Przyznam szczerze, że Twoja str 83 zatrzymała i rozmarzyła mnie na dłużej...
Ostatnio nie miałam czasu tu przesiadywać a tyle się dzieje. NIestety nie jestem w stanie w chwili obecnej wszystkiego czytać bo do każdego choć na chwilkę wpaśc bym chciała.
Muszę przyznać, Lidko, że zawsze zieleń była moją pasją. Tak więc oczywiste było, że spodoba mi się u Ciebie, że HEJ
Ostatnio jednak sterczulki chwytają mnie za serducho i to nie lekko i takie widoki storczykowe jak u Ciebie to dosłownie....ech...zapierają dech w piersiach! Super! Niech Ci się te storczyki mnożą, niech Ci je ludzie znoszą, darują, kupuj ich na potęgę bo masz rękę i pięknie u Ciebie wyglądają! Gratuluję. Wpadam na kawkę albo i dłużej do Ciebie latem W takim otoczeniu to mogłabym siedzieć i siedzieć I leżeć i wisieć I wszystko od nowa po kolei na zmianę Pięknie. Gratuluję... choroby sterczącej
aż coś !! Aż mi tak dziwnie ! Dziękuję 
Basiu ależ wpadaj posiedzimy w tym zielonym kawkę no dobra 
chlapniemy a i jak znam siebie to pośmiejemy się do bólu ! 
się w Twojej medinillnie czy jak to się odmienia 
One mnie kochają bo ja im zaraz wyjaśniam co by fochów nie stroiły bo lepiej miały nie będą 
zgadza się raczej wielkiego wyboru nie mają 
. Bardzo chciałam przeczytać wszystkie stronki ale za dużooo a jest co czytać i 
ale i tak chyba storczyki naj a ten malusi taki słodziak
