pewno nie błękitny...To jak chcesz z niego nasionka
Siberciu Ty jak zwykle nie zastąpiona...dziękuję Sama bym tego koloru nie umiała właściwie określic...

Ja tez wam obu dziękuję Taki odcień absolutnie mi odpowiada. O nasionka poproszę .
W sobotę też podlewałem , chociaż mżył deszczyk . Sąsiadka zaczęła coś o Pipi

[jdz11]

Bo oni nas nie znają i się z nas śmieją. Ze mnie też rechoczą, bo a to tu grzebnę, to tam - a monitoring założą na wiosnę jak zacznę no dobre prace w ogródku. Tacy sąsiedzi to skarb

[ibizaa]

U mnie podobnie jest z sasiadami... jak jeszcze tam grzebie w tej ziemi to jeszcze jeszcze, nie ma pytań ale jak latam po ogrodzie z aparatem jak ta głupia to zaczynaja sie pytania po co robie zdjecia- to juz mowie po to by mamusi pokazac jakie to okazy u mnie rosna no bo przeciez nie będę tłumaczyla ze na forum, bo pomysla ze juz calkowicie sfiksowalam , a kiedys jak zbieralam nasionka lwiej paszczy i sobie przykleklam bo bylo mi wygodniej zbierac to sasiad sie pyta "co modlisz sie?" a ja: "tak odstawiam modlitwe bym zebrala jak najwiecej nasionek"- o nic wiecej nie zapytal

[tade k]

W jakiej pozycji można fotografować fiołki , szafirki i inne miniaturki Oczywiście w pozycji modlącego Araba Jaki byłby komentarz po przyłapaniu

[jdz11]

Że przechodzimy na muzułmanizm

[ibizaa]

kiedys jak będę miala ogrod to zrobie chyba go gdzies za domem, a nie od strony ulicy by tych niepotrzebnych glupich kometarzy wysłuchiwac, i wtedy przynajmniej będę mogla sie nawet walac po tej ziemi i nie zostanie to przez innych skomentowane

[kogra]

Walanie po ziemi bardzo wskazane.
A jakie potem wychodzą fotki......

[ibizaa]

hehehe osobiscie jeszcze nie wyprobowalam, wole na razie nie ryzykowac z tym walaniem sie aby sasiedzi nie gadali do tescowej, ze noo dobra ładnie ta synowa Ci ten ogrod zrobila ale z jej glowa jest cos nie tak, chyba z ma pchły i trze o ziemie bo swedzi

[Beata T]

Żurawki to wdzięczne i wspaniałe roślinki cało roczne i za to je uwielbiam (choć parę mi padło ale co tam) Jak fajnie się wspomina coś czego już nie ma bo te orliki prześliczne - pełne mnie zachwyciły
Ale się uśmiałam z ostatnich wpisów ale sama cichaczem pstrykam fotki i z konewką w listopadzie śmigałam ....może nikt nie widział a jak widział to niech się wstydzi ten co widzi

[kogra]

No to u mnie chyba coś z głową..... ......bo ja już się walałam po ziemi z aparatem.
Na szczęście mam tak gęsto, ze nikt mnie oprócz M nie widział, ale jemu to nie przeszkadzało.
Zdążył się przyzwyczaić.