Biały ogród zrobił się jeszcze bielszy, bo w nocy jeszcze śniegu przybyło
A Ty
Siberio, też już od dziś będziesz przystrojona w "puchowy śniegu tren..."
Biały ogród kiedyś widziałam w jakimś programie TV. Piękny, ale wymaga żelaznej konsekwencji i dużej odporności na wdzięki kolorowych kwiatów. To nie dla mnie ... za słaba jestem
Na m. Siebolda już się cieszę ... może i o gwiaździstą poproszę za jednym zamachem
Małgosiu, wydaje mi się, że lepiej powapnować jesienią, przez zimę wapno zrobi co trzeba i wiosną trawnik będzie lepszy.
Ale czy Twój nowy trawnik potrzebuje wapnowania
Romku, dzięki, ale prawdziwych artystów w fotografowaniu nieba, to znajdziesz gdzie indziej, np.Pamelka, Lubelski... tam to są dopiero fotki 'zarąbiste" jak powiadasz
Elizo, to nie są żarty z tym wapnowaniem. U mnie gleba generalnie bardzo kwaśna i trawniki, zwłaszcza w miejscach zacienionych zarastają mchem. I trzeba temu jakoś zaradzić - co 2 - 3 lata posypać wapnem ogrodniczym, albo - jeszcze lepiej - dolomitem.
Inną metodą na mech w trawniku - wyczytałam

, jest posypanie takiego trawnika piaskiem i potem wygrabienie suchego mchu pazurkami. Ale to dobre na trawniczek o wymiarach chusteczki do nosa. Przy moim areale nie wchodzi w rachubę.